Buty

[XLesio 14]

Glint - mam 4 pary NFów, 3 z nich to trekkingi. Najstarsze mają sześć lat, i co roku dostają ostry wycisk w górach. Buty rewelacja. Na North Face zawiodłem się tylko raz - rok temu.

Kupując..

 

krótkie BACK TO BERKELY

 

 

Buty kupione na ubiegłoroczne mrozy i śniegi, noszone MIESIĄC, zareklamowane i zwrócone..

 

Rozwarstwiła się piankowa podeszwa

 

Ta seria to "śniegowce" dla narciarzy/snowboardzistów. NA ŚNIEG, więc przy jego braku miękka podeszwa bardzo dostaje po d*pie. Miesiąc noszenia po zwykłym chodniku i miękkiej wykładzinie w pracy mocno starło podeszwę. Dodatkowo wyszło na jaw, że warstwy zgrzanej pianki (trochę podobnej do neoprenu) zaczęły się rozklejać..

 

Pieniążki wróciły do portfela, a ja uważam przy zakupie zimowców.

 

 

Dodatkowo na -

Kupowałem online, sugerując się wyłącznie zdjęciami. W praktyce buty okazały się bardziej plastykowe niż się spodziewałem. Minimum zamszyku, za to dużo błyszczącego tworzywa. No ale znowu.. To w końcu wodoodporne śniegowce

Ale żeby oddać im sprawiedliwość, jest też +

Dali 2 komplety sznorówek w różnych kolorach

 

WAŻNE: wszystko powyższe to moja subiektywna opinia, i nie zniechęca mnie do butów NF.

Zakup w ciemno, ryzyk-fizyk, na którym nic nie straciłem. A u podstaw wylazło moje nieprzeanalizowanie przeznaczenia takich butów

[Glint 174]

XLesio bardzo dziękuję za cenną opinię.

Nie ukrywam, że będą to buty do miasta/samochodu więc odpadają - nie chcę się bujać z reklamacjami ( z Clarksem się bujam do dzisiaj)

 

A co możesz polecić ?? Coś co można założyć do pracy a nie wypad w góry

 

Z góry dziękuję

[vinzento 1]

Jak buty to i pastowanie - może byście zdradzili jakieś zaawansowane techniki pastowania ?

[XLesio 14]

A co możesz polecić ?? Coś co można założyć do pracy a nie wypad w góry

 

Może Cię zaskoczę... Ale pozostanę przy NF

 

Miałem nawet kupić parkę w tym miesiącu, ale pracodawca nie był dostatecznie szczodry

 

Model nazywa się Chukka,i znam dwa kolory:

 

 

Miiały być siwe, bo jasne mam jakieś stare Timberlandy. NF leżą na stopie jak ta lala, do jakości nie można się przyczepić (macałem w salone). W wielu miejscach są teraz w wyprzedaży - od 250 do 300 PLN. Zarejestruj się m.in tutaj https://markafoni.pl/ Bodajże jezcze dzień mają promo NF - Chukka jest po 259.

 

I jeszcze jedna rada apropo ich butów: O ile nie masz możliwości przymierzenia, dobieraj je długością wkładki a nie numeracją EU. Miewają rozbieżności. Moje 28 cm wkładki to u nich raz 43, a innym 43 i 1/2. Z wkładką zawsze trafiam na 100% - mają ją podaną w rozmiarówce

 

 

Jak buty to i pastowanie - może byście zdradzili jakieś zaawansowane techniki pastowania ?

 

Raz kręcę kółka w lewo, raz w prawo.. a czasem wzdłuż

 

A na poważniej - kumpel np. rozpuszcza puszkową pastę nad ogniem

Ponoć robi się półpłynna i doskonale się wchłania, przy okazji impregnując. Ale to metoda wypraktykowana na opinaczach w dawnej kompanii reprezentacyjnej nadwiślańskich - więc na garniturowych pantoflach może się nie sprawdzić

Edytowane 1 Lutego 2012 przez XLesio

[vinzento 1]

 

Raz kręcę kółka w lewo, raz w prawo.. a czasem wzdłuż

 

Najpierw w lewo powiadasz... no to wszystko jasne !

 

A na poważniej - kumpel np. rozpuszcza puszkową pastę nad ogniem

Ponoć robi się półpłynna i doskonale się wchłania, przy okazji impregnując. Ale to metoda wypraktykowana na opinaczach w dawnej kompanii reprezentacyjnej nadwiślańskich - więc na garniturowych pantoflach może się nie sprawdzić

 

Właśnie właśnie, tak coś o tym słyszałem kiedyś, ale to chyba i pasty były inne i buty też

Edytowane 2 Lutego 2012 przez vinzento

[Voit 5]

(...) kumpel np. rozpuszcza puszkową pastę nad ogniem

Ponoć robi się półpłynna i doskonale się wchłania, przy okazji impregnując. Ale to metoda wypraktykowana na opinaczach w dawnej kompanii reprezentacyjnej nadwiślańskich - więc na garniturowych pantoflach może się nie sprawdzić

 

Pasta w puszcze jest łatwopalna.

Faktycznie, rozpuszcza się i staje się płynna.

Buty do takiego zabiegu musza byc suche jak pieprz i czyste.

Pastę można nakładać tamponem ze szmatki.

Pasta na gorąco faktycznie wsiąka w buty lepiej, ale nie ma co przesadzać, skóra nie przyjmie więcej pasty niż może.

Po nałożeniu pasty buty odstawiamy na kilka godzin.

Polerowanie butów jest pracą żmudną, ale satysfakcjonującą.

To co pozostało w puszce można wywalić. Pasta po przestudzeniu traci właściwości - wysycha na wiór.

Testowane na opinaczach, ale tak samo będzie w przypadku każdych skórzanych butów.

Butom ze skór lakierowanych nie pomoże, szkoda czasu i paprania.

[XLesio 14]

HA!

 

Więc jednak nie "urban legend"!

[Bartheck 7]

Co do pastowania to ja robię tak, ze najpierw traktuję buty tłuszczem do skór (ze dwa, trzy razy, aż widzę, że przestaje się wchłaniać) dopiero potem (po ok 2h) jadę pastą (zawsze ciut ciemniejszą niż kolor buta, załamania nie bieleją wtedy) ale nie żadnym kiwi bo to syf jest, tylko czymś na wosku (np. Coccine) po godzinie od pastowania polerka

[KrisJR 4]

Jak buty to i pastowanie - może byście zdradzili jakieś zaawansowane techniki pastowania ?

 

Podstawy:

1) Dobre szczotki

2) Dobre kosmetyki np. Saphir. Ważne by dobrze dobierać odcienie.

3) Cierpliwość ( solidne wypastowanie jednej pary to ~godzina czasu + przerwy na schnięcie)

 

Etapy:

1) Oczyszczenie buta z kurzu/brudu średnio twarda szczotką

2) Środek do zdejmowania starych powłok, etap stosowany co ~10-15 czyszczeń

2) Krem

3) Wosk

...ładnych kilka godzin przerwy...

4) Polerowanie bardzo miękką szczotką

5) Gdy mamy więcej czasu/potrzebujemy butów do stroju bardziej oficjalnego niżeli zwykły garnitur ( smoking, żakiet, frak) polerujemy dalej przy użyciu minimalnej ilości wody, miękkiej szmatki okresowo nakładając odrobinę wosku. Etap powtórzyć minimalnie z 4-5 razy. Efektem końcowym etapu 5 są buty o lśniącej powierzchni. Mój szewc potrafi doprowadzić je do stanu lustrzanego połysku gdzie widać odbicie, mi się to jeszcze nie udało.

Edytowane 3 Lutego 2012 przez KrisJR

[diesel 218]

diesel

 

może się Tobie coś z tego spodoba

 

dla mnie to legenda sama w sobie ,zerknij no tylko;

 

http://www.redwingheritage.eu/

 

Dzisiaj przyszły :)

Dziękuję za namiar! To był strzał w 10

Przy okazji idealnie pasują do redhide

 

 

 

 

 

[XLesio 14]

 

rewelaja

 

POGRATULOWAĆ!

[eye_lip 24164]

Podbijam temat, bo dziś przyszły NOSowe Crocketty

 

[irekm 1050]

Ja tak jak kolega Diesel , Red Wing's - nie to zebym kolekcjonowal ale na moje potrzeby nie ma lepszych .

 

Szczerze powiedziawszy to niewiedzialem ze sprzedaja je rowniez w Polsce

 

No to jeszcze pozwole sobie zalaczyc zdjecie jak Red Wingsy "powinny wygladac "

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 7 Kwietnia 2012 przez irekm

[Kojiro 127]

.

Edytowane 7 Stycznia przez Kojiro

[eye_lip 24164]

Cześć,

 

Na taką okazję jak ślub brązowe buty odpadają. Tylko czarne i tylko oxfordy (czxyli buty z zamkniętą przyszwą), najlepiej bez lub z jak najmniejszą ilością ażurowania. Najbardziej uniwersalne i nadające się na inne formalne okazje byłyby właśnie oxfordy z nakładanym noskiem (cap toe oxfords):

 

http://www.afinepairofshoes.co.uk/collections/alfred-sargent-exclusive-collection-a-z/products/alfred-sargent-exclusive-armfield

 

w ostateczności z takim ażurem:

 

http://www.afinepairofshoes.co.uk/collections/alfred-sargent-exclusive-collection-a-z/products/alfred-sargent-exclusive-moore-black

 

Jeśli chodzi o polskie sklepy to ceny odbiegają na naszą niekorzyść od zagranicznych. Strzelam, że Westony i Churchs kosztują ok 2kzł lub więcej na P3K. Trochę taniej można kupić Crockett&Jones w polskiej dystrybucji (Emanuel Berg w ZT lub Galerii Mokotów)ok 1400zł - 1600zł, ale to i tak sporo drożej niż można te buty dostać z zagranicy.

 

Rozsądną alternatywą jakościową i cenową jeśli mówimy o możliwości zakupu w Polsce i przymierzenia jest marka Prime Shoes:

 

http://sport-elite.pl/konfgal1.html

 

która ma w Warszawie outlet gdzie można kupić buty ok 30- 40 % taniej od sugerowanych na stronie.

 

Pozdrawiam

|Filip

[kkwpk 1210]

Ktoś wie gdzie najlepiej kupić Red Wingi?

[irekm 1050]

Ogolnie chyba wyboru nie masz zbyt wielkiego bo np u nas Red Wing's sa sprzedawane tylko w ich firmowych sklepach wydaje mi sie ze maja taka polityke na calym swiecie

[Kojiro 127]

.

Edytowane 7 Stycznia przez Kojiro

[Gość Jash]

[kkwpk 1210]

Ogolnie chyba wyboru nie masz zbyt wielkiego bo np u nas Red Wing's sa sprzedawane tylko w ich firmowych sklepach wydaje mi sie ze maja taka polityke na calym swiecie

W Polsce sklepu nie ma.

Zatem trzeba się uśmiechnąć do znajomych z Londynu. Tylko zakup bez przymierzania to zawsze ryzyko. Jak z zegarkami

[irekm 1050]

Jakbys wiedzial model i rozmiar razem z szerokoscia to jak bedziesz chcial moge sprawdzic cene u nas moze nawet z wysylka bedzie taniej . Nie czesto ale czasami maja upusty na niektore buty . Gdybys chcial do pracy to niektore moge polecic

[kkwpk 1210]

Jakbys wiedzial model i rozmiar razem z szerokoscia to jak bedziesz chcial moge sprawdzic cene u nas moze nawet z wysylka bedzie taniej . Nie czesto ale czasami maja upusty na niektore buty . Gdybys chcial do pracy to niektore moge polecic

Dzięki za ofertę pomocy. Modele które mnie interesują znam. Zakup z przyczyn oczywistych możliwy będzie dopiero w maju.

Reszta na PM

[diesel 218]

Gdyby ktoś był zainteresowany to wystawiłem Red Wing Pecos w dziale sprzedam

[sapek 5]

Łolaboga co tu taka cisza ,rozumiem ,że lato itd ale to nie znaczy ,że wszyscy chyba na boso popierdzielają

u mnie na początek;Coś na miejski chodnik ;)Ecco biom C

 

ale najlepszy kąsek wkleję wkrótce ,uchylę rąbka tajemnicy zatem;

buty Danner

Edytowane 27 Sierpnia 2012 przez sapek

[sapek 5]

Są niesamowite ! taki mam stajl

wersja limitowana, tylko 500 szt Zdobycie ich graniczy z cudem Ale dzięki naszemu forumowemu koledze ziściły się

 

Daner Light Patterson ;

dzięki BARTEK serdeczne dzięki