Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Noxiss

W jakim zawodzie pracujesz?

Rekomendowane odpowiedzi

Z ust mi to wyjąłeś....,ja to nawet się chwalę po znajomych że piszę na forum..

Człowiek bidę klepie,to i się cieszy że zna ludzi co se koło do roweru za 1000euro kupujo :) .aco!

Jeden z kolegów to nawet z Irlandii do Krakowa lata popływać,taki "bogol" :)

[pisownia oryginalna]

 

 

Bo u nich ozonu ni majo  :ph34r:


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moje stanowisko śmiesznie się nazywa - "Mistrz" w Centrum logistycznym- organizuję, dokonuję przeładunków. Generalnie wszystko co ze wschodu idzie no i na wschód też tylko w mniejszych ilościach :) 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kasparov

A moje stanowisko śmiesznie się nazywa - "Mistrz" w Centrum logistycznym- organizuję, dokonuję przeładunków. Generalnie wszystko co ze wschodu idzie no i na wschód też tylko w mniejszych ilościach :)

 

W Polsce nie ma żadnego prawdziwego Centrum Logistycznego. Planowane było do utworzenia między W-wą, a Łodzią, ale zrezygnowano. Najbliższe jest w Hamburgu (DE).

Prawdowpodobnie miejsce, gdzie pracujesz, to po prostu zespół kilku większych magazynów z mniej lub bardziej rozwiniętą obsługą transportową. Nazywanie tego Centrum Logistycznym jest już z założenia błędem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

w hamburgu jest to naturalne poniewaz znajduje sie tam jeden z najwiekszych portow kontenerowych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w hamburgu jest to naturalne poniewaz znajduje sie tam jeden z najwiekszych portow kontenerowych...

Wiem :D ,kiedyś kilka moich koleżanek tam pracowało.... ;) ,mówiły że dużo się tam ładuje....... :lol:


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kasparov

Wiem :D ,kiedyś kilka moich koleżanek tam pracowało.... ;) ,mówiły że dużo się tam ładuje....... :lol:

Jest tego trochę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filipie gratki fajnej roboty :), teraz będę do Ciebie walił z pytaniami :)

Ja to nawet nie mam co tu pisać, za wysokie progi jak dla mnie :), jak czytam o profesjach Kolegów to stwierdzam, że sam jestem zerem :)

Jakim zerem, proszę... a co ja mam powiedzieć? Jestem tylko zegarmistrzem :P


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwym zerem to ja się czuje, bo od dziecka byłem uczony że największa wartością człowieka jest praca :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakim zerem, proszę... a co ja mam powiedzieć? Jestem tylko zegarmistrzem :P

Ale z doktoratem.... :P


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam bardzo, ale pozwolę sobie zaprotestować przeciwko wpisom niektórych Kolegów, którzy moim zdaniem w niewłaściwy sposób oceniają  swoją osobistą wartość.

 

post-28411-0-96657700-1412674869_thumb.jpg


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o mnie chodzi to prawie bym się zgodził z sensacją Boba, i nie o gromadzenie bogactwa mi chodzi a raczej luźne podejście do spraw przyziemnych 

czyli jakby to ująć - "piłeś nie jedź, zapal i odleć" :)

tyle tylko że wpływ wywarty na zonie chyba nie byłby wtedy zbyt pozytywny 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

byc zerem to niedawac nic od siebie tylko brac!!!

pieniadze nie sa wyzacznikiem...

niektorzy bogacze sa dla mnie prawdziwym zerem... maja tyle a niedadza glodnemu dziecku kromki chleba...jednym z wyjatkow to B.Gates...

czesto biedni ludzie dziela sie to ostatnia przyslowiowa kromka...

dla mie to jest wyznacznik ludzkiej wartosci, a nie pieniadze ktorych i tak nie zabierzemy ze soba do grobu... przeciesz nie jestesmy faraonami

a o dobra prace w naszej Kochanej Ojczyznie jest bardzo trudno...

a to ze @kinol  jest zegarmistrzem i laczy sie z tym jego pasja... tez bym chcial pracowac w branzy zwiazanej z moja pasja... wg. mnie jestes szczesciarzem  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasparow Jest to jeden z największych suchych portów przeładunkowych. 
Kontenery również przeładowujemy jak w Hamburgu tylko ilości mniejsze :) 

A co do obsługi nie jest tak źle przeładowujemy w różnych konfiguracjach w 99% na wagony PKP ponad 200 tyś. ton towarów miesięcznie. 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Crafter Blue, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Wiem :D ,kiedyś kilka moich koleżanek tam pracowało.... ;) ,mówiły że dużo się tam ładuje....... :lol:

haha na st.pauli  :lol:  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się babram z kolei w mikrobiologii. Pracuję w Paryżu w Instytucie Pasteura i badam na poziomie molekularnym takiego jednego zaraza, który dostaje się do organizmu drogą pokarmową, przechodzi do krwi, powoduje ciężkie zapalenie mózgu, a u kobiet poronienia. Chyba w epidemiologii/mikrobiologii/biologii molekularnej już pozostanę. Jeszcze nie wiem, czy w badaniach podstawowych, czy w przemyśle, ale za kilka lat się to rozwiąże :).

 

Być może wspomniana bakteria i u mnie spowodowała jakiś defekt mózgu, a może to to forum, ale odkąd zacząłem Was czytać (kilka miesięcy wstecz), mam jakieś skrzywienie na punkcie gapienia się ludziom na nadgarstki - zwłaszcza, jak coś na nich jest (wstyd i kompromitacja).

Udało mi się nawet przypadkiem zawrzeć znajomości z osobami, które wcześniej kojarzyłem jedynie z twarzy. I tak, pan od drukowania posterów nosi Breitlinga, a technik od przeciwciał Omegę Seamaster. Ileż to nowych tematów ma się nagle z przypadkowymi ludźmi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kasparov

kasparow Jest to jeden z największych suchych portów przeładunkowych. 

Kontenery również przeładowujemy jak w Hamburgu tylko ilości mniejsze :)

A co do obsługi nie jest tak źle przeładowujemy w różnych konfiguracjach w 99% na wagony PKP ponad 200 tyś. ton towarów miesięcznie. 

Heja, nie maiłem na myśli pomniejszania znaczenia miejsca, w którym pracujesz ani miesięcznych przepływów ładunków λwe/wy. Chodzi mi jedynie o nomenklaturę. U nas nie ma CL, musi ono spełniać określone funkcje, kryteria, itp. Sama logistyka jest już tak lansowana, że redaktorzy czasopism nie panują nad tym, co piszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Faktycznie tak jest... dzieki zegarkom mozna poznac fajnych ludzi  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się zawsze zastanawiam, czy jest z nami ktoś znany? :) Oscylując wokół głównego wątku np wykonujący zawód aktora, lub zawodowy sportowiec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się zawsze zastanawiam, czy jest z nami ktoś znany? :)

Jest,spotykamy się z kolegami ....no i się znamy :D


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest,spotykamy się z kolegami ....no i się znamy :D

:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się babram z kolei w mikrobiologii. Pracuję w Paryżu w Instytucie Pasteura i badam na poziomie molekularnym takiego jednego zaraza, który dostaje się do organizmu drogą pokarmową, przechodzi do krwi, powoduje ciężkie zapalenie mózgu, a u kobiet poronienia. 

To napisz proszę, na co mamy uważać podczas jedzenia żeby ta "zaraza" ominęła nas szerokim łukiem.  :) (O ile ta informacja nie jest poufna oczywiście.)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się babram z kolei w mikrobiologii. Pracuję w Paryżu w Instytucie Pasteura i badam na poziomie molekularnym takiego jednego zaraza, który dostaje się do organizmu drogą pokarmową, przechodzi do krwi, powoduje ciężkie zapalenie mózgu, a u kobiet poronienia. Chyba w epidemiologii/mikrobiologii/biologii molekularnej już pozostanę. Jeszcze nie wiem, czy w badaniach podstawowych, czy w przemyśle, ale za kilka lat się to rozwiąże :).

A co to za franca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Listeria monocytogenes. Tutaj mają z nią problemy, bo jedzą dużo sera z niepasteryzowanego mleka - a taki roquefort dojrzewa w jaskiniach. W Polsce to nie jest AŻ taki problem i przynajmniej historycznie specjalnie nigdy nie był.

Bakteria świetnie sobie radzi nawet w niskiej temperaturze i pięknie się dzieli. Wywołuje taką chorobę, listeriozę. Zdrowy, młody człowiek z silnym układem odpornościowym raczej łatwo zwalczy tą bakterię. Narażone są osoby starsze i kobiety w ciąży. Trudno się tym zarazić, ale jak już człowiek to złapie, to śmiertelność zakażeń wynosi do 40% - dlatego w kraju Franków tak się nią interesują. 

 

Ogólnie widzę, że sporo ciekawych ludzi tu pisze. Branże od wyboru do koloru :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się babram z kolei w mikrobiologii. Pracuję w Paryżu w Instytucie Pasteura i badam na poziomie molekularnym takiego jednego zaraza, który dostaje się do organizmu drogą pokarmową, przechodzi do krwi, powoduje ciężkie zapalenie mózgu, a u kobiet poronienia. Chyba w epidemiologii/mikrobiologii/biologii molekularnej już pozostanę. Jeszcze nie wiem, czy w badaniach podstawowych, czy w przemyśle, ale za kilka lat się to rozwiąże :).

 

Być może wspomniana bakteria i u mnie spowodowała jakiś defekt mózgu, a może to to forum, ale odkąd zacząłem Was czytać (kilka miesięcy wstecz), mam jakieś skrzywienie na punkcie gapienia się ludziom na nadgarstki - zwłaszcza, jak coś na nich jest (wstyd i kompromitacja).

Udało mi się nawet przypadkiem zawrzeć znajomości z osobami, które wcześniej kojarzyłem jedynie z twarzy. I tak, pan od drukowania posterów nosi Breitlinga, a technik od przeciwciał Omegę Seamaster. Ileż to nowych tematów ma się nagle z przypadkowymi ludźmi ;)

Droga pokarmowa.....a już myślałem że o boreliozę chodzi


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Torticollia horologica. Wredna franca...


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.