chronos24.pl URWERK UR-1001 Zeit Device

[ch24.pl 48]

Zegarmistrz-wizjoner Felix Baumgartner oraz jego biznesowy partner i projektant Martin Frei zakładając manufakturę URWERK przedefiniowali spojrzenie na mechaniczne zegarmistrzostwo. Ich najnowsze, sygnowane symbolem UR-1001, futurystyczne dzieło śmiało można nazwać zegarkiem XXI wieku.

 

Wyświetl pełny artykuł

[carlito1 66]

Zupełnie nie moja bajka. Aczkolwiek doceniam wkład w zegarmistrzostwo takich wynalazków.

[Gość Jash]

Kompletnie nie rozumiem takich tworów.

[SphinX 82]

dla mnie miazga..co pewnie widać po ekscytacji w moim tekście.

 

Dla mnie URWERK to kapitalna sprawa. Fenomenalne podejście do zegarmistrzostwa w pięknej formie.

Naręczne zegarki mają bomba (marzenie), ten jest kapitalny w swoim szaleństwie - licznik 1000 letni niszczy, choć wydaje się abstrakcją.

 

Pisało mi się ten tekst z zaskakującą lekkością. Chyba coraz mocniej wciągają mnie takie futurystyczne twory, choć klasyka zawsze będzie numerem 1.

 

Fajnie że URWERK jest...może pokusimy się o jakiś wywiad?

[ukke-4 3]

Piękny! Ludzie którzy tworzą takie zegarki muszą być niesamowici URWERK wykracza poza ramy konwencjonalnego zegarmistrzostwa i tworzy arcydzieła mikromechaniki!

[luki2323 5]

no fajny.ale od strony zegarmistrzowskiej bo wizualnie to tak sobie...ciekawe jak na zywo sie prezentuja.na rece itd.

[watch lux 6]

Znakomity pod każdym względem.....artykuł też fajny!

[bogdancz 7353]

To kieszonka...

[Encanto 49]

Kolejny świetny model z pod znaku Urwerk. No i to jest zegarek! Jest się czym zachwycać, lubię jak ktoś łamie szablon i robi to w sposób piękny, a tak się dzieje w przypadku tej manufaktury!

[carlito1 66]

No i to jest zegarek!

Litości, na zegarek to to nie wygląda

[SphinX 82]

Litości, na zegarek to to nie wygląda

 

Trochę fantazji Michał...klasyka klasyką, ale trzeba mieć trochę wyobraźni, inaczej zegarki były by potwornie nudne. To jest coś, co wymyka się przeciętnemu postrzeganiu pojęcia "czasomierz" - i bardzo fajnie.

 

P.S> Kilka fotek live w rękach Felixa Baumgartnera: http://www.facebook.com/media/set/?set=a.10150272030678437.331752.123675528436&type=1

[carlito1 66]

No ciekawy, to napewno, ale pod względem stylistycznym zupełnie mi nie podchodzi - wole mimo wszystko klasyke. A może ja poprostu się już starzeje

[Sąsiad 2]

Z klasyki jest ogromny wybór zegarków, taki futurik z wysokiej półki też jest potrzebny na rynku.

 

Dla mnie ta kieszonka jest fantastyczna, super materiały, rozwiązania. Widać że każdy szczegół jest dopracowany, a patent z licznikiem rewelacja. Mała limitacja, cena pewnie zaporowa, ale przekazać taki następnemu pokoleniu to marzenie.

 

Bardzo fajny artykuł, mała ekscytacja nie przeszkadza w czytaniu, wprost przeciwnie

[carlito1 66]

Zapomniałem dodać, że artykuł rzeczywiście bardzo fajny.

[rafalzkrakowa 4]

Gdyby był większy....fanie by wyglądał na biurku

[Encanto 49]

Litości, na zegarek to to nie wygląda

W latach czterdziestych jakbyś pokazał F-35B to ludzie też by mówili, że nie wygląda to na samolot. Czas idze do przodu, technika idzie na przód również w sferze mikromechaniki i designu zegarków.

[carlito1 66]

Co Ty nie powiesz, poważnie?

 

Technika i design może iść do przodu, ja tam jednak mimo wszystko pozostanę przy klasyce.

[SphinX 82]

Technika i design może iść do przodu, ja tam jednak mimo wszystko pozostanę przy klasyce.

nuda Panie...

[Encanto 49]

Klasyka jest ok, ale nie powinno się krytykować ducha postępu... a już tym bardziej w tak pięknym wydaniu jak ten urwerk

[PustyRZE 74]

Fenomenalny w kazdym calu, zreszta jak wszystkie Urwerki Z firm wykraczających poza ramy klasycznego wzornictwa nie mozna tez zapomniec o MB&F robia równie ciekawe zegarki. Wiec moze chronos24.pl napisałoby o jakims zegarku Maximilian Büsser & Friends?

[Janek Sarnowski 6]

Ten zegarek pokazuje kwintesencje nowoczesnego zegarmistrzowstwa prezentowana m.in. przez firme urwerk.To zabawa dostepnymi technologiami i tworzenie czegos nowego (niekoniecznie uzytecznego, ale badzmy szczerzy - po co nam wskaznik faz ksiezyca w zegarku?).Przez takich ludzi jak projektanci tego mechanizmu zostana wynalezione nowe,ciekawsze zastosowania mechanizmow zegarkowych.A o to przeciez nam,kolekjonerom chodzi,no nie?

[Gość McIntosh]

Innowacyjności mówię tak, ale pod warunkiem, że to czemuś służy. Wątpię, aby odczytanie godziny czy pozostałych wskazań z tak skonstruowanego zegarka, było bardziej praktycznie niż w rozwiązaniach klasycznych. No ale fajnie, że Urwerk jest, bo wnosi trochę kolorytu do zegarmistrzostwa.

[Mikołaj N 446]

Bardzo ciekawy zegar. Byłby też ciekawy, gdyby był zegarkiem naręcznym. Jendo mnie ciekawi, czy to jest automat? Wydaję mi się, że naciąg jest mechaniczny, więc po co rotomat do kompletu? No i jak działa ten wskaźnik 100 i 1000 letni, bo jeżeli ktoś nie nakręci zegarka (a rezerwę ma taką sobie) to mechanizm nie pracuje i ten licznik też nie powinien...

[SphinX 82]

Bardzo ciekawy zegar. Byłby też ciekawy, gdyby był zegarkiem naręcznym. Jendo mnie ciekawi, czy to jest automat? Wydaję mi się, że naciąg jest mechaniczny, więc po co rotomat do kompletu? No i jak działa ten wskaźnik 100 i 1000 letni, bo jeżeli ktoś nie nakręci zegarka (a rezerwę ma taką sobie) to mechanizm nie pracuje i ten licznik też nie powinien...

Oj nie czytaliśmy tekstu..nie czytaliśmy

Naciąg jest automatyczny....

 

A wskazania 100 i 1000 lat oczywiście stają, kiedy sam zegarek się zatrzymuje - tak zresztą, jak i wszystkie inne wskazania.

[chronofil 153]

Niemal z łezka w oku przeglądałem niedawno stare czasopisma, w których były wizje różnych "urządzeń" XXI wieku. No i dzisiejsze urządzenia nie wyglądają tak, jak to sobie kiedys wyobrażano. Ten zegarek też raczej nie dokona przełomu i nie sądzę, żeby wyparł z rynku klasyczne czasomierze. Zresztą takich wizjonerskich, niestandardowych, dizajnerskich zegarków jest całkiem sporo i nie robią tak naprawdę żadnej rewolucji. Raczej są to ciekawostki, niż jaskółki przełomu.

Niemniej zegarek jest bardzo ciekawy i na pewno wart uwagi. Na kolana mnie nie rzucił, ale jest w nim to "coś". Takie projekty są bardzo potrzebne, żeby sztuka zegarmistrzowska nie skostniała, a swieże spojrzenie i nowe rozwiązania są bardzo cenne w kazdej dziedzinie.

Wolę raczej klasykę, ale podoba mi się ten dziwoląg.

A Łukaszowi gratuluję świetnie napisanego artykułu - dobrze się czyta