"Fajna podroba"....udowadnianie orginalnosci...

[Piotr Ratyński 407]

 Trudno nazwac kogoś zlodziejem kto kupil legalnie zegarek w lombardzie bo mu sie spodobał.

No bo on złodziejem nie jest. Kupowanie kradzionych przedmiotów to paserstwo, a nie złodziejstwo.

A policję jaką mamy to każdy wie, spektakularny nalot na bazar i zarekwirowanie kilku tysięcy zegarków, pirackich płyt itp. to tak, ale wysilać się na kilka zegarków...

[proki1971 761]

Ale tu jest mowa o tym, że ktos kupuje świadomie podróbę czyli wie o tym, że ten zegarek nie jest oryginałem! Mówimy też potocznie, że to kradzież nie wnikając w prawnicze niuanse ale wniosek jest jeden, podrabiania, sprzedawania jak i nabywanie rzeczy podrabianych, w tym i podrób zegarków jest przestępstwem i tyle w temacie. Jak ktoś tego nie rozumie lub nie chce przyjąć do wiadomości, lub co gorsza wie i ma to gdzieś, to jego sprawa ale myślę,m że nie powinien wychylać się z taki i poglądami i jeszcze oczekiwaćpoklasku.

[JPS 0]

Ale że lombard bierze takie  bezwartosciowe zegarki to aż się wierzyc nie chce .

[Gość zygmac]

Ale że lombard bierze takie  bezwartosciowe zegarki to aż się wierzyc nie chce .

Lombard weżmie wszystko.Da te kilka zl na piwo "właścicielowi",którego bardzo "suszy".)

 

Czytając powyższe wypowiedzi,można zauważyć podział "zegarkowiczów" na arystokrację(błękitna krew),warstwę średnią,niższą i tych

co noszą "podróbki"-czyli buraki.

Sam podróbek nie noszę.Oryginałów drogich firm-również nie.

Często padało w tym wątku określenie kradzież.Przypadłość pospolita(filmy, muzyka,programy komputerowe z internetu),nie mówiąc o

podróbach odzieży, kosmetyków,leków,oprawek okularów itd. itp..

Czy Ci wszyscy "oburzeni" są pewni tego,że w żadnej dziedzinie, nie okazali się "paserami"?

A Ci prowadzący działalność gospodarczą,zawsze uczciwie płacą należne podatki? I nigdy nie oszukują zatrudnionych przez siebie pracowników??

Otóż ja w "błękitną krew" zwyczajnie nie wierzę.Wierzę natomiast w coś takiego co się zwie mentalnością Kalego.

Ten pierwszy uczciwy- "niech rzuci kamieniem".

Będzie następnym Polakiem w kolejce do "świętości".)

 

.

[amas 1]

Często padało w tym wątku określenie kradzież.Przypadłość pospolita(filmy, muzyka,programy komputerowe z internetu),nie mówiąc o

podróbach odzieży, kosmetyków,leków,oprawek okularów itd. itp...

 

Ściąganie muzyki i filmów z internetu, pożyczanie od kolegi i skopiowanie itp. jest legalne, nie wiem zatem dlaczego piszesz o tym używając słowa "kradzież" (w przypadku programów komputerowych to też nie jest kradzież, a naruszenie praw autorskich).

[Bugs 4405]

I tyle w temacie, może nie warto odgrzewać starego kotleta?

Ciekawy kotlet, wiele mówi o przyczynach niektórych zachowań.

@sergserg, doskonałe obserwacje