Nasze nowe nabytki vintage

[czeniu 0]

the end

[chronofil 133]

Łanie zachowany egzemplarz. Gratulacje

A który z 8800 w srodku? Sprawdziłem i to musi być 8805 albo 8815, przy czym warto spradzic, ile ma "jewelsów"

[czeniu 0]

Witam,

Kamień ma niestety tylko jeden, ale lubię zegarki z tamtego okresu mają swój charakter dlatego ten wylądował w moich rękach.

pozdrawiam

czeniu

[maze123 952]

W zeszlym roku wyprzedalem swoja kolekcje Omeg i starsznie tego zaluje. Coz od tego Seamasterka zaczynam skladac kolekcje na nowo:)

 

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane 4 Lutego 2012 przez maze123

[Marcin666 0]

Sperina nawet w porządku. Zaskakująco ładna tarcza w stosunku do reszty. Tylko proszę Cię spartan wywal tą bransoletę

[pg 3]

zbyszke @ swietne - gratuluje obu - astro rewelacyjny - uwielbiam te zegarki:)

co do werku pytania to jest bardzo podobny do ktoregos z as (bardzo podobne mam w eberhardach) lub opcja 2 - minerva 89

 

pzdr

Rafal

 

Nic dziwnego, ze pokazany werk podobny jest do mechanizmu A.Schilda, bo ten mechanizm,a własciwie mechanizmy, bazował właśnie na konstrukcji AS.

A dlaczego napisałem w pluralu "mechanizmy"?- otóż (i to wyjaśnia podobieństwo do werku Eberhardta) utworzono ongiś mieszany zespół konstruktorów z Girard Perregaux, Favre-Leube, Eberhardta i Zodiaca w celu opracowania pierwszego mechanizmu pracującego z częstotliwością 36 tys wychyleń na godz, czyli 10 Hz. W następstwie czego te firmy zaczęly produkować zegarki tzw. HF (od high frequency) o takim szybkobieżnym chodzie. Zapoczątkowało to dość krótka modę na takie zegarki bo i kilka innych firm (np. Longines czy Seiko) stworzyły potem podobne konstrukcje. Moda ta własciwie przeminęła, bo pomimo oczywistych zalet takich szybkobieznych werków, wynikających z praw fizyki miały one tez poważne minusy , np trudności ze smarowaniem, szybsze zuzycie itd. Uznano, ze włąsciwym kompromisem pomiędzy zaletami wysokiej częstotliwości wychyleń, a kłopotami z tym związanymi jest obecnie tak popularna czestotliwość 28.800 wych/godz.

Dodam, ze chociaż mechanizmy stosowane w zegarkach w/w 4 firm bazowały na tej samej konstrukcji AS i miały podobnie rozwiązany szybkobieżny balans, to różniły się wzajemnie różnymi szczegółami, tak że nie są wzajemnie zamienne.

Edytowane 8 Lutego 2012 przez pg

[pg 3]

Werk tisska to ten sam werk co omega1481, rozni sie tylko okragla nalepka na moscie.(...)

 

Nie mogę się z tym zgodzić, - choć konstrukcja obu tych werków jest identyczna to różnią się one nie tylko nalepką, ale i jakością wielu podzespołów, jak i precyzją wykonania. Podzespoły do Omegi były specjalnie dobierane ze ściślejszymi tolerancjami, a ponadtoTissotów, co osobiście widziałem (oczywiście nie pamiętam, czy widziałem te ok 40 lat temu montaż akurat modeli 1481/2481, ale była to ogólna zasada stosowana w produkcji w tym samym zakładzie werków do Omeg i Tissotów).

[victor86 0]

Niedawno pokazywałem swojego pierwszego amerykańca a teraz czas na coś z innej beczki Mój pierwszy francuzik. Lip z I połowy lat 40.

[chrono-craze 19]

Niby nic takiego (i co prawda nie jest to stricte 'nowy' nabytek jako ze mam go juz kilka lat), ale jest 'vintage'

 

 

no i dekiel, zawierajacy jego dokladny opis

 

 

Pozdrowionka

[pg 3]

aha sygnowanie gruen guild pojawia sie w usa juz w 1916 r wiec towj zegarek moze byc jeszcze starszy niz zakladalem,

cal.179 sprawdze z ksiazka ale wyglada ze wsyzsko sie zgadza

 

jeszcze mala uawaga - gruen w latach 20 tych i 30 tych byl topem - zegarek kosztowal ponad 100 usd wiec cos jak dzisiejsze za 2- 3 tys usd

 

Więcej, - Gruen produkował tez repetiery, chronografy, które kosztowały wtedy nawet ok 700 USD, czyli na "dzisiejsze" pieniądze ok 20 tys. USD! I nie były to zegarki biżuteryjne, których cene podbijają np. brylantuy.

 

te- byly czesto podrabiane i skaldne juz w tym okresie aczkolwiek Twoj wyglada bardzo ok - nie umiem tylko wytlumacyzc tej Alpiny

 

 

pozdr

Rafal

 

Dość dawno temu zainteresowałem się Gruenem i nawet napisałem dłuższa wypowiedź w KMZiZ na temat jego historii,- OIDP związki Gruena z Alpiną polegały z grubsza na tym, ze Jean Aegler produkował niektóre mechanizmy dla zarówno Gruena jak i Rolexa w fabryce w Biel będącej wspólna własnością tych firm. Gruen zresztą miał udziały w przedsięwzięciach Aeglera i sprzedał je dopiero w 1930r. Aegler głównie działał pod firma Alpina, bywał jej prezesem i członkiem zarządu.

Zegarki sygnowane Alpina Gruen ( i odwrotnie) zdarzają się od czasu do czasu na rynku.

Moim zdaniem zegarek sygnowany Gruen, szczególnie Gruen Precision, do tego np z rezerwą chodu, albo tzw "Night & Day" jest szansą na relatywnie niedrogi zakup bardzo przyzwoitego zegarka vintage z całkiem zaszczytną i interesującą historią.

Interesująco i wyczerpująco opisano historię Gruena z ciekawymi ilustracjami jego zegarków np. tutaj:

http://www.pixelp.com/gruen/1929.html

 

A tutaj:

http://watch-wiki.org/index.php?title=Alpina-Gruen_Tecno

znaleźc można kilka innych zegarków AlpinaGruen

Edytowane 17 Lutego 2012 przez pg

[cytochrom 46]

U mnie dzisiejszy zakup

 

[lamwoj 334]

No to ładnie!

 

Ja też kupiłem dziś rano takiego cudaka tylko w wersji bieda

 

Ale za to w stanie prawie NOS.

 

Do przepolerowania tylko kopertka. 37mm bez koronki , z tyłu mały źrebak.

 

Pokazuję mechanizm - bo nie często znajduje się taki stan w prawie czterdziestoletnim zegarku.

 

Ful oryginał łacznie ze szkłem. Tylko pasek na razie założony na sztukę.(Jeszcze ciepły!)

 

 

 

Pozdrawiam!

[cudny 0]

Oto mój nowy nabytek:

 

 

 

 

 

[Marcin666 0]

Ale czyścioch z tego Seamastera

[cytochrom 46]

cudny -piekna dosia - czy to valjoux 22????

omesia fajna ale jak nos to nie poleruj - szkoda zegarka!!!

 

 

 

pozdr

 

Rafal

[lamwoj 334]

Nie mam zamiaru . Złe jest wrogiem gorszego.

 

Umyłem jątylko delikatnie. I tak już zostanie. Jeszcze tylko jakiśch klimatyczny pasek z pomarańczowym szwem i do pudełka . A czasem na rękę .

 

Pozdrawiam

 

P.S. Poluję jeszcze na chronostopa , ale to długa droga finansowa

[cytochrom 46]

Nie mam zamiaru . Złe jest wrogiem gorszego.

 

Umyłem jątylko delikatnie. I tak już zostanie. Jeszcze tylko jakiśch klimatyczny pasek z pomarańczowym szwem i do pudełka . A czasem na rękę .

 

Pozdrawiam

 

P.S. Poluję jeszcze na chronostopa , ale to długa droga finansowa

 

 

 

Chronostopy nie są takie drogie ale jesli już isć w ten zegarek to imo tylko w seamaster'a z rotującym bezelem:)

 

 

 

pozdr i życzę szybkiej realizacji

 

 

 

Rafal

[ZAX 1]

Cudny cudna ta Twoja Doxa .

Super że udało Ci się ją ożywić.

 

Pozdrawiam ZAX

[primabaleron 1175]

Dosia anno domini 1937

 

[victor86 0]

Piękna ta dosia. Nic z nią nie było robione??

[lamwoj 334]

Jak nie była kombinowana to zajedwabista.

 

Gratki i pzdr.

[primabaleron 1175]

Jak nie była kombinowana to zajedwabista.

 

Gratki i pzdr.

Zegarek był w chodzie do upadku komuny czyli ponad 50 lat !!!

Teraz na spokojną starość dostał nową tarczę i pleksi, polerkę koperty i przegląd u zegarmistrza. Czy to dużo?

[victor86 0]

Czyli już jasne czemu tak świetnie wygląda zwłaszcza tarcza.

[primabaleron 1175]

Czyli już jasne czemu tak świetnie wygląda zwłaszcza tarcza.

Źle napisałem "nowa" tarcza. Jest po renowacji w Poznaniu. Największą trudność podobno stanowiło ponowne wypełnianie fosforem cyfrowych indeksów.

[Bartosz 86 45]

Zegarek był w chodzie do upadku komuny czyli ponad 50 lat !!!

Teraz na spokojną starość dostał nową tarczę i pleksi, polerkę koperty i przegląd u zegarmistrza. Czy to dużo?

 

 

...o tarczę za dużo