POKAŻMY SWOJE DELBANY

[loituma 303]

Po za tym pytanie Czy cały zbiór ma dotyczyć 1 osoby, czy wszystkich na tym temacie ?

Oczywiście, że jednej.

Każdy ma swój osobisty, osobniczy, jednostkowy, odrębny, swoisty, specyficzny, własny zbiór

 

Jurek, nie poznałem Cię

To twój "tatowy" murzynek??

[loituma 303]

Ktoś kiedyś szukał:

http://allegro.pl/zegarek-delbana-mechaniczny-21-kamieni-i5454509313.html

Chociaż cena niestety przeholowana.

W opisie jest błąd. Ten mechanizm ma 17 a nie 21 kamieni.

 

Przepraszam, że post pod postem, ale chciałem, żeby był zauważony.

[jerzyk 25]

Oczywiście, że jednej.

Każdy ma swój osobisty, osobniczy, jednostkowy, odrębny, swoisty, specyficzny, własny zbiór

 

Jurek, nie poznałem Cię

To twój "tatowy" murzynek??

A trza było coś zmienić

 

Co do 50 sztuk to miałem na myśli że np z z rozmiaru 33 mm z tych murzynków wybrałbym dwa najfajniejsze itp z innymi tarczami Po przejrzeniu tematu wychodzi że samych 33 mm z różnymi tarczami może być właśnie z 50 sztuk .+ inne rozmiary, werki i  itp

Sławku nie chodzi o najfajniejsze tylko o różnice

 

 

niby jednakowe a jednak różne

 

[loituma 303]

To trochę jak ze znaczkami. Kolekcja jest pełna, jak seria jest pełna

Ale oczywiście, każdy sam konfiguruje swoją kolekcję. Jedni pójdą drogę  Sławkową, gdzie będą szukali najładniejszych przedstawicieli dla różnych serii, a inni, do których i ja się zaliczam, będą szukali dotąd aż zamkną serię. Obie metody mają swoje zady i walety i obie z pewnych punktów widzenia są słuszne z założenia. A każdy z nas ma wybór.

[sawcio68 102]

Jak ktoś chce może kupić sobie kieszonkę Delbany podobną do Mojej   

http://www.ebay.pl/itm/DELBANA-Cuervo-y-Sobrinos-gold-plated-pocket-/261942991267?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3cfd04d9a3

[loituma 303]

Skąd oni te ceny biorą???

[zasadas 5012]

Sławek, Ty też za swoją tyle dałeś?

[sawcio68 102]

Za tyle to bym kupił casio ocenausa 2400   A za swoją dałem 205 $ z przesyłką z Argentyny

[jerzyk 25]

To trochę jak ze znaczkami. Kolekcja jest pełna, jak seria jest pełna

Ale oczywiście, każdy sam konfiguruje swoją kolekcję. Jedni pójdą drogę  Sławkową, gdzie będą szukali najładniejszych przedstawicieli dla różnych serii, a inni, do których i ja się zaliczam, będą szukali dotąd aż zamkną serię. Obie metody mają swoje zady i walety i obie z pewnych punktów widzenia są słuszne z założenia. A każdy z nas ma wybór.

Święta racja Staszku

 

Tym razem sama skrobia i minimum tarcia.

Zrobiłem to troszkę inaczej niż wcześniej próbowałem.

Wybrałem mianowicie miękkiego ziemniaka (teraz łatwiej, bo stare już zmiękły), przekroiłem go na pół, delikatnie podżłobiłem pod wymiar tarczy i położyłem na nim tarczę na kilka minut (5 do 10), żeby skrobia wsiąkła nieco w to badziewie i zaczęła działać. Potem delikatne przecieranie samym ziemniaczkiem w małych kawałkach, aby zachować precyzję. Jak jakiś fragment szedł opornie to z powrotem na kartofelka na parę minut... i jakoś poszło. Ale nie będę ukrywał, że trafiłem też na w miarę mocne indeksy

 

Ja swoją miksturę (maź ) przygotowywałem tak

; kropla rozcieńczonego płynu do naczyń , pół kieliszka wody , i kilka kosteczek ziemniaka posiekanych i żeby lekko puściły soki , wodą z detergentem namoczonym pędzielkiem wymieszałem pociaplane   pyrki ( kilka kropli wody na pędzelku ) i mocno zwilżonym pędzelkiem w tym co wyszło myłem tarczę ,

 

Jakoś indeksy przetrwały , jeszcze mam murzynka to zobaczę czy jego podziałka przetrwa

Edytowane 25 Czerwca 2015 przez jerzyk

[sawcio68 102]

Witam wrzucę tu moje nabytki jako dubelek Kolega z forum na bazarku wystawił obie za 180 zł Ja je kupiłem na al... za 120 zł . W subsekundzie była pęknięta sprężyna Byłem u zegarmistrza naprawił za 30 zł Ta zwykła jest na felsie 465    ale bardzo brudna w środku ( ale chodzi ), zegarmistrz doradził mi żeby była jako dawca ,bo reszta jest ok.  W subsekundzie  jest ETA 1240. Naoliwiona chodzi jak marzenie 

[loituma 303]

Witam wrzucę tu moje nabytki jako dubelek Kolega z forum na bazarku wystawił obie za 180 zł Ja je kupiłem na al... za 120 zł . W subsekundzie była pęknięta sprężyna Byłem u zegarmistrza naprawił za 30 zł Ta zwykła jest na felsie 465    ale bardzo brudna w środku ( ale chodzi ), zegarmistrz doradził mi żeby była jako dawca ,bo reszta jest ok.  W subsekundzie  jest ETA 1240. Naoliwiona chodzi jak marzenie 

Ale o co chodzi?

To jest do pokazania, czy oferta sprzedaży?

[sawcio68 102]

Jaka oferta ?    Do zbioru Mojego już po SPA 

[loituma 303]

Aaaa to pogratulować

Nie zrozumiałem wcześniejszego opisu

 

Bardzo ładny ten z subsekundą. Chociaż ten drugi też ma fajną tarczę, której nie posiadam jeszcze w swoich zdobyczach. Szkoda, że trochę zmyte napisy. Ja z Jerzym na pewno byśmy ją reanimowali do kolekcji

 

Fajne zdobycze.

[TabaQ 58]

Dziś odebrałem od listonosza moją pierwszą Delbanę

Dobrałem na szybko pasek i proszę oto ona Chyba  w pełni oryginalna, tutaj należą się podziękowania dla kolegi zasadas, który dzielnie wysłuchiwał moich pytań i pomógł w ocenie zegarka. Koperta w bdb stanie, na pewno nie odnawiana, tarcza ma trochę patyny na sobie, koronka całkowicie pozbawiona chromu.

Następną sztuką jaką bym chciał to Recordmaster, ale chyba mogę pozostać przy marzeniach

[Frantz70 3340]

Bardzo ładny stan, a koperta piękna.

Niedawno pokazywałem tu ten sam model ale z innymi wskazówkami.

[TabaQ 58]

Oba zestawy są poprawne?

[zasadas 5012]

@TabaQ

Gratuluję i tak sobie myślę, szkoda, że jej nie kupiłem , bo rzeczywiście i w dobrym stanie i  w mojej ocenie oryginalna w całości. Jak znajdziesz Recordmastera, napisz, coś wymyślimy . Jak to mówił mój znajomy hydraulik ..... "Będzie Pan zadowolony...." 

[loituma 303]

Dziś odebrałem od listonosza moją pierwszą Delbanę

Dobrałem na szybko pasek i proszę oto ona Chyba  w pełni oryginalna, tutaj należą się podziękowania dla kolegi zasadas, który dzielnie wysłuchiwał moich pytań i pomógł w ocenie zegarka. Koperta w bdb stanie, na pewno nie odnawiana, tarcza ma trochę patyny na sobie, koronka całkowicie pozbawiona chromu.

Następną sztuką jaką bym chciał to Recordmaster, ale chyba mogę pozostać przy marzeniach

 

Nooo Ślicznotka

A my tu wszyscy lubimy takie ślicznotki...

Gratuluje.

A Recordmaster to faktycznie piękna rzecz. Rzadko tylko niestety pokazuje się na polskich aukcjach... ale dla cierpliwego, nic trudnego

Powodzenia w poszukiwaniach życzę.

 

Bardzo ładny stan, a koperta piękna.

Niedawno pokazywałem tu ten sam model ale z innymi wskazówkami.

Ty to Frantz najpierw pochwalisz, a potem srrrru! ze zdjęciem swojego egzemplarza... serrrca nie masz po prostu

 

Oba zestawy są poprawne?

Tak, oba występowały w przyrodzie

[Gość D@dik]

Dziś odebrałem od listonosza moją pierwszą Delbanę

Dobrałem na szybko pasek i proszę oto ona Chyba  w pełni oryginalna, tutaj należą się podziękowania dla kolegi zasadas, który dzielnie wysłuchiwał moich pytań i pomógł w ocenie zegarka. Koperta w bdb stanie, na pewno nie odnawiana, tarcza ma trochę patyny na sobie, koronka całkowicie pozbawiona chromu.

Następną sztuką jaką bym chciał to Recordmaster, ale chyba mogę pozostać przy marzeniach

 

 

Piękna ta Delbanka TabaQ! Patyna dodaje jej uroku i nie ruszałbym tarczy wcale. Gratuluje.

[TabaQ 58]

Ależ ja nie mam zamiaru jej ruszać

 

A tak jesczez jedno pytanie, czy mechanizmy montowane w Delbanach o czymś świadczyły? o 'Prestiżu' lub o 'latach produkcji' ? Kiedy była montowana ETA, a kiedy np Felsa?

[sawcio68 102]

Na tej stronie masz wszystkie mechanizmy i roczniki ,od kiedy są werki produkowane   W Delbanach były także werki np Pesux lub Unitas i AS  Venus Landeron .Poczytaj temat wstecz to je zobaczysz

http://www.ranfft.de Pozdrawiam Sławek

Edit jeszcze raz tak będzie Ci łatwiej wpisz w wyszukiwanie odpowiedni werk i wszystko Ci się wyświetli  http://www.ranfft.de/cgi-bin/bidfun-db.cgi?10&ranfft&&2uswk&AS_1240

Edit I jeszcze jedna strona o werkach http://oldswisswatches.com/Spares/Unitas_Mechanical_Movements.htm

Prestiżowy na pewno będzie Landeron 48, to ten od  Delbany Chrononograph

Edytowane 27 Czerwca 2015 przez sawcio68

[TabaQ 58]

Dziękuję  Tylko chodziło mi np o oś czasu, czy montaż danych werków następował po sobie, czy np w jednym roku montowali 3 różne

Edytowane 28 Czerwca 2015 przez TabaQ

[sawcio68 102]

W Delbanch nie masz podane ile lat produkowano dany werk np od 1945-1960 !! Jest podawana tylko data rozpoczęcia produkcji Pierwsza były werki chyba ADOLF SCHILD , czyli AS choć werk FELSA W AUTOMACIE Np : 690, Bidynator. Był produkowany od 1942 Tu już musisz zaczekać na kolegów Oni  są lepsi  jeśli chodzi o werki .Wielu ludzi sugeruje się numerami na deklach co do rocznika , ale to nie są miarodajne dane .

Co do Twojego pytania,  jest to bardzo prawdopodobne i mogło być nawet więcej niż 3 werki w tym samym roku . Ale zaczekajmy na fachowców   

Edytowane 28 Czerwca 2015 przez sawcio68

[zasadas 5012]

Ależ ja nie mam zamiaru jej ruszać

 

A tak jesczez jedno pytanie, czy mechanizmy montowane w Delbanach o czymś świadczyły? o 'Prestiżu' lub o 'latach produkcji' ? Kiedy była montowana ETA, a kiedy np Felsa?

Mechanizmy Delban to temat na duże opracowanie. Pokuszę się o stwierdzenie, że różnorodność  mechanizmów stosowanych w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych w Delbanach  była tak duża, że przewyższała różnorodność stosowanych mechanizmów w Atlanticach , a z pewnością w Doxach i Tisotach.  Typologię mechanizmów można by było przeprowadzić przez podział na mechanizmy z naciągiem ręcznym i automatycznym.  Z naciągiem ręcznym natomiast podział z centralna sekunda i dolną.  Czy można przypisać dane mechanizmy  do danego okresu czy modeli zegarków – z pewnością tak, ale nad tym trzeba by było trochę popracować. Z marszu można natomiast pokusić się o kilka uogólnień.  Najczęściej spotykanym mechanizmem w „typowych” Delbanach z tego przedziału wiekowego jest Felsa 465 i 465N. Niektórzy twierdzą nawet, że najczęściej spotykany i najlepszy, najmniej awaryjnym mechanizmem.  Wśród zegarków z naciągiem automatycznym postawiłbym na Bidynatora czyli Felsę 690, która w mojej amatorskiej ocenie jest ciekawsza niż Felsa 1560. Oczywiście wśród mechanizmów nakręcanych ręcznie bardzo liczną grupę stanowią mechanizmy AS, no i oczywiście Eta która można spotkać w Recordmasterach, ale nie tylko, bo w zegarkach z dużej linii też je można spotkać. Specyficznym mechanizmem spotykanym w parze z inną kopertą i wskazówkami są mechanizmy GS, ale jak dotąd spotkałem tylko w jednego typu modelach.

Najczęściej stosowanym  mechanizmem w chronografach były Landerony 48, ale nie tylko, ciekawsze mechanizmy można też sporadycznie spotkać.  Odmienną grupę stanowią zegarki rzadziej spotykane na naszym rynku (kierunek Ameryka Południowa) najczęściej w złoconych kopertach i tam mechanizmy w mojej ocenie rzeczywiście były ciekawsze, wspomnę tylko o kilku: Unitas 600, HFH 73, Landeron 540, AS 1124, AS 970. Różny był też poziom wykończenia tych samych mechanizmów. Mamy Felsy z brzydko wygrawerowanym napisem, a są ze złoconymi napisami, różnymi powłokami ochronnymi i sposobem wykończenia elementów.

By nie zanudzić i zamulić wątku,  można się pokusić o stwierdzenie, że różnorodność stosowanych mechanizmów utrzymywana była w pewnej korelacji z poziomem produkowanych zegarków.  Delbana – średnia pozycja wśród marek z tamtego okresu ( pomijam jej pozycję w Polsce) i dopasowany jakościowo, a właściwe adekwatny do tego mechanizm.  Bywały modele ( serie) o lepszych mechanizmach, ale to nie były limitowane serie lecz po prostu różne mechanizmy i zapewne różna pozycja tych zegarków  w portfolio firmy. To takie luźne spostrzeżenia, bardzo chętnie wysłucham bardziej doświadczonych kolegów, co sądzą na ten temat.  Już tak poza tematem, kiedyś jak będę miał więcej wolnego czasu    , mam zamiar skatalogować dekielki i mechanizmy, ale kiedy to będzie.    

[pawelmcstock 22]

Witam serdecznie,

wracam ostatecznie z moją Delbanką-staruszką jeszcze bez incablocu, którą prezentowałem przed naprawą tutaj:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/58714-poka%C5%BCmy-swoje-delbany/page-98?do=findComment&comment=1451205

Przypomnę, że zegarek miał wygięte ucho (to pod koronką) i nie działał.

Ucho szczęśliwie udało się wyprostować, a główną wadą werku była złamana ośka balansu, którą wymieniono, oraz umyto, nasmarowano i wyregulowano mechanizm. Zegarek jest obecnie na regularnym chodzie! :-)

Z kosmetyki:

po średnio udanych efektach kapitalnego remontu Adriatiki Worldchampion, postanowiłem od tej pory iść w odświeżanie, a nie malowanie (o ile stan zegarka na to pozwala)

Papierem 300 spolerowano delikatnie powłokę koperty. Na urodzie zyskał przede wszystkim ring wokół szkiełka, który dostał blasku i zgubił najgorsze rysy.

Delikatnie przepolerowano dekielek.

Zmieniono koronkę na identyczną z oryginałem.

Wymieniono szkiełko.

Bardzo długą i cieniutką wskazówkę minutową skutecznie naprostowano.

Pastą diamentową delikatnie przetarto wskazówki i indeksy wydobywając z nich to co zostało jeszcze z różowo-złotego pozłocenia.

Nałożono nową lumę.

Ja dopełniłem całości zakładając czarny skórzany karbowany pasek 16 ;-)

Jestem szczęśliwy i bardzo zadowolony, gdyż uratowałem ten stareńki zegarek od dokończenia żywota na jakimś wysypisku. Może nie jest to zegarek wybitnej urody (to co tu pokazujecie to naprawdę śliczności), ale to bardzo stary i rzadki na polskim rynku model i właściwie w 100% oryginalny (nie licząc nowego szkiełka i koronki)

Pozdrawiam,

Pawel :-D