Szwardzwald1984 11 #801 Napisano 1 Maja 2018 Nie wytykam...tak po prostu wpadło w oko. Ale zegar ok. Mam w swoim podobna szpare i się zastanawiałem czy jest ok. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #802 Napisano 1 Maja 2018 A ja żartowałem, wszelkie uwagi mile widziane, bo to nasza zbiorowa wiedza, a wcale nie czuję się abym za dużo wiedział. Generalnie , bardzo szanuję sobie uwagi kolegów i cieszę się jak są. Ok czas na następny wiedeńczyk. To miniatura z tarczą 10cm na jedną wagę. Tarcza uszkodzona, więc próbuję zregenerować. Całość ciekawa z okresu grubo ~1860-1870.Są ślady po renowacji w okolicach roku 2001 (pieczątka datownika) a i wcześniejsze. Ogólnie stan dobry. 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #803 Napisano 1 Maja 2018 (edytowane) Kolejne warstwy emalii akrylowej nakładam co 12h. Następuje duży ubytek masy emalii i trzeba 3-4 warstwy. Emalia nie żółknie i daje powierzchnie lśniącą. Wcześniej była naprawa gipsem albo jaką masą kitową ? Musiałem wszystko wyczyścić.Tu mamy efekt dwóch warstw. Ostatnia wyrównuję ścinając nadwyżkę przy krawędzi.Poza tym taka emalia świetnie zabezpiecza przed wykruszaniem przyległych spękań.Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie?Cyfry będę odtwarzał albo czarną politurą z użyciem grafionu albo rapidografem (za moich czasów kreślarskich rapitografem )... Edytowane 1 Maja 2018 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #804 Napisano 1 Maja 2018 (edytowane) No czas na skrzyneczkę, dość nietypowa, myślę że trochę taka fantazja okazji serpentyny , jak pisałem ostrożnie datuję na 1860-1870. Toczenie na koronie nieoryginalne, "skrzydełko" w brodzie też może być dorobione ... Edytowane 1 Maja 2018 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szwardzwald1984 11 #805 Napisano 1 Maja 2018 Oj ładna miniatura.korona słaba fakt. Gdzieś już widziałem takie skrzynki u L. BOB? A ja zlitowalem się na tą Serpentyna, o ile mogę ją tak nazwać. Wskazówka godzinowa do wymiany i waga. Sterczyn u góry brak i małej koronki, ale ładnie chodzi. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #806 Napisano 1 Maja 2018 Korona taka była, typowa kształtem dla serpentyn. Toczenie dopasowane chyba do toczeń na drzwiach, choć myślę że pierwotne było bardziej subtelne. A propos, nie kusi cię żeby uzupełnić ? 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szwardzwald1984 11 #807 Napisano 1 Maja 2018 Jak coś uda się kupić gotowego to ok. Mój stolarz słabo stoi czasowo. Sam nie tworzę. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #808 Napisano 2 Maja 2018 No to robimy postępy... Zrobiłem wczoraj skrzynię dziś poskładałem do uruchomienia. Niestety bez tarczy ale ta jeszcze z e dwa dni musi poschnąć, potem trzeba "wyrzeźbić" brakujące linie. Mechanizm bardzo delikatny amplituda wahadła o długości 42 cm to tylko 1cm. wyrównanie chodu zajęło ostatecznie mi ponad 1/2 h. Niestety jestem "przygłuchawy" więc muszę to robić ze stetoskopem (obok pracuje ponad 20 innych i inaczej miesza mi się ). Idzie już godzinę bez problemu . Myślę, że dalej tak będzie. No to czekam na tarczę, jak wyschnie... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erzlot 298 #809 Napisano 2 Maja 2018 Gdybym miał takie kompetencje, to nadałbym Ci tytuł MISTRZA. Poważnie piszę. Gratulacje - wszystkie Twoje renowacje to najwyższa półka. Gratuluję umiejętności (i cierpliwości). 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #810 Napisano 2 Maja 2018 Dzięki , jeszcze nie zasługuję . No może uczący się czeladnik, bo stale się uczę. To na tym forum znalazłem inspirację do rozwijania się, a obserwując kolegów i ich działanie wyciągam bardzo wiele pozytywnej energii ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mechanik 991 #811 Napisano 2 Maja 2018 Kolejne warstwy emalii akrylowej nakładam co 12h. Następuje duży ubytek masy emalii i trzeba 3-4 warstwy. Emalia nie żółknie i daje powierzchnie lśniącą. Wcześniej była naprawa gipsem albo jaką masą kitową ? Musiałem wszystko wyczyścić.Tu mamy efekt dwóch warstw. Ostatnia wyrównuję ścinając nadwyżkę przy krawędzi.Poza tym taka emalia świetnie zabezpiecza przed wykruszaniem przyległych spękań.Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie?Cyfry będę odtwarzał albo czarną politurą z użyciem grafionu albo rapidografem (za moich czasów kreślarskich rapitografem )... Używałem do wypełnień klej do naprawy porcelany firmy UHU,też wymaga nakładania na raty ale nie zauważyłem nawet po dłuzszym czasie efektu zapadnięć grubszych warstw no i przyleganie jest solidne.Na napisy i indeksy nie pokusiłem się :Dw Goerlitz jest jeszcze kilka warsztatów które malują porcelanę i robią tez okolicznościowe napisy farbami do porcelany.Nie wszystkie wymagają wypalania ,więc dla nich wykonanie z ręki napisu czy indeksu nie jest zadnym problemem.Farba po wyschnięciu jest odporna na mycie .Tarczę przed malowaniem dobrze jest "odtrawić "w ciepłej kompieli z tabletką do mycia protez znikną widoczne kreski pęknięć 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #812 Napisano 2 Maja 2018 O patrz, super dzięki, czyli corega tabs górą! - tego nie wiedziałem. Choć muszę przyznać, że takie pęknięcia na tarczy, to jak zmarszczki na twarzy ... czasami dodają wdzięku i można zastanawiać się nad ich usunięciem. Bardzo dziękuję. A propos, tak z jakieś 50 lat temu byłem z ojcem w fabryce ceramiki w Bolesławcu. Istnieje jeszcze ? Też wszystko malowali ręcznie ... Piękne wzory, w brązie i niebieskiej tonacji. 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mechanik 991 #813 Napisano 2 Maja 2018 Tak ,w Bolesławcu jest kilka zakładów ceramicznych i produkowane są ogromne ilości ceramiki zdobionej ręcznie ,wpisać w googla "ceramika artystyczna bolesławiec"i można podziwiać setki wzorów produkowanych na cały świat 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #814 Napisano 3 Maja 2018 Ciepło, kolejny dzień wolny... Sprawdziłem rano i tarcza na tyle wyschła, że można było spróbować odtworzyć linie i cyfrę . Najgorzej nie wyszło ale emalia akrylowa nie jest jednak najlepszym podkładem do malowania. Muszę następnym razem wykorzystać podpowiedź Mechanika i zastosować żywicę epoksydową . Nawet mam biała z firmy TECHNICOLL ... jako wypełniacz do porcelany. Zegar złożyłem i ... próbuję dopasować i włożyć korbkę (bo oczywiście nie było oryginalnego) z podobnej 10-tki wiedeńskiej i ... kicha nie wchodzi ! Średnica korbki jest o 0,3 mm za duża. Pozostałe wymiary ok ale ten blokuje użycie. Na szczęście zegar przed założeniem miał nawiniętą linkę. Pozostaje mi w 7 dni dorobić kluczyk , albo kupić. W sumie to nie powinno byļ problemu z dorobieniem. Materiał mam, tokarkę też i dwie ręce, no i dzień wolny ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #815 Napisano 3 Maja 2018 ...no i materiał wycięty , teraz toczenie, wiercenie i pilnik, polerowanie ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #816 Napisano 3 Maja 2018 Wywiercić w tokarce, wbić kwadrat na gorąco, przetoczyć ... 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #817 Napisano 3 Maja 2018 (edytowane) Dzięki No jakoś nie miałem na co wbić , ale sobie poradziłem .Oryginał to nie jest ale też najgorzej też nie wyszło, jak na pierwszą zrobioną, chyba ... i pasuje Ps skąd wziąć kwadrat ? Edytowane 3 Maja 2018 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Josza 101 #818 Napisano 3 Maja 2018 Ps skąd wziąć kwadrat ? Można użyć gwintownika o odpowiednim rozmiarze,jeżeli kwadrat jest zbyt krótki trzeba trochę zeszlifować.Po nabiciu opukać,kwadrat sam wypadnie,na koniec tokarka . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #819 Napisano 3 Maja 2018 Weź wiertło ( wtedy od "drugiej strony", lub szprychę, lub drut sprężynowy -> zamocuj w kwadracie ( kostka z dziurą w środku+ śruba kontrująca) + szlifierka ze stolikiem.Ja to robię na tarczy z papierem ściernym, ale pewnie na taśmie wyjdzie precyzyjniej.Kwadrat warto zrobić lekko zwężający się ( ścięty ostrosłup ) 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #820 Napisano 3 Maja 2018 Ok , dzięki. Gwintownik, wiertło, drut sprężynowy tak , ale szprycha chyba za miękka. Spróbuję jutro kupić jakiś stary gwintownik, a jak nie to zrobię z wiertła. Szlifierkę taśmową mam ... Jutro popróbuję i zobaczymy jak wyjdzie. Dzięki Panowie za porady Ps.Do jakiej temperatury rozgrzać mosiądz - tak mniej więcej ? 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #821 Napisano 3 Maja 2018 Nie przejmuj się za bardzo miękkością - szprycha jest na pewno OKTylko wepchnij to " na gorąco" - gorący ma być mosiądz.Wkładaj delikatnie. Powinien być tak rozgrzany, by był miękki jak plastelina.Co najmniej palnikiem na propan, rozwiercony mosiądz w imadło, podgrzej końcówkę ( warto z nieco dłuższego kawałka robić) i wsadzaj 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szwardzwald1984 11 #822 Napisano 3 Maja 2018 Ciekawe czy jutro coś będzie na giełdzie.. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #823 Napisano 4 Maja 2018 A tak mi przyszło do głowy jak wyczuć zabawę z mosiądzem.Wziąć pręt c.a. 12 mm - tak ze 30 cm. Umocować w imadle końcówką w poziomie i potem na drugim końcu podgrzać ( tak z 5 cm od końca ).Chwycić za koniec szczypcami i próbować wyginać LEKKO naciskając. Jak nie idzie to podgrzać bardziej.Będzie taki moment, że można się tym bawić jak plasteliną - to będzie " ta temperatura" Oczywiście im pręt cieńszy tym łatwiej to pójdzie, bo mniej ciepła trzeba dostarczyć, ale różnica elastyczności będzie mniej wyraźna. 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #824 Napisano 4 Maja 2018 Myślę, że to kwestia wyczucia i doświadczenia - trzeba pobawić się. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w obróbce metali na gorąco, a już prawie w ogóle z mosiądzem. Dzięki .A odnośnie giełdy , specjalnie nic nie było... kupiłem trochę materiałów, pilniki, narzynki, stare rapidografy Rotringa - komplet 9 sztuk, za 5 zł, w dobrym stanie w czasie studiów w to było moje marzenie . Sprzedający nie wiedział co to jest ...Był KIROW do kupienia za 2200 zł, w dobrym stanie, a reszta jak zwykle... mało ludzi . 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #825 Napisano 4 Maja 2018 (edytowane) Z nudów ... kolejne podejście do korbek ... Edytowane 4 Maja 2018 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach