Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Mikołaj N

Tempo D'Oro od Tchibo - krótka recenzja

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem to to kupić koledze na urodziny, ale się wstrzymalm jednak. Okazuje się że niepotrzebnie :P Może sobie kupie? ;P Czekamy na dodatkową recenzję złotej wersji, oraz innych sikor rozprowadzanych przez Tchibo. Do ich saloniku mam 10 min piechotą, więc jak coś przypasi to pojdę i kupie ;p Swoją drogą, już tam mają więcej gadżetów niż kawy :)


EWOLUCJA:

Casio na komunię --> Casio od dziadka --> Q&Q --> Perfect --> Casio Edifice --> Christian Benoit --> Armani --> Lacoste --> Certina--> Tag Heuer Monaco --> Frederique Constant Automatic  --> Maurice Lacroix Pontos -->  Omega Aqua Terra --> Longines Hydroconquest Automatic + Oris Big Crown Chronograph + Frederique Constant GMT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otóż i przyszło, całkiem ładne tylko koperta nie potzrebnie aż taka gruba. Pasek póki co sztywny w cholere, ale może się wyrobi albo się wymieni:)

Ogólnie za te pieniądze brać się nie zastanawiać, nawet gdyby tylko miał się bujać w rotomacie i 3 razy do roku być na ręce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem to to kupić koledze na urodziny, ale się wstrzymalm jednak. Okazuje się że niepotrzebnie :D Może sobie kupie? ;P Czekamy na dodatkową recenzję złotej wersji, oraz innych sikor rozprowadzanych przez Tchibo. Do ich saloniku mam 10 min piechotą, więc jak coś przypasi to pojdę i kupie ;p Swoją drogą, już tam mają więcej gadżetów niż kawy ;)

 

na prezent średnio, bo nawet jak już rozpakujesz z wszytskich opakowań z logo tchibo to jest ono jeszcze nadrukowane na papierach zegarka, a co do "to pojdę i kupie " też Ci się może nie udać bo on jest dostępny chyba tylko on-line.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł.

Jest "grubasek" ale taki że za te kilka złoty chce się nosić ale tak od czasu do czasu :(, naprawdę jak za te pieniądze to jest ok i chce leżeć na nadgarstku.

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończy się zapas magazynowy, to i skończy się Tempo D'Oro, słuch wszelki po nich zaginie :)

I wówczas wartość tego modelu na rynku wtórnym wzrośnie w tak drastyczny sposób, że za sprzedane 2 sztuki kupisz sobie np Hora Mundi od Breguet'a :) to byłby dopiero interes życia :(


"Musisz zaakceptować ewentualność, że Bóg cię nie lubi, nigdy cię nie chciał i prawdopodobnie cię nienawidzi" Tyler Durden.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wówczas wartość tego modelu na rynku wtórnym wzrośnie w tak drastyczny sposób, że za sprzedane 2 sztuki kupisz sobie np Hora Mundi od Breguet'a :) to byłby dopiero interes życia :(

Eeee.. nie za bardzo. Teraz mamy do czynienia z takim światem, że "limitki", nie działają już w taki sposób. Mamy setki, tysiące różnych limitowanych edycji rocznie. Każde forum na świecie ma po dziesięć swoich limitowanych edycji, każda firma na świecie zamawia jakieś reklamówki, każdy ruski zegarek jest z jakiejś limitowanej edycji itd itp... Właściwie to tylko w markach z najwyższej półki, i to tylko w tych markach, które "oszczędnie" wypuszczają LE, to może działać "wartościująco" na zegarek. Za przeproszeniem Uczestnikow wątku, ale "limitka" firmy "Krzak" nie zadziała, a przynajmniej nie zadziała "piorunująco" :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tactic - dałbyś ludziom pomarzyć czasem.... :( wiem, masz rację, ale wyobraźmy sobie taką sytuację:

Awaria w elektrowni atomowej. Jakiś śmiałek poświęca życie i swoim działaniem powstrzymuje "wielki wybuch". Sam ginie i staje się bohaterem na sakle światową. Powstają na jego temat filmy, książki itp. I jakimś cudem okazuje się, że ten facet w momencie "ocalania świata" miał na ręku zegarek Tempo D'Oro :) Wzrósłby popyt na tego chinola ?? Ja myślę, że tak! Choć takim sposobem zyskałby na wartości dowolny zegarek.


"Musisz zaakceptować ewentualność, że Bóg cię nie lubi, nigdy cię nie chciał i prawdopodobnie cię nienawidzi" Tyler Durden.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tactic - dałbyś ludziom pomarzyć czasem.... :(

No cóż, ze wszystkich TCM-edycji, które Tchibo wypuszczało do tej pory, największe szanse teoretycznie miałyby zegarki Auguste Reymond, które były sprzedawane przez Tchibo zazwyczaj za około 200 Euro... no bo niby marka z tradycją, bo swiss made.. ble, ble, ble... ale niestety one też nie są jakoś mocno cenione. Raczej można je nabyć w cenach niższych od ceny zakupu:

http://www.ebay.de/itm/Auguste-Reymond-Herrenuhr-Neu-/180732709759

http://www.ebay.co.uk/itm/Auguste-Reymond-Automatik-HAU-/250868112083


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek wygląda na fajnie wykonany, jak na taką śmieszną cenę. co do Parnisów, to zgodzę się, że maja sporo niedoróbek, ale relacja cena/jakośc wciaż pozostaje dobram głownie z uwagi na ST-25. Zaś co do mechanizmów ETA, to niestety ich awaryjność jest znana i z pewnościa nieprzypadkowa, a zużycie kotwicy widoczne na zdjęciu to juz wręcz jakiś absurd. Stuletnie kotwice w zegarkach smarowanych wyjściowo marnymi stosunkowo olejami pochodzenia naturalnego przeważnie wyglądają dużo lepiej! Zużycie czopa osi sprzęgieka kierunkowego z kolei świadczy o wyjściowo złym smarowaniu w tym łozysku, bo gdyby była to kwestia wieku, wszystkie czopy tak by wyglądały a nie tylko jeden czy dwa. Niestety Szwajcarzy trochę obniżyli loty, zwłaszcza w tzw 'budżetowym" segmencie rynku i japońskie mechanizmy faktycznie wydają się być mniej upierdliwe przy codziennej eksploatacji. Jak sprawa wygląda z chińskimi - czas pokaże, myślę, że dobrze nasmarowany powinien być trwały, ale oni ponoć rówież mają w tym względzie wiele niedoróbek...


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to ja mam jeszcze jedno takie pytanie odnosnie tego zegarka. Chcialem go kupic komus na prezent a poniewaz moja wiedza na temat zegarków jest prawie 0 prosze was o porade. Znalazłem torche wiecej pokazujace zdjęcia tylu zegarka moze to pomoze w identyfikacji mechanizmu?

 

210959d1297764977-tempo-doro-automatikuhr-inkl-box-cimg1303.jpg

 

210960d1297764977-tempo-doro-automatikuhr-inkl-box-cimg1304.jpg

 

i czy jest to tzw 1 razówka czy da sie to ew naprawic po okresie gwarancji?

Z górydziekuje za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

i czy jest to tzw 1 razówka czy da sie to ew naprawic po okresie gwarancji?

Z górydziekuje za pomoc.

 

Naprawić zawsze można :) Pytanie czy się będzie opłacać


EWOLUCJA:

Casio na komunię --> Casio od dziadka --> Q&Q --> Perfect --> Casio Edifice --> Christian Benoit --> Armani --> Lacoste --> Certina--> Tag Heuer Monaco --> Frederique Constant Automatic  --> Maurice Lacroix Pontos -->  Omega Aqua Terra --> Longines Hydroconquest Automatic + Oris Big Crown Chronograph + Frederique Constant GMT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz kiedys znajmy kupil jakiegos chińczyka, chyba jaragara i urwała sie w nim koronka. Próby naprawy kończyly się na tym ze zaden zegarmistrz nie chcał go nawet wziąć do ręki, stąd własnie moje pytanie. Bo prezent ma byc dla osoby ktora przywiązuje sie do rzeczy i żeby mógł to naprawić. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz kiedys znajmy kupil jakiegos chińczyka, chyba jaragara i urwała sie w nim koronka. Próby naprawy kończyly się na tym ze zaden zegarmistrz nie chcał go nawet wziąć do ręki, stąd własnie moje pytanie. Bo prezent ma byc dla osoby ktora przywiązuje sie do rzeczy i żeby mógł to naprawić. :)

 

Trafiał do złych zegarmistrzów :> Miałem kiedyś chinola który spóźniał mi się 90 s na dobę, chodziłem po zegarmistrzach i nikt nie chciał go regulować, mówili że nie da się. Aż trafiłem do rodzinnej firmy na zapomnianej przez boga ulicy. Tam mi go wyregulowali i nawet powiedzieli że ładny jak na chinczyka i żebym wpadał częściej. No to wpadam zawsze - od 6 lat :)

 

A co do Tempo D'Oro, to zegarek który psuć się będzie, ale każdy zegarmistrz powinien umieć go naprawić - mechanizm jest prosty i części pewnie w chinach robione na potęge a do tego za grosze. Dostawcy są, tylko musi zegarmistrzowi się chcieć podzwonić - a wiem że nie wszystkim się chcieć będzie :)


EWOLUCJA:

Casio na komunię --> Casio od dziadka --> Q&Q --> Perfect --> Casio Edifice --> Christian Benoit --> Armani --> Lacoste --> Certina--> Tag Heuer Monaco --> Frederique Constant Automatic  --> Maurice Lacroix Pontos -->  Omega Aqua Terra --> Longines Hydroconquest Automatic + Oris Big Crown Chronograph + Frederique Constant GMT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informacje. W takim razie mysle ze naprawde te 100 pare zł za taki zegarek to nie taka zła "inwestycja" bo wygląd jest naprawde super a skoro da sie go naprawić i nie będzie to 1 razówka to bedzie z tego dobry prezent. (oby działał jak najdluzej bez awaryjnie) :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te zegarki sa jeszcze dostepne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już niestety wyłącznie na allegro, ale w tym tygodniu widzialem 6 szt (z tą którą kupiłem na prezent). Oczewiście nowe nie używane i z 3 letnią gwarancją. tylko trzeba szukać na pieszo bo raz wpisują Tchibo raz Temo D'oro a raz jeszcze inaczej a zegarek cały czas ten sam :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oglądałem w sklepie Tchibo tą nową ofertę, prezentują się fatalnie, jeszcze ten skeleton jak cie mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie - te nowe TANDETA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj oglądałem w sklepie Tchibo tą nową ofertę, prezentują się fatalnie, jeszcze ten skeleton jak cie mogę.

 

A te kwarcowe? Drogą radiową ustawiane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A te kwarcowe? Drogą radiową ustawiane?

 

Drogą radiową sterowany jest tylko ten model z małym sekundnikiem bez daty.

 

Aha, mają też rotomat za 269, wygląda w miarę, ale czy wart tej kasy to już nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Tchibo w Opolu i każdy z modeli zegarków szczegółowo oglądałem -jakość tych nowych modeli niestety słaba -nie polecam. Pudełko na zegarki też bez polotu. Natomiast rotomat naprawdę Super-rewelacja, pięknie wykończony ładną popielatą wyściółką ,cichutki -w nocy prawie niesłyszalny, przyciski regulacyjne umieszczone na tylnej ściance nie szpecą wystroju, miejsce na drugi zegarek ze sprężynowym rękawem. Zobaczyłem, spróbowałem kupiłem przedostatnią sztukę w sklepie i Wszystkim Polecam.


Lubię zegarki jak konie owies.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem zegarek Tchibo za 199 zł.Rewelacja ! Wygląda nieźle i elegancko ,synchronizuje się radiowo co do sekundy,na jakość wykonania nie można narzekać - czego chcieć więcej ? Za taką kasę daje radę.

http://www.tchibo.pl/Zegarek-na-reke-sterowany-sygnalem-radiowym-p400010257.html - ten dokładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładny bauchausik :D

Pytanie mam, bo w zegarku nie widzę ani koronki, ani przycisku żadnego.. Czy tam wszystko działa automatycznie? Teoretycznie w każdym "radiowym" zegarku powinno być ustawianie strefy czasowej (GMT+/-ile). Czy tam się jakoś to ustawia? Czym?


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.