Nasze nowe nabytki vintage

[wristwatch 2]

Ciemna Omega kolegi Farciarza jest genialna.Patrzę na tarczę,wszystko jest na swoim miejscu i nic nie sprawia wrażenia przeładowania.

[kiniol 2281]

Posiadłem kilka zegarków wojskowych, no dobra dużo zegarków wojskowych. Na razie jeszcze się z tym nie oswoiłem.

 

[kiniol 2281]

I jeszcze tu...

 

[13lesiu 958]

Super kolekcja tylko musisz tarcze i szkiełka wyczyścić

[kiniol 2281]

Obawiam się, że mogę z nich zrobić najwyżej  pionki do warcabów...

[Robredo 21]

Super kolekcja tylko musisz tarcze i szkiełka wyczyścić

[kiniol 2281]

[mechanik 991]

Szokująca ilość ale i stan straszny ! wygląda na wykopki

[kiniol 2281]

Faktycznie, wykopki sprzed 25 lat. Jednostka obrony Wybrzeża Gdańskiego. Do uratowania jest ok. 15-20 sztuk ze 160...

Edytowane 26 Lipca 2013 przez kiniol

[mechanik 991]

Jak patrzę na takie odkrycia to gęsia skórka się robi ! mimo takiego pogromu to nawet te parę sztuk z całej masy może ucieszyć ,kieszonki tez w tak im stanie?

[kiniol 2281]

Też, może uratuję jedną Doxę, Helvetię i Glycine w zakręcanych kopertach. Najbardziej szkoda pięciu stoperów Breitlinga.

Edytowane 26 Lipca 2013 przez kiniol

[kaido2 122]

Się nie ma co śmiać. Po włożeniu do wody  dopiero zaczyna być słychać jak cykają.  Ot   wojskowa tajemnica   na nurki, które napędza postępująca korozja.

 

Też, może uratuję jedną Doxę, Helvetię i Glycine w zakręcanych kopertach. Najbardziej szkoda pięciu stoperów Breitlinga.

 

Oczywiście piszę się na pomoc w tej sprawie. Stopery Breitlinga raczej bym odpuścił ,chyba ze tarcze  sugerują torpedo lub bomben uhren.

Edytowane 26 Lipca 2013 przez kaido2

[Szlamfajer 32]

Chętnie odkupiłbym jedną sztukę do mojej kolekcji szwabskich wykopków. Stan obojętny, byle bicia na deklu widoczne.

[kaido2 122]

Chętnie odkupiłbym jedną sztukę do mojej kolekcji szwabskich wykopków. Stan obojętny, byle bicia na deklu widoczne.

 Kiniol, a nie mówiłem?

[Szlamfajer 32]

Bez obawy, nie mam zamiaru składać fałszywki. Od lat poszukuję i kolekcjonuję elementy wojskowego wyposażenia z I i II w. św., ale jak macie obawy, to nie ma problemu. Zadołować wszystko z powrotem, bo jak to trafi na rynek, to pojawi się wysyp Dienstuhrów:-)

[kiniol 2281]

Dlatego nie pójdą "do ludzi' chyba, że przetworzone

[kaido2 122]

Bez obawy, nie mam zamiaru składać fałszywki. Od lat poszukuję i kolekcjonuję elementy wojskowego wyposażenia z I i II w. św., ale jak macie obawy, to nie ma problemu. Zadołować wszystko z powrotem, bo jak to trafi na rynek, to pojawi się wysyp Dienstuhrów:-)

 Poruszyłeś bardzo poważny problem z dnia na dzień narastający w dzisiejszych czasach, jednak nie to miałem na myśli. Z kolegą rozmawialiśmy wcześniej odnośnie zupełnie innej sytuacji gdzie po króŧce można to ująć tak :

 

"Towaru  na półkach coraz mniej , a kolejki coraz większe"

Edytowane 27 Lipca 2013 przez kaido2

[Szlamfajer 32]

W zalewie falsyfikatów nawet marne, ale pewne sztuki zyskują wartość, często irracjonalną. Założę się, że na te destrukty znalazłoby się wielu chętnych.

[kaido2 122]

Falsyfikatów, raczej nie spotkałem, natomiast zegarki które się celowo doposaża by były odpowiednio identyfikowane tak, jak również składaki wszelakiej maści. Destrukty te mogą posłużyć raczej jako skarbnica niektórych podzespołów zamiennych  jak chociażby wskazówki, koronki, koperty  i wszystko inne co jeszcze można wykorzystać nie w budowie składaków, a jako uzupełnienie np zegarka kiedyś nabytego bez   wskazówek.  Z dwojga złego lepsze podzespoły oryginalne  z epoki  jak  jakieś dobierane z czegoś tam. Oczywiście  i chętni  na takie destrukty w  całości w  dzisiejszych czasach mogą się znaleźć, ludzie  zbierają różności a kategorii gromadzenia ciągle przybywa.

[Narfas 62]

Szczęka mi opadła na widok tej hałdy wojskowych. Kiniol, chętnie bym obejrzał, jeśli miałbyś ochotę.

 

pozdrawiam

Narfas

[kiniol 2281]

To się jakoś umówimy. Pikanterii niech doda fakt, że w Poznaniu jest drugi taki zbiór wykopków, z jednostki lotniczej, więc są ciekawsze.

[kiniol 2281]

Jestem w trakcie składania Recty, jednej z sześciu, numer na deklu nie jest opatrzony literami DH, jednak pochodzi ona z przedstawionego źródła. Czy znaczy to, że nie jest ona tzw. Dienstuhrem? Mam trzy numery: 557420, 557833 oraz 557930. Dekle są zatrzaskiwane. Mechanizm AS1130 z urządzeniem przeciwwstrząsowym, ale nie typu Incabloc.

Edytowane 28 Lipca 2013 przez kiniol

[STARUSZEK 207]

Powinien być zakręcany wg. specyfikacji, jeśli były na nadgarstkach niemieckich to raczej prywatnie a nie oficjalnie.

[kiniol 2281]

Doczytałem, tego typu zegarki były wydawane artylerzystom, potwierdzone to jest wpisem do soldbucha numeru Recty z zaciskanym deklem.

[STARUSZEK 207]

Bardzo możliwe, nie jestem biegły w niemieckich wojskowych.