Zegary z monarchii austro-węgierskiej

[LESKOS 3470]

No i wreszcie dziś po całym dniu bawienia się z detalami ruszył ... ma jakieś dwa otwory pod koronę ale nie umiem znaleść wzoru ... więc na razie bez (choć i bez niej mi się podoba).

 

[PM1122 1786]

Ale , że miejsce znalazłeś !!!!

[wafelek 54]

W takim towarzystwie to i kawa lepiej smakuje ,.....

[longcase1 481]

W mojej ocenie to korona jest tam zbędna z uwagi na formę architektoniczną szczytu szafki.

[Yodek 2548]

A tarcza.. Jaka piękna. I wskazówki jak truskawki (opss..wisienki) na torcie

[LESKOS 3470]

No i wreszcie udało mi się zakończyć odnowienie skrzyni do zegara kwadransowego  konstrukcji Karla Starka... pozostało uzupełnienie sterczyn korony i piętki oraz drobna regulacja bicia ... ale idzie  "drobnym kroczkiem" jak na zegar CK przystało... zobaczymy jak długo będzie szedł...

[Yodek 2548]

"Udało" się brzmi przewrotne;-)

Gdyby w wiadomościach powiedzieli, że się nie udało to byłaby sensacja :-D

Perfekcyjny efekt, przepięknie jak zawsze :-)

[LESKOS 3470]

Udało się, bo skrzynia z gatunku upierdliwych , na tyle w dobrym stanie że nie trzeba było za dużo kleić ani ratować ale i zawierała sporo mankamentów trudnych do wyeliminowania. Np drzwi pęknięte, a powstała szczelina miała cztery milimetry grubości. Do tego były zwichrowane ( tendencja do zwijania w rulonik   ) nie za bardzo kwalifikowały się do rozklejenia. Właśnie takie rzeczy "udało" się naprawić, niestety wymagało sztukowania/wstawki, frezowania , podbarwiania i całej masy "duperelowatych" zabiegów. Efektu nie widać, a właśnie o to chodziło .

Nie za bardzo mnie kręcą skrzynie tego typu (alt deutsch ), ale coś tam wyszło ... . Trzeba tylko uzupełnić detale.

Edytowane 27 Grudnia 2018 przez LESKOS

[PM1122 1786]

To ten z  ,, uchylnym ,, moteczkiem ?

[LESKOS 3470]

Tak dokładnie ...

[LESKOS 3470]

Mechanizm bardzo efemeryczny, a regulacja ustawienia młotka i spiral gongu , na dziesiąte części mm,  ale się udało. W czasie transportu uległ rozregulowaniu. Bartku , dzięki za podpowiedzi. Zegar idzie, trochę topornie generalnie , ale jak na tak nietypową i bardzo rzadko spotykaną konstrukcję, całkiem sobie radzi.

 

[PM1122 1786]

OOooo Ciekawe

Pomału się rozbuja i ułoży  Przecież to , jak nówka na dotarciu .

[Yodek 2548]

Co za bicie!

Słabo mi jak sobie próbuję wyobrazić, gdybym musiała ustawiać młotek i kwadranse... no takiej cierpliwości to ja się nie dorobię ☺

[LESKOS 3470]

Im dłużej się przyglądam temu mechanizmowi, tym bardziej mi się wydaje że zegar był jeszcze w fazie "prototypu" i taki "poszedł" do ludzi. Sprawdziłem wagi . Na biciu musi być waga 2500g (inacze problem - staje bicie godzin) , ale na chodzie ...   - wystarczy 1350g  . Zdecydowanie lżej idzie i ciszej, ma ładny miarowy chód i nie tłucze się ... a wygląda to tak          czyli jak Flip i Flap - kto pamięta ?

Ps chyba tak zostawię , szkoda palet kotwicy i koła krokowego ...

[PM1122 1786]

Jak najbardziej

Ciekawe z tym biciem !

[kiniol 2281]

Im dłużej się przyglądam temu mechanizmowi, tym bardziej mi się wydaje że zegar był jeszcze w fazie "prototypu" i taki "poszedł" do ludzi. Sprawdziłem wagi . Na biciu musi być waga 2500g (inacze problem - staje bicie godzin) , ale na chodzie ...   - wystarczy 1350g  . Zdecydowanie lżej idzie i ciszej, ma ładny miarowy chód i nie tłucze się ... a wygląda to tak          czyli jak Flip i Flap - kto pamięta ?

Ps chyba tak zostawię , szkoda palet kotwicy i koła krokowego ...

Wychwytowego chyba...

[Yodek 2548]

Ten Flip i Flap wyglądają rewelacyjnie jak dla mnie. Zaburza się symetria ale dlatego wygląda interesująco ☺

[LESKOS 3470]

Wychwytowego chyba...

Mistrzu , jak najbardziej o to chodzi , ale nazewnictwo jest dwojakie . Mnie się podoba krokowe , bo kojarzy mi się z prostatą . Niemniej rzadko używane fakt.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez LESKOS

[fibo 416]

Co kto lubi, ale mnie się ta asymetria wag bardzo podoba. I IMO wygląda świetnie. 

[longcase1 481]

Zegar nie typowy to i wagi też inne. Kto wie może i ma to sens

[kiniol 2281]

Mistrzu , jak najbardziej o to chodzi , ale nazewnictwo jest dwojakie . Mnie się podoba krokowe , bo kojarzy mi się z prostatą . Niemniej rzadko używane fakt.

Nie wyzywaj mnie... krokowe to tak po Czesku, ja wiem...

Edytowane 29 Grudnia 2018 przez kiniol

[LESKOS 3470]

Krzychu, "Mistrzu" mówię do ciebie szczerze i  z szacunkiem,  wbrew temu co i jak odczytujesz - nie ma tu nawet kropli uszczypliwości.  (poważnie)

Ps. Kwadrans tak pięknie chodzi na tych różnych wagach , lekko i cichutko ... udało się wyregulować dokładny chód. Niestety światło dnia objawiło również, że dzienny opad wagi to ~6 cm - czyli zegar  ma  siedmiodniową rezerwą chodu (pod waga mamy 43 cm przestrzeni ) ...

Ale jedyny taki  . 

Teraz trzeba się zająć uzupełnieniem skrzyni o detale ...  

Edytowane 29 Grudnia 2018 przez LESKOS

[kiniol 2281]

Miałem nadzieję, że to dłuższy chód... No nic, tak czy owak to bardzo interesujący zegar...

[czerralf 28]

Dawno wam nic nie pokazalem ciekawego ale o to jeden z zakupionych w starym roku. Moim zdaniem przepiekna miniatura, na ktorej odcisniete sa znaki czasu. Praktycznie w pelni oryginalna, a wszystkie rysy to sa "medale" tego zegara. Zegar pracuje na wadze okolo 670g, jest to jedna z mniejszych miniatur w ktorej jestem w posiadaniu. Mam watpliwosci co do wskazowki minutowej aczkolwiek wszystko wyglada ok.

 

 

 

Edytowane 3 Stycznia 2019 przez czerralf

[PM1122 1786]

Chyba wcale nie taki mały .

Ile ma wysokości ???