Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
carlito1

Klub Miłośników Zegarków Longines

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, ireo napisał(-a):

 

Po co?

Twój zegarek potrzebuje serwisu po kilkudziesięciu latach zaniedbań, a nie "potwierdzenia autentyczności", która w przypadku tego egzemplarza nie budzi wątpliwości.

Jeśli ukończyłeś szkołę zawodową i może jeszcze inne szkoły, to powinieneś rozumieć, że ruchome części zegarka wymagają do prawidłowego działania odpowiedniej konserwacji i przeglądów, podobnie jak każdy mechanizm. Nawet zegarek odłożony po zkupie do szuflady wymagałby po tylu latach przynajmniej zmycia rozłożonych starych smarów i nałożenia nowych, cóż dopiero taki jak Twój, po którym głołym okiem widać w jaki sposób był użytkowany. 

Są ludzie, którzy w ten sposób traktują swoje zegarki, kosiarki do trawy, traktory, a nawet samochody. Przyszłoby Ci do głowy, żeby nie zmieniać oleju i nie robić przeglądów okresowych, bo "silnik jest szczelny i się nie brudzi"?

To są sprawy podstawowe, więc nie zawracaj głowy jakimś "badaniem autentyczności", tylko zanieś albo wyślij tego Longinesa do dobrego zegarmistrza.

 

I są to ludzie, którym niestety tego nie przetłumaczysz ...


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, papcio24 napisał(-a):


Można zapytać co to za pasek?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Fabryczny z hydroconquest gmt. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, ireo napisał(-a):

 

Po co?

Twój zegarek potrzebuje serwisu po kilkudziesięciu latach zaniedbań, a nie "potwierdzenia autentyczności", która w przypadku tego egzemplarza nie budzi wątpliwości.

Jeśli ukończyłeś szkołę zawodową i może jeszcze inne szkoły, to powinieneś rozumieć, że ruchome części zegarka wymagają do prawidłowego działania odpowiedniej konserwacji i przeglądów, podobnie jak każdy mechanizm. Nawet zegarek odłożony po zkupie do szuflady wymagałby po tylu latach przynajmniej zmycia rozłożonych starych smarów i nałożenia nowych, cóż dopiero taki jak Twój, po którym głołym okiem widać w jaki sposób był użytkowany. 

Są ludzie, którzy w ten sposób traktują swoje zegarki, kosiarki do trawy, traktory, a nawet samochody. Przyszłoby Ci do głowy, żeby nie zmieniać oleju i nie robić przeglądów okresowych, bo "silnik jest szczelny i się nie brudzi"?

To są sprawy podstawowe, więc nie zawracaj głowy jakimś "badaniem autentyczności", tylko zanieś albo wyślij tego Longinesa do dobrego zegarmistrza.

 

Witam ,użytkowany był tak  że to zegarek był dla mnie a nie ja do zegarka bo  z tego co widzę to większość użytkowników zakłada zegarki w przysłowiową niedzielą  do kościoła ażeby się pokazać co to ja nie  mam, czyszczony był i oliwiony pod koniec lat 80  a dlatego ostatnio  kilkanaście lat leżał w szufladzie bo miał  zerwaną sprężynę po nakręceniu chodził kilkanaście godzin i w dobie komórek był mi niepotrzebny, i jak mi spadł na podłogę  to dlatego sam go otworzyłem bo jak się dowiedziałem o cenach w serwisie to stwierdziłem że mój zegarek jest mniej warty niż serwis, nie pisał bym o moim zegarku żeby nie ten błąd i teraz mogę go oddać do serwisu bo jest coś wart i mam jeszcze pytanie co ile kilometrów mercedes z lat 70 zalecał wymieniać olej w mechanizmie różnicowym.

 

Pozdrawiam Bogdan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Kozaq00 napisał(-a):

Wtorek rano 😀 można dobrze rozpocząć dzień 🤭

IMG_7292_jpg.jpeg

IMG_7291_jpg.jpeg

Witam, zegarek piękny tylko te włosy.

Pozdrawiam Bogdan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bogdan-1 napisał(-a):

Witam, zegarek piękny tylko te włosy.

Pozdrawiam Bogdan

To nie forum piękności. Proponowałbym skupić się jednak bardziej na aspekcie zegarkowym 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Kozaq00 napisał(-a):

To nie forum piękności. Proponowałbym skupić się jednak bardziej na aspekcie zegarkowym 😉

Witam , to dlaczego wszystkie firmy pokazują swoje wyroby z pięknymi kobietami.

 

Pozdrawiam Bogdan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 godziny temu, Bogdan-1 napisał(-a):

Witam , to dlaczego wszystkie firmy pokazują swoje wyroby z pięknymi kobietami.

 

Pozdrawiam Bogdan

Panie Bogdanie… nie mówimy tu o tych „ wszystkich firmach” tylko jesteśmy na forum poruszającym tematy zegarkowe. Nie mieszajmy tematów.

Edytowane przez Kozaq00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy facetami i nie będziemy się depilować przed zdjęciem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Kozaq00 napisał(-a):

Wtorek rano 😀 można dobrze rozpocząć dzień 🤭

IMG_7292_jpg.jpeg

IMG_7291_jpg.jpeg

No fajny fajny :) Dobrze leży :)

17 minut temu, Sisqo napisał(-a):

Longines_Spirit_Zulu_11.jpg

 

Większość zegarków z Twojej kolekcji mógłbym nosić :) Tutaj może wolałbym 42 mm ale tym bym nie pogardził :) 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 hours ago, kornel91 said:

No fajny fajny :) Dobrze leży :)

 

Większość zegarków z Twojej kolekcji mógłbym nosić :) Tutaj może wolałbym 42 mm ale tym bym nie pogardził :) 

 

Dzięki. Niestety ta wersja kolorystyczna występuje tylko w 39 mm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, meeehau napisał(-a):

20250212_170932.jpg

Witam, piękny zegarek i tło 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Bogdan-1 napisał(-a):

Witam, maja pasja do zegarków Longines narodziła się w 1976 roku gdy zacząłem pracować a że mieszkam na wsi musiałem dojeżdżać do miasta powiatowego, wtedy zegarek to był nieodzowny,  miałem radziecką Pobiedę która to chodziła jak chciała i dlatego często bywałem u zegarmistrza starszego pana który to posiadał właśnie Longinesa kieszonkowego jak mówił mi że to jeszcze po swoim dziadku i to ten pan namówił mnie do kupna Longinesa bo jak twierdził to jest zegarek jak to mówił wieczny .Po kupnie mojego Longinesa byłem u niego to mi mówił ażebym go nosił codziennie bo jak mówił wtedy zegarek będzie miał 'duszę' Nosiłem go codziennie do pracy  po pracy prawie 24 godziny na dobę nie zwracałem uwagi na to że pasek się niszczy że koperta jest porysowana ,wytarte na rogach złoto ,po założeniu bransolety o której powstały wytarcia na uszach o oryginalnym pudełku dawno zapomniałem ,tylko czasami wieczorem wziąłem  do ręki zegarek i  patrzyłem jak wskazówka sekundowa odmierza czas ,potem słuchałem ja cyka ,robiłem tak mi polecił ten starszy pan bo jak twierdził pasjonatem się  jest a nie bywa , Te forum jest właśnie  dla takich ludzi i jeszcze mogę zrozumieć niektórych co kupują zegarki do kolekcji ażeby w ciszy domowej ją podziwiać , lecz jak czytam niektóre wypowiedzi że kupują zegarek żeby go z zyskiem  sprzedać  to tacy powinni być na form handlarzy a nie forum pasjonatów Longinesa. 

I może dlatego mój zegarek jest taki wyjątkowy bo ma ten błąd.

Czytałem jedną wypowiedz filozofa  "pasjonata poznać po tym że jak będzie ci mówił o swojej pasji przez godzinę ,o ty po tej godzinie nic nie będziesz wiedział o 

jego pasji" i właśnie tacy powinni być pasjonaci Longinesa.

 

Pozdrawiam Bogdan

 

 

Lubię takie wpisy, pokazujące prawdziwy kawałek czyjegoś życia, i podtrzymuję wcześniejsze zdanie, że to bardzo dobra historia.

Ten Longines też mi się podoba, zwłaszcza że egzemplarzy tego modelu z taką tarczą jest coraz mniej. Dlatego proponowałem zająć się i mechanizmem, i estetyką zewnętrzną. 

 

Nie do wszystkich tematów ubocznych, które pojawiły się po drodze, mam potrzebę się odnosić ale na pytanie o olej w tylnym moście starego mercedesa odpowiem, że gdybym miał takie auto i nadal chciał nim jeździć, to przy normalnej eksploatacji wymieniałbym olej w dyferencjale nie rzadziej niż raz na 5 lat, a przy intensywniejszym użytkowaniu co 3 lata. Dla mnie "kultura techniczna" i "pasja" to pojęcia połączone, przynajmniej w odniesieniu do zegarków i samochodów. Chociaż wiem, że są ludzie, którym to się zupełnie nie styka.

 

Nie wiem, Bogdanie, na jakiego filozofa się powołujesz ani gdzie znalazłeś wypowiedź kogoś, kto "kupił zegarek żeby go z zyskiem sprzedać". Przypuszczam, że raczej nie na tym Forum, i prawie na pewno nie mogłoby to dotyczyć zegarka marki Longines. Słyszy się czasami albo czyta o tzw. "zegarkach inwestycyjnych" ale to raczej dla naiwnych albo kompletnie nieświadomych. Ja na nich nie narzekam, bo w zegarkowym ekosystemie pełnią ważną rolę zasilając zegarkowy rynek, który może dzięki temu jeszcze się jakoś trzyma. Coś jak dżdżownice spulchniające glebę, może nie są to zwierzątka najładniejsze i najbardziej inteligentne, ale za to jakże pożyteczne.

 


- ireo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, ireo napisał(-a):

 

Lubię takie wpisy, pokazujące prawdziwy kawałek czyjegoś życia, i podtrzymuję wcześniejsze zdanie, że to bardzo dobra historia.

Ten Longines też mi się podoba, zwłaszcza że egzemplarzy tego modelu z taką tarczą jest coraz mniej. Dlatego proponowałem zająć się i mechanizmem, i estetyką zewnętrzną. 

 

Nie do wszystkich tematów ubocznych, które pojawiły się po drodze, mam potrzebę się odnosić ale na pytanie o olej w tylnym moście starego mercedesa odpowiem, że gdybym miał takie auto i nadal chciał nim jeździć, to przy normalnej eksploatacji wymieniałbym olej w dyferencjale nie rzadziej niż raz na 5 lat, a przy intensywniejszym użytkowaniu co 3 lata. Dla mnie "kultura techniczna" i "pasja" to pojęcia połączone, przynajmniej w odniesieniu do zegarków i samochodów. Chociaż wiem, że są ludzie, którym to się zupełnie nie styka.

 

Nie wiem, Bogdanie, na jakiego filozofa się powołujesz ani gdzie znalazłeś wypowiedź kogoś, kto "kupił zegarek żeby go z zyskiem sprzedać". Przypuszczam, że raczej nie na tym Forum, i prawie na pewno nie mogłoby to dotyczyć zegarka marki Longines. Słyszy się czasami albo czyta o tzw. "zegarkach inwestycyjnych" ale to raczej dla naiwnych albo kompletnie nieświadomych. Ja na nich nie narzekam, bo w zegarkowym ekosystemie pełnią ważną rolę zasilając zegarkowy rynek, który może dzięki temu jeszcze się jakoś trzyma. Coś jak dżdżownice spulchniające glebę, może nie są to zwierzątka najładniejsze i najbardziej inteligentne, ale za to jakże pożyteczne.

 

Witam , i bardzo dziękuję że kolega jeżeli tak mogę nazywać Pana  podziela moką pasję i wiem że wielu na tym forum się takich kolegów znajdzie.

 

Pozdrawiam Bogdan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , jeszcze dodam że mi nie chodziło o certyfikat mojego zegarka gdyż jestem pewny o jego autentyczności , to przedstawiciele  longinesa mi to proponowali ja proponowałem ażeby firma Longines wzięła go swojego muzeum ,  nie powiedzieli tak i nie powiedzieli nie i nie wiem czy to przedstawiciele czy firma zachowuje się według powiedzenia "zbij termometr to nie będziesz miał gorączki".

 

Pozdrawiam Bogdan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Kozaq00 napisał(-a):

IMG_7321_jpg.jpeg

Ładny 👍 bo na zieleninę nabrałem chęć.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.