Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

dariusz chlastawa

Sugestie po spotkaniu 2011

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

jeszcze raz dziękując wszystkim , dzięki którym spotkanie się odbyło i było takie jakie było czyli moim zdaniem bardzo fajne , proszę o wpisywanie wszelkich uwag czy sugestii zmian ,jakie widzielibyście w 2012.

 

Wstępnie podczas dyskusji na walnym , ustaliliśmy termin na drugą połowę maja ( ze względu na euro) , miejsce - Marriott jest ok

Formuła podobna , - może przerwy krótkie po każdej prezentacji i jedna lunchowa

 

co jeszcze ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze dałoby się ustawic producentów na korytarzu i wtedy jeśli ktoś nie ma ochoty słuchać jakiejś prezentacji to może w tym czasie spędzić czas przymierzając zegarki?

Reszta OK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze dałoby się ustawic producentów na korytarzu i wtedy jeśli ktoś nie ma ochoty słuchać jakiejś prezentacji to może w tym czasie spędzić czas przymierzając zegarki?

Reszta OK

Powiecie, że się czepiam, ale ja uważam, że właśnie największą bolączką naszych Spotkań jest to wychodzenie...

Ja rozumiem, że Spotkanie jest świetną okazją do pogadania z kolegami z całej polski, ale sam Artur powiedz...gdybyś robił spotkanie branżowe, i na Twój wykład czy prelekcje połowa sali by wyszła, to dobrze byś się czuł? Pewnie nie. W tym roku VULCAIN dął ciała, ale ja myślę, że przyszłoroczna lista gości sprawi, że sala na każdej prezentacji będzie pełna.

 

A krótkie 10-15minutowe przerwy między każdą kolejną prezentacją są idealnym pomysłem. To czas i na napicie się czegoś, i na peta (PALENIE SZKODZI ZDROWIU), i na obejrzenie zegarków i wreszcie na przygotowanie się kolejnego prelegenta do występu.

 

Czuję, że za rok będzie ogień :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiecie, że się czepiam, ale ja uważam, że właśnie największą bolączką naszych Spotkań jest to wychodzenie...

 

Jestem za... najlepiej zamykać salę na klucz po rozpoczęciu prelekcji czy prezentacji, w ogóle dziwię sie , ze nie rozdajemy zamiast identyfikatorów - elektronicznych obroży , jak ktos się zbytnio oddali - to odpalamy automatycznie niewielki ładunek, po czym kuchnia przygotowuje dodatkowe porcje wykwintnego dania (klobowiczowe). Łukasz a pety to się wyrzuca a nie pali ... Osobiście przyznaję , ze ze spotkań oficjalnych najbardziej podoba mi się od lat atmosfera a nie prezentacje czy pokazy zegarków - no chyba , że na ręku Kolegów :) . Taras w Mariocie jest jak lotnisko - tylko mała sugestia :lol: , jakieś krzesełka by się przydały :) . Poza tym wszystko perfekt i super , ze nie zabierali tak jak w poprzednich latach przed końcem wszystkich napojów , kawy etc. tylko wszystko było dostępne do samego końca ( naszego albo ich).


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Chciałem zapytać co z prezentacją Vulcain było nie tak ?. Pytam, bo wszyscy krytykują. Jeżeli mogę rzucić pomysł, to może warto byłoby na przyszłoroczne spotkanie zaprosić kogoś z Patek Philippe ? :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękując za organizację spotkania przychylam się do wniosku o zwiększenie liczby przerw- po każdej prezentacji.W tym roku nie miałem czasu na rozmowy w kuluarach . Po drugie dobrze byłoby gdyby jednak prelegenci przysyłali jakiś zarys przynajmniej swoich wystąpień- słuchanie kilku Panów było dużym wyzwaniem i lekcją cierpliwości. Można ten czas było spędzić milej :rolleyes:. Miejsce , catering bez zarzutu -może tak zostać - a plener na 10-tą rocznicę chyba już "zaklepany". Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.


@rtur

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zapytać co z prezentacją Vulcain było nie tak ?. Pytam, bo wszyscy krytykują.

Z całej prezentacji nie dowiedziałem się niczego nowego. Aktualne kolekcje, mechanizmy (ze szczegółów technicznych pokazane tylko jak działa alarm ale i to jak ktoś nie wie to się pewnie nie dowiedział). Do tego porywające informacje o dwuletniej gwarancji itd. Jestem przekonany, że wielu klubowiczów w dzień przygotowałoby lepszą prezentację. Najważniejsze, że były zegarki a one bronią się same

Co do przerw to ja bym absolutnie nie zwiększał liczby bo zrobi się bałagan. Zamiast tego warto proponować krótki czas na prezentacje jeśli firma nie ma za wiele do powiedzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przerwa po każdej prezentacji rozwiązałaby problem wychodzenia w trakcie, bo cóż np.pęcherz nie sługa, a siedzenie podczas dwóch kolejnych prelekcji około 2 godzin które nomen - omen i tak się wydłużyły (zwłaszcza TAG-a) jest mocno uciążliwe.

Poza tym rozmowy kuluarowe to jest cały clue spotkania, a jeżeli prezentacja jest ciekawa to sama się obroni. Spotkanie również stwarza większą szansę poznania starych wyjadaczy przez nowych klubowiczów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

A ja czekam na kolejne spotkanie, może tym razem w okresie jesienno-zimowym. Teraz to rodzina jednak ma swoje wymagania i ta trawa na trawnikach też :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym delikatnie sugerował zmianę miejsca spotkania nieoficjalnego. Brak normalnej obsługi kelnerskiej to trochę kicha, moim zdaniem. Wystrój też nie powalał. Choć, może to miejsce ma jakieś inne zalety, o których nie wiem, będąc tam pierwszy raz. No ok, stek z grilla był niezły ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez mi się LOLEK średnio podoba...można pomyśleć o czymś innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w ogóle dziwię sie , ze nie rozdajemy zamiast identyfikatorów - elektronicznych obroży , jak ktos się zbytnio oddali

..wszędzie ta elektronika :rolleyes: ..obroże powinne być tradycyjne, mechaniczne, na grubym łańcuchu :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym delikatnie sugerował zmianę miejsca spotkania nieoficjalnego. Brak normalnej obsługi kelnerskiej to trochę kicha, moim zdaniem. Wystrój też nie powalał. Choć, może to miejsce ma jakieś inne zalety, o których nie wiem, będąc tam pierwszy raz. No ok, stek z grilla był niezły ;-)

Miejsce jak miejsce!

Największą bolączką słabe swiatło jeśli ktos oprócz picia pifka chciałby zobaczyć zegarki kolegów forumowiczów!

Zresztą to samo jeśli chodzi o oficjalne spotkanie, słabe światło do oglądania!

Tak piszę...

M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje odczucia są następujące:

 

(+ )

 

 

1. Nareszcie został świetnie /tj. tak jak na świecie/ rozwiązany problem tłumaczenia ? tłumaczenie symultaniczne, słuchawki i po sprawie. Prelegent ma komfort mówienia, a nie przerywania, co chwilę, aby dać czas tłumaczowi. To powinno stać się standardem!

 

2. Agenda na identyfikatorze ? dobry pomysł i tak powinno być zawsze!

 

3. Pomysł Łukasza, aby przynosić wydawnictwa i przeczytaną prasę i wykładać na stoliku ? moim zdaniem świetny ? brawo Łukasz! Nie wszyscy mieszkają w dużych miastach i mają dostęp do różnych wydawnictw, ja przyniosłem /inni też/ kilka katalogów i kilka nr prasy ? znikły momentalnie!!!

 

 

 

( - )

 

 

1. Byłem niezadowolony, że ?smyczka? identyfikatora była smyczką reklamową Taga! Dlatego miałem ją w kieszeni, a nie na szyi. Moim zdaniem smyczka i identyfikator to wyróżnik Naszego Klubu!, Jeśli sponsorzy się reklamują to niech robią to inaczej np. niech rozdają jakieś bibeloty czy inneczekoladki. Nie widzę powodu, dla którego miałbym reklamować na sobie podczas spotkania tę czy inną firmę.

 

2. Sprawa gości, ale tych, których my zapraszamy płacąc za ich wstęp ?może w przyszłości robić listy imienne takich osób? Nie wszyscy przychodzą w jednym czasie razem z zapraszającym/ przyprowadzającym klubowiczem i robi się malutkie zamieszanie. Np. ja zapraszam i płacę za 4 osoby, ale zgłaszam je imiennie tak, aby dostały swój imienny identyfikator ? wiem, że to drobiazg organizacyjny, ale byłoby ?ładniej?

 

 

 

( -- ) dwa minusy!

 

 

 

1. Może pokusić się o to, aby w przyszłości ?załatwić? profesjonalnego foto tak, aby powstała foto-relacja ze spotkania. Na każdym najbardziej wiejskim weselu tak się robi a Przecież Klub to poważna ?firma?, a foto-relacji nie ma! Owszem są klubowicze robiącyzdjęcia, czy też przedstawiciele prasy, ale nie mamy zgromadzonych w jednymmiejscu naszych klubowych fotek ze spotkań!

 

2. Idąc dalej proponuję, aby po każdym spotkaniu wydawać ?biuletyn?/może taki w wersji elektronicznej do pobrania/ z krótkimi notkami, ? kto, co,kiedy, o czym itp. Myślę, że najwyższa pora, aby Klub zaczął dokumentować swoje poczynania ? a jest już, co dokumentować!!! /Np. ostatnia wycieczka do Piaget ?była? nie była?/

 

3. Myślę, że każdy ?niebieski? jednak powinien mieć swoją kartę klubową i nosić ją zamiast identyfikatora na spotkaniach ? ?niebiescy? i tak mają wejście opłacone ze składek, które corocznie płacą, a byliby rozpoznawalni, jako Członkowie Stowarzyszenia.

 

 

 

 

 

O samych prezentacjach nie piszę, bo w dużej mierze to kwestia gustu, co komu się podoba i jakie marki lubi. Dla mnie osobiście najbardziej cenne było spotkanie z przedstawicielem AP! i krótka rozmowa w cztery oczy. Ostatniobyłem w muzeum /Omegi w Biel i muzeum czasu w La Chaux ? de Founds/ i to jest dla mnie ?zegarmistrzostwo?! Natomiast świetnie przygotowany występ z pogranicza scenicznego show - było miło :P

 

Pozdrawiam wszystkich :)

 

 

 

PS

 

Hotel dobry ! bez uwag.

 

Co do spotkań nieformalnych ? to chyba wymaga dyskusji, bo coś w tym jest nie tak :)

 

 

 

 

 

SwatchGroup, Brands and Companies ? Watches and Jewelry: Prestige and Luxury Range, High Range, Middle Range, Basic Range, Private Label.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

1. Może pokusić się o to, aby w przyszłości ?załatwić? profesjonalnego foto tak, aby powstała foto-relacja ze spotkania. Na każdym najbardziej wiejskim weselu tak się robi a Przecież Klub to poważna ?firma?, a foto-relacji nie ma! Owszem są klubowicze robiącyzdjęcia, czy też przedstawiciele prasy, ale nie mamy zgromadzonych w jednymmiejscu naszych klubowych fotek ze spotkań!

 

2. Idąc dalej proponuję, aby po każdym spotkaniu wydawać ?biuletyn?/może taki w wersji elektronicznej do pobrania/ z krótkimi notkami, ? kto, co,kiedy, o czym itp. Myślę, że najwyższa pora, aby Klub zaczął dokumentować swoje poczynania ? a jest już, co dokumentować!!! /Np. ostatnia wycieczka do Piaget ?była? nie była?/

 

Drogi Eugeniuszu...

 

Będzie foto relacja (profesjonalna) i pełna relacja tekstowa (mojego autorstwa)...lada dzień. Obiecuję :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Co do spotkań nieformalnych ? to chyba wymaga dyskusji, bo coś w tym jest nie tak :)

 

SwatchGroup, Brands and Companies ? Watches and Jewelry: Prestige and Luxury Range, High Range, Middle Range, Basic Range, Private Label.

 

Sugerujesz podział spotkań nieformalnych ze względu na zasobność portfela - to dobry pomysł w sumie, popieram, po co ma się męczyć z właścicielami Seiko na przykład :P i z drugiej strony po co wszyscy powyżej pułapu 5k zl. mają się zniżać do mojego poziomu - to rozsądne wyjście z sytuacji - zdecydowanie popieram !

 

EDIT: może ustalmy jakieś widełki cenowe ?


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, mnie też zaintrygował ten cytat na dole. A jak ktoś ma zegarki od "Prestige" do "Basic", to może brać udział we wszystkich podstolikach? wink.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten 'cytat' na dole to sprawka mojej poczty 'gmail' - tak sądzę, nie wiem dlaczego to się drukuje bo ze Swatch Group nie mam nic wspólnego /no może mam bo noszę czasami ich zegarki :P /

Gdy piszę na domowym PC to chyba nic nie wchodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem o jeszcze jednym pomyśle, chodzi o naszą 'loterię' na zakończenie spotkania. W tym roku było bardzo mało prezentów, może już podczas ustalania z firmami/manufakturami szczegółów Ich wystapień zasugerować aby mieli coś do koszyka - nie mam na myśli wyczynu Copernicus'a - wiadomo bogata firma , stać ich na taki gest :P /Marcin i Marek - duże brawa ! / ale może jakiś album, katalog z autografem kogoś ważnego itp.

 

 

I teraz prośba do Zarządu - może budżet by się nie posypał gdyby przeznaczyć z niego troszkę na kilka bezpłatnych /np. 5/ 'wejściówek' dla klubowiczów na następne spotkanie - do rozlosowania. /Z osobą towarzyszącą, ale członkowie stowarzyszenia wyłączeni /

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz podział spotkań nieformalnych ze względu na zasobność portfela - to dobry pomysł w sumie, popieram, po co ma się męczyć z właścicielami Seiko na przykład :) i z drugiej strony po co wszyscy powyżej pułapu 5k zl. mają się zniżać do mojego poziomu - to rozsądne wyjście z sytuacji - zdecydowanie popieram !

 

EDIT: może ustalmy jakieś widełki cenowe ?

Ostro Piotrek pojechał...ale ja się zgadzam w całej rozciągłości.

Niedobrze to w tym roku wyglądało - choć z drugiej strony ja rozumiem (albo chociaż staram się rozumieć), że nie każdy może mieć ochotę spędzać czas i rozmawiać z każdym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie każdy może mieć ochotę spędzać czas i rozmawiać z każdym

No tak, tylko wtedy sama idea takiego spotkania trochę kuleje. Dobrze, że w końcu wszyscy dotarli. Rozumiem potrzebę spotkania się starych znajomych, ale gdyby tak np. sobotę wieczorem po części oficjalnej? Tak podrzucam do rozważenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś podzieły ?! Wykluczone , powinniśmy się spotykać wszyscy , na jednym spotkaniu oficjalnym i nieoficjalnym i tyle.

Oczywiście nie oznacza to ,że jakieś spotkania w podstolikach , czy inne nieformalne mają się nie odbywać .

 

BTW - małe sprostowanie - zegarek Copernicus został ufundowany wspólnie , przez Copernicus i KMZiZ .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

BTW - małe sprostowanie - zegarek Copernicus został ufundowany wspólnie , przez Copernicus i KMZiZ .

 

Dziękujemy za tę cenną informację. Szkoda, że Pan Prezes w ubiegłym roku zapomniał podać kto liczył głosy w rankingu ulubionych firm klubowiczów i gdzie pojawił się na ten temat artykuł, a pojawił się na stronach Chronos24.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostro Piotrek pojechał...ale ja się zgadzam w całej rozciągłości.

Niedobrze to w tym roku wyglądało - choć z drugiej strony ja rozumiem (albo chociaż staram się rozumieć), że nie każdy może mieć ochotę spędzać czas i rozmawiać z każdym.

 

Ja odebrałem wpis Piotra jako lekko ironiczny...W jakim sensie niedobrze to w tym roku wyglądało?

 

Zawsze mi się wydawało, że pasja łączy, a nie dzieli... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.