Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

bambolo

EPOS Zalany

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wczoraj byłem na basaenie i po 2h zauwarzyłem ze zegarek mi paruje ;) dostała sie do niego woda , nie do konca wiem co było przyczyną zalania ? czy nieszczelny czy tez to pokretełko nie było do konca zakrecone :) fakt taki ze jest zalany i zaparowany :) pytanie w zwiazku z tym czy istnieje szansa ze sam sie wysuszy i zacznie pracowac normalnie , czy tez od razu do zegarmistrza z nim leciec ?

 

Zegarek to EPOS 3396

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wczoraj byłem na basaenie i po 2h zauwarzyłem ze zegarek mi paruje ;) dostała sie do niego woda , nie do konca wiem co było przyczyną zalania ? czy nieszczelny czy tez to pokretełko nie było do konca zakrecone :) fakt taki ze jest zalany i zaparowany :) pytanie w zwiazku z tym czy istnieje szansa ze sam sie wysuszy i zacznie pracowac normalnie , czy tez od razu do zegarmistrza z nim leciec ?

Wysuszy się sam jedynie wtedy, gdy go otworzymy i pozostawimy otwartego przez czas dłuższy w przewiewnym miejscu. Wydatnie przyspiesza suszenie wentylator.

Sprawdź, czy klasa jego wodoszczelności pozwala na pływanie.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam rozumiec ze zostawienie go tak jak jest z 20% zaparowanym szkiełku nic nie da i sie nie wysuszy ;) jedyne wyjscie to otwarcie go ? dodam ze wskazówki działają :) spieszy bo spieszy ale działają :)

 

Pozdrawiam

 

Ach a jak domowym sposobem otworzyc ten zegarek ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam rozumiec ze zostawienie go tak jak jest z 20% zaparowanym szkiełku nic nie da i sie nie wysuszy ;) jedyne wyjscie to otwarcie go ? dodam ze wskazówki działają :) spieszy bo spieszy ale działają :)

W zasadzie nic nie da, a konkretnie zaparowanie nawet jak zniknie (gdy wody dostało się niewiele) to i tak będzie się pojawiać co jakiś czas ponownie, zależnie od temperatury i ciśnienia powietrza. Woda do nieszczelnych zegarków dostaje się łatwo, ale jej droga z powrotem jest niestety w zasadzie niemożliwa (brak ciśnienia wewnętrznego, ktore by ją ewentualnie wypchnęło).

 

Ach a jak domowym sposobem otworzyc ten zegarek ?

Bez specjalnego klucza się nie da. Niektórzy używają do tego suwmiarkę, ale ja nie polecam, bo to najkrótsza droga do porysowania dekla i popsucia suwmiarki.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam ani klucza ani suwmiarki :) ale odkreciłem koronke byc moze tendy sie woda dostała i tendy wyjdzie :D jak nic sie nie zmieni to tylko zegarmistrz mnie ratuje , i jeszcze pytanie czy bedzie działał tak jak przedtem ? czy raczej zapomniec o dobrym zegarku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedź do zegarmistrza odkręcić dekiel, bo przez koronkę woda nie wyparuje, a im dłużej jest w środku tym gorzej dla zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze pytanie czy bedzie działał tak jak przedtem ? czy raczej zapomniec o dobrym zegarku :D

Jak pozbędziesz się wody szybko, to zegarek będzie dalej działał bez zarzutu, ale gdy woda pozostanie w środku na tyle długo by wdała się korozja, to może być nawet po zegarku.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale gdy woda pozostanie w środku na tyle długo by wdała się korozja, to może być nawet po zegarku.

 

No to poszedłem do sąsiada po suwmiarke :) odkreciłem dekielek i wysuszyłem suszarką , zegarek pracuje normalnie ale co zauwarzyłem ? , ja mysle ze to "smigiełko" na górze powinno sie obracac w trakcie ruszania zegarkiem bo podejrzewam ze to jest ten mechanizm nakręcania , u mnie coś nie zabardzo chce sie to kręcic , moze tak ma byc , a moze ma jakies opory poprzez delikatną rdze :D . Wiec pytanie jak juz jest otwarty czy jest cos co można tam "kropnąc" nasmarowac do lepszej pracy mechanizmu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem że niedziela jest ale z bolącym zębem w niedziele do kowala byś poszedł? Stary, nie psikaj tam kurna żadnym WD40 tylko zanieś do normalnego zegarmistrza, powiedz w czym rzecz niech popatrzy swoim okiem co i jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Stary, nie psikaj tam kurna żadnym WD40 tylko zanieś do normalnego zegarmistrza, powiedz w czym rzecz niech popatrzy swoim okiem co i jak.

No ok ale otworzyc i wysuszyc musiałem bo w poniedziałek to by było 3 dni jak był zalany i by go zardzewiało :D a z uwagi ze jest juz otwarty to pytam czy cos jest ? jesli nie to zaniose do zegarmistrza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a z uwagi ze jest juz otwarty to pytam czy cos jest ? jesli nie to zaniose do zegarmistrza

Rotor ("śmigiełko") powinien się swobodnie obracać, na dodatek zegarek się rozszczelnił i był zalany wodą, więc przegląd u zegarmistrza mu się należy. I bez obrazy, ze swoja wiedzą to lepiej w nim nie "grzeb" . :D


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej jest powtarzać: nie ruszaj niewybuchów, czy wytłumaczyć jak się obchodzić. Kiedy "musimy" otworzyć zegarek, a nie mamy czym, to wkręcamy zegarek w imadło, za uszy, bierzemy do "łapy" kostkę z HSS, młoteczek i niewiele jest kopert, które by się oparły takiej sugestii. Ryzyko widocznego uszkodzenia koperty wydaje się znacząco niższe niż przy użyciu suwmiarki, a przy okazji nie niszczymy narzędzi pomiarowych. Zegarek kładziemy na szkle, zakrywamy balans wahnikiem aby nie przegrzać włosa i suszarką suszymy, aż znikną ślady zaparowania na szkle. To jest koniec naszej akcji ratowniczej. Jeśli zrobimy to w dwie godziny od zaparowania to w zasadzie mamy gwarancję, że nic złego się zegarkowi nie stanie. Jeśli to było tylko lekkie zaparowanie to zakręcamy dekielek, ale już nie młotkiem tylko plastikowym grzebieniem, jak to najczęściej obserwowałem, do oporu i smarujemy wystające części, to znaczy teleskopy, koronkę i dekielek oliwą do maszyn do szycia, bo w miarę czysta i uszczelnienie wzmocni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj go wysuszyłem suszarką i zostawiłem na noc otwarty , chodził dokładnie przez całą noc wiec dzis go zakreciłem zobaczymy co bedzie dalej , ale mam pytanie takie przyszłosciowe , czy winą dostania sie wody do srodka moze byc odkręcona-niedokręcona koronka ? czy tez inna przyczyna spowodowała dostanie sie wody do srodka ??

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D

Kolego - ten zegarek ma wr200. Jeśli dostała się woda to albo nie zakręciłeś koronki, albo był wadliwy. Nie ma innej możliwości. Jeśli na gwarancji to się stało i koronka była zakręcona, należałaby Ci się naprawa gwarancyjna - oczywiście, gdybyś tak rezolutnie nie opisał na forum co mu zrobiłeś. Teraz zanieś go do zegarmistrza na przegląd - bo skutki moga ujawnis sie później - korozja to proces postepujacy zwykle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam tu wprawdzie zbyt dużego poparcia, ale uważam, że każdy zaparowany zegerek, na którym choc trochę nam zależy, powinien natychmiast isć na przegląd. Miałem kiedyś podobny przypadek - "wodoszczelny" komandir zaparował. Wysuszyłem, dałem nawet do zmiany uszczelki. Widać jednak, ze woda gdzieś została, bo po 2 latahc odkreciłam i... zobaczyłem korozję! Może nie ogromną, ale wałek w miejscu wyjścia z mechanizmu był ewidentnie skorodowany. To zbyt cenny zegarek, zeby ryzykować - musi zostać wyczyszczony, nasmarowany i trzeba sprawdzić, dlaczego do WR200 dostała się woda, ewentualnie wymienić uszczelki.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skad jestes bambolo i kiedy kupiłeś zegarek.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek kupiłem z dobre 2 lata temu i juz gwarancji nie ma co do mojego oipsu ? to nie bede bajek opowiadac bo tez mi bajki napiszecie :) na 99% była nie dokrecona korona bo jak pamietam w trakcie kąpieli ją dokrecałem :D sama od siebie sie poluzowała chyba :) teraz chodzi jak nalezy , ale co racja to racja korozja moze postępowac wiec przyda mu sie czyszczenie i smarowanie , a ze ma juz przeszło 2 lata to chyba taki przeglądzik jest zalecany . Teraz tylko w okolicach chorzowa Swietochłowic dobry i nie drogi zegarmistrz potrzebny i znowu mozna si cieszyc zegarkiem

 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem Ci pw.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.