fibo 416 #76 Napisano 30 Maja 2014 Łomatko! Dziękuję bardzo! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #77 Napisano 30 Maja 2014 Piotr - a jak ten gong ( pręt ) jest zamocowany w tej chwili na podstawce ?Coś mi tam nie pasuje... Czy rozstaw otworów podstawki nie jest przypadkiem taki sam jak rozstaw otworów poziomych przy pionowej części ? 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WueM 120 #78 Napisano 30 Maja 2014 Odkręć Ty chłopie te dwa słupki od podstawki gongu i przypasuj ją do istniejących otworów w wieszaku. Może to te dwa w pionie, może w poziomie, ale powinny być nagwintowane, w przeciwieństwie do pozostałych. W każdym razie mocowanie wieszaka do pleców na sześciu wkrętach, to wydaje się przesada. 0 Wojtek + Certina Club 2000 od lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #79 Napisano 30 Maja 2014 Tak na oko patrząc, to wszystkie otwory w tym wieszaku mają podfrezowanie na łby wkrętów.A te słupki przy gongu to od czego są - od tarczy ? 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #80 Napisano 30 Maja 2014 Dzięki za zainteresowanie . Przepraszam za opóźnienia, mam dziś dzień latany mocno.- Jak już pisałem, w żadnym otworze wieszaka nie ma śladu gwintu. Drugi otwór po lewej jest oznaczony ręcznie (dawno) X.- Cały ten gong ze słupkami pachnie lipą. Może poprzedni właściciel coś usiłował urzeźbić?Słupki to mosiężna, grubościenna rurka, przycięta amatorsko i ogradowana byle jak pilnikiem. Element metalowy bardziej się kojarzy ze współczesnym fragmentem jakiegoś zamykadła 5 ligi, a śruba na środku to zaokrąglona, nowa typówka. Wkręty na bank współczesne. Jeżeli choć gong jest prawdziwy, to mieści się ciasno między ramionami wieszaka, umiejscowiony np. na 2 lub 3 otworze poziomym. Powinien mieć jednak dystans, którego brak. W takim przypadku, po zmontowaniu, pręt wahadła przechodziłby pomiędzy gongiem, a wieszakiem... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Josza 103 #81 Napisano 26 Czerwca 2014 Witam Poniżej tabelka przedstawiająca ewolucje chodzików . NAJSTARSZE.pdf 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #82 Napisano 26 Czerwca 2014 Chyba nikt wcześniej nie próbował zrobić takiego zestawienia. Bardzo dobrze, że wróciłeś na łono forum Dziękuję za tabelę. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 3 #83 Napisano 27 Czerwca 2014 (edytowane) Brocota zdjecia.Jak potrzeba moge dorzucic zdjecia robione na zamowienie. Edytowane 27 Czerwca 2014 przez Dascola 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #84 Napisano 27 Czerwca 2014 Moim zdaniem pełne koło wychwytowe, zgrubny dość kształt kotwicy, gruba oś sugeruję raczej późniejszą przeróbkę a nie egzemplarz prototypowy, powstały w fabryce. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #85 Napisano 27 Czerwca 2014 Mnie to od początku pachniało jakimś, jak oni w UK mawiają, "projektem". Z Jungami różnie bywało, mieli niewątpliwe wzmożenie innowacyjne, jednak tu mamy przeróbki IMO niefabrycznie wykonane. Ja bym ten zegar jako fajną ciekawostkę traktował, ale jako etap rozwoju GJ- z dużym znakiem zapytania. Dlaczego mieliby przechodzić na Brocota w ostatnim okresie działalności? Mój bardzo późny 61020 ma regulowane palety, stosowane z sukcesem całe lata. Przecież z kutej, nieregulowanej kotwicy uciekli gdzieś w okolicach 20000! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #86 Napisano 27 Czerwca 2014 Czemu to jeszcze można wyjaśnić. Może na przykład kroiło się jakieś zamówienie na rynek francuski i takie było życzenie klienta. Problemem jest jak by to, w szanującej się firmie, wykonano. Chyba nie tak. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 3 #87 Napisano 9 Lipca 2014 Ciekawy zegar 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #88 Napisano 9 Lipca 2014 Widzielim, widzielim. Skrzynia może budzić pewne wątpliwości gwoli oryginalności. Jest bardzo autro-węgierska w stylu. Pasowałaby do późnego Rescha albo Beckera z Braunau, ale do rdzennie niemieckiego zegara jakoś nie bardzo. Nie mówię ze to niemożliwe. . Trzeba zobaczyć na własne oczy. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 3 #89 Napisano 9 Lipca 2014 Widzielim, widzielim. Skrzynia może budzić pewne wątpliwości gwoli oryginalności. Jest bardzo autro-węgierska w stylu. Pasowałaby do późnego Rescha albo Beckera z Braunau, ale do rdzennie niemieckiego zegara jakoś nie bardzo. Nie mówię ze to niemożliwe. . Trzeba zobaczyć na własne oczy.Zapraszam do oglądania i przy okazji na kawę Nie ma dziur dodatkowych w plecach skrzyni.Ladnie wygląda na ścianie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WueM 120 #90 Napisano 11 Lipca 2014 Te grzybki na dole obudowy psują efekt i moim zdaniem są wtórne. Bardzo rzadko można spotkać w oryginale trzy identyczne elementy, czy to na górze czy na dole skrzyni. Dla przykładu jak to mogło być: GB dla Furderer Jaegler. W elementach, bo w trakcie roboty. 0 Wojtek + Certina Club 2000 od lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 3 #91 Napisano 12 Lipca 2014 Te grzybki na dole obudowy psują efekt i moim zdaniem są wtórne. Bardzo rzadko można spotkać w oryginale trzy identyczne elementy, czy to na górze czy na dole skrzyni. Dla przykładu jak to mogło być: GB dla Furderer Jaegler. W elementach, bo w trakcie roboty. Broda2.jpgBroda1.jpgJesli chodzi o te koncówki to sie zgadzam , że nie pasuja zupełnie do tej skrzyni i ja spłycaja. Z drugiej strony , to niestety była rzecz gustu producenta lub też nabywcy, co znacznie utrudnia ustalenie ich pochodzenia. Pokusiła bym się o ich zmianę , ale wtedy będę miała pewność , że są w 100% nieoryginalne. teraz mam tylko takowe przypuszczenie. Reasumując , lepiej chyba pozostać z tą drugą opcją Dziękuję za sugestię. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
WueM 120 #92 Napisano 14 Sierpnia 2014 Przymierzałem gong gdzie się dało, ale nie pasuje nijak. Moim zdaniem całe to mocowanie na dystansach też lewe. W wieszaku nie ma ani jednego otworu ze śladami gwintu wewnątrz. Sam wieszak na bank dobry, bo mam identyczny, tylko węższy przy Jungu- chodziku ze zbliżonym numerem. Wygląda, że na tych zdjęciach mamy oryginalny komplet od bijącego Junga (34 075): 0 Wojtek + Certina Club 2000 od lat Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Josza 103 #93 Napisano 31 Sierpnia 2014 (edytowane) Witam.Oto skrzynia do Junga nr 15948.Niestety zaciął się przy goleniu.Jak powinna wyglądać broda do tej skrzyni? c Ja myślałem o takiej http://zegarkiclub.pl/forum/topic/50462-z-jakich-lat-moze-pochodzic-ten-mechanizm/?do=findComment&comment=556326 Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez Josza 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Josza 103 #94 Napisano 7 Września 2014 Przecież z kutej, nieregulowanej kotwicy uciekli gdzieś w okolicach 20000!Witam.Mechanizm nr 15948,- kotwica z regulowanymi paletami- duży regulator ramienia wychwytu W mechanizmie nr 17108 regulator ramienia był już mały. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Josza 103 #95 Napisano 7 Września 2014 Firma produkowała również zegary z napędem sprężynowym.Zdjęcia z All.(zbyszek-57) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #96 Napisano 7 Września 2014 (edytowane) To jest już moim zdaniem mocno dyskusyjne.Regulowana kotwica przy tak niskim numerze, francuski półmostek kotwicy.Zostaje tylko podobieństwo regulatora. Edytowane 7 Września 2014 przez tarant 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Josza 103 #97 Napisano 7 Września 2014 To jest już moim zdaniem mocno dyskusyjne.Regulowana kotwica przy tak niskim numerze, francuski półmostek kotwicy.Zostaje tylko podobieństwo regulatora.Jest jeszcze charakterystyczny podkład tarczy 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ondra1955 18 #98 Napisano 21 Grudnia 2014 Witam, pare tygodni temu kupilem taki werk w rozssypce i w fatalnym stanie,nie wiedzialem gdzie go zaszuflatkowac ale po przeczytaniu tego tematu to chyba jest Jung,o dziwo mial wszystkie kola wiec go zlozylem prowizorycznie powiesilemna desce i zegar chodzi wiec najpierw czyszczenie,jedyny defekt to zlamana os minutowa po stronie zwnetrznej i brak kola godzinowego( moze ktos ma zbedne to chetnie odkupie ).Prosze o okreslenie wieku tego werku z ta numeracja, co to za firma byla Gebrüder Jung,gdzie powstala i jaki byl jej koniec,za wszelkie informacje z gory dziekuje,pozdrawiam, salcias 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #99 Napisano 21 Grudnia 2014 A ćwiertnik jest? 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ondra1955 18 #100 Napisano 21 Grudnia 2014 Cwiertnika tez nie ma,brauje wszystkiego co na osi zostalo zlamane. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach