Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak ja też potrzebuję czasem swobodniejszego obuwia

63ecd9c86385f81f3ed41c2492bf6a05.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Nie wiem jak wy, ale ja nie lubię butów bez podeszwy ;/

 

Zasadniczo tak. Jedyny wyjątek to mokasyny, które są idealne na lato. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz na mysli takie driving schoes typu Tod'sów ?
One to specyficzny wyjątek :)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tbn

Tak. Odkąd kupiłem parę to moje ulubione obuwie na gorące dni. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Odkąd kupiłem parę to moje ulubione obuwie na gorące dni. 

 

Ja też bardzo lubię i na przemian z boat'ami Sperry :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy, ale ja nie lubię butów bez podeszwy ;/

 

To pierwsza rzecz po jakiej można poznać tanie buty. To i oczywiście czubki do góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To pierwsza rzecz po jakiej można poznać tanie buty. To i oczywiście czubki do góry.

 

Dodać też trzeba czubki prostokątne  :)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To pierwsza rzecz po jakiej można poznać tanie buty. To i oczywiście czubki do góry.

Koszmarki to domena polskich sieciówek.

Jak ktoś nie ma wiedzy to warto poszukać i popytać na np. forum but w butonierce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Forum but w butonierce jest zafiksowane na angielskie wzorce, że dziwię się że ktoś bez tytułu "sir" ma prawo tam konto założyć. Skutkiem tej fiksacji jest popularyzowanie modeli nie przystających w naszych czasach do niczego jak np. boat shoes czy monki. Niszowe, osadzone w tamtejszej tradycji buty w Polsce awansują do pozycji głównego nurtu i wyznacznika elegancji. Dwieście lat temu Julek pisał coś o "Pawiu narodów", sto lat temu Gombrowicz zgłębiał ten kompleks, dziesięć książek o tym napisał, wszystko na nic. Nic nas z tego nie wyleczyło i jak widzę nie wyleczy, z tego tonu wyższości wobec wszystkiego co poza (importowany z całym inwentarzem, dobry i gorszym) kanon elegancji wykracza, co z tego że to zaściankiem podszyty, znaczy podzelowany.

Klik klak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boat shoes jak sama nazwa wskazuje są butami na łódkę i tam też się świetnie sprawdzają (jak żegluję zawszę korzystam z nich z przyjemnością), a jednocześnie są dla mnie wygodnym zamiennikiem tenisówek w mieście, zresztą tak też są traktowane na całym świecie. Monki z kolei nie są w żaden sposób oldskulowym modelem, szczególnie podwójne czy takie na dynamicznych kopytach. Kanon klasycznych butów nie zmienił się specjalnie od 100 lat i próby obalenia dobrych wzorców butów jakimiś wyimaginowanymi kompleksami świadczą raczej o nieznajomości tematu w którym się poruszasz - podobnie jak wyśmiewanie Rolexa czy droższych niż kilka tysiecy zegarków na platformach typu onet.

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Forum but w butonierce jest zafiksowane na angielskie wzorce, że dziwię się że ktoś bez tytułu "sir" ma prawo tam konto założyć. Skutkiem tej fiksacji jest popularyzowanie modeli nie przystających w naszych czasach do niczego jak np. boat shoes czy monki. Niszowe, osadzone w tamtejszej tradycji buty w Polsce awansują do pozycji głównego nurtu i wyznacznika elegancji. Dwieście lat temu Julek pisał coś o "Pawiu narodów", sto lat temu Gombrowicz zgłębiał ten kompleks, dziesięć książek o tym napisał, wszystko na nic. Nic nas z tego nie wyleczyło i jak widzę nie wyleczy, z tego tonu wyższości wobec wszystkiego co poza (importowany z całym inwentarzem, dobry i gorszym) kanon elegancji wykracza, co z tego że to zaściankiem podszyty, znaczy podzelowany.

 

Klik klak

To jakie polecasz buty na dzisiejsze czasy? Do garnituru?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boat shoes jak sama nazwa wskazuje są nutami na łódkę

Nic nie zrozumiałeś z mojego postu.

Klasyczna elegancja nie musi być angielska, a sama elegancja nie musi być klasyczna.

Boat shoes nadają się na łódkę... Cóż, to ja jakoś inaczej od 3 dekad doświadczam żeglarstwa.

 

Klik Klak

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za dobre słowo.

 

Może za trzy dekady będę żeglował w gumiakach po pachy, na razie na amatorskie rejsy po jeziorach czy Chorwacji wystarczają mi klasyczne angielskie boat shoes :D

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jakie polecasz buty na dzisiejsze czasy? Do garnituru?

W szczególności żadnych :-) oprócz tego że nie widzę żadnej wartości w podążaniu co do milimetra za "kanonem".

 

Klik Klak

  Chorwacji wystarczają mi klasyczne angielskie boat shoes :D

 

 

A, no właśnie, z tej starości zapomniałem że rejs po Chorwacji to teraz jest żeglarstwo. Kiedyś to był yachting,

 

Przepraszam, mój błąd.

 

Klik Klak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na butach ni w ząb, ale..... czego bym nie zakupił to pochodzę z 3-6 miesięcy i najczęściej albo podeszwa się od spodu na pięcie przedziera, albo się odklejają z przodu lub się wyciera wyściółka na pięcie wewnątrz.

 

Czy ktoś może polecić jakieś wygodne buty sportowe w stylu adidasów na wiosnę (więc nie muszą od razu przemakać :)), w których pochodziłbym przynajmniej cała wiosnę i wczesną jesień bez przygód wcześniej opisanych? I oczywiście jakieś przystępne cenowo.

A może ja mam takie nogi felerne :D

Edytowane przez johndeacon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W klimacie wspomnianej stetryczałej angielskiej klasyki, robiłem ostatnio zdjęcie na konkurs i główną obuwniczą rolę zagrały trzewiki Crockett and Jones Islay. c1ba1013b4fa511993be1acbe7a91fab.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na butach ni w ząb, ale..... czego bym nie zakupił to pochodzę z 3-6 miesięcy i najczęściej albo podeszwa się od spodu na pięcie przedziera, albo się odklejają z przodu lub się wyciera wyściółka na pięcie wewnątrz.

 

Czy ktoś może polecić jakieś wygodne buty sportowe w stylu adidasów na wiosnę (więc nie muszą od razu przemakać :)), w których pochodziłbym przynajmniej cała wiosnę i wczesną jesień bez przygód wcześniej opisanych? I oczywiście jakieś przystępne cenowo.

A może ja mam takie nogi felerne :D

Po prostu potrzebujesz kilkunastu par noszonych na zmianę. Będzie po problemie.


"....uczymy sie cale zycie , a i tak umieramy jako glupcy ..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może polecić jakieś wygodne buty sportowe w stylu adidasów na wiosnę (więc nie muszą od razu przemakać :)), w których pochodziłbym przynajmniej cała wiosnę i wczesną jesień bez przygód wcześniej opisanych? I oczywiście jakieś przystępne cenowo.

A może ja mam takie nogi felerne :D

Kup coś w Decathlonie, najlepiej ich własnej marki, nie robią problemów z reklamacjami w razie rozklejenia, jak wybierzesz turystyczne to podeszwa też dłużej wytrzyma (na to nie ma za bardzo gwarancji). Kup dwie pary i zmieniaj codziennie to tez sprzyja trwałości, konserwacja np. nanoprotector też pomaga. Wycieranie wewnątrz może być spowodowane niedopasowaniem albo za słabym sznurowaniem buta, pięta ma luz i szybciej wyciera wyściółkę.

Z marek bardziej "butowych" to wg mnie Wojas dba żeby ich buty wytrzymały więcej niż miesiąc.

 

Klik Klak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W klimacie wspomnianej stetryczałej angielskiej klasyki, robiłem ostatnio zdjęcie na konkurs ...

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Fajny klimat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W szczególności żadnych :-) oprócz tego że nie widzę żadnej wartości w podążaniu co do milimetra za "kanonem".

Nic nie proponujesz a kanon ci nie w smak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie proponujesz a kanon ci nie w smak.

Sorry, taki już ze mnie Piewca Pożogi w Internecie :-)

 

Ja nie mam nic do kanonu, bardzo proszę, jest bezpieczny, sam mam całkiem kanoniczne ze 2 pary i kolejne w planach. Natomiast mam bardzo dużo przeciwko "kanonikom" odmawiającym inny fasonom prawa do bycia ładnymi, a nawet eleganckimi butami.

Elegancja to ubranie się stosownie do czasu, miejsca i okoliczności.

Ale nie but z podeszwą, płaski czy zaokrąglony czub czy boat shoes zabrane na tygodniowy rejs (po Bałtyku przy prognozie N-NW  7-9 w skali Boeuforta, Aye, aye sir!) bo to wszystko tylko techniczne, drugorzędne detale, właściwe dla danego modelu buta a zupełnie nieistotne przy innych.

 

Klik Klak

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja. Ma być elegancko, to nie ma co wchodzić w szczegóły bb445a1e728cf367387a60f7f6344ff6.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja. Ma być elegancko, to nie ma co wchodzić w szczegóły

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Gdzieś Ty taką szkaradę wytrzasnął? :o

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez SzymonJestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Mam tylko jedną parę zimowych Ecco. Drugi sezon. Jak nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boat shoes jak sama nazwa wskazuje są butami na łódkę i tam też się świetnie sprawdzają (jak żegluję zawszę korzystam z nich z przyjemnością), a jednocześnie są dla mnie wygodnym zamiennikiem tenisówek w mieście, zresztą tak też są traktowane na całym świecie. Monki z kolei nie są w żaden sposób oldskulowym modelem, szczególnie podwójne czy takie na dynamicznych kopytach. Kanon klasycznych butów nie zmienił się specjalnie od 100 lat i próby obalenia dobrych wzorców butów jakimiś wyimaginowanymi kompleksami świadczą raczej o nieznajomości tematu w którym się poruszasz - podobnie jak wyśmiewanie Rolexa czy droższych niż kilka tysiecy zegarków na platformach typu onet.

Buty typu boat shoes do żeglowania ?? Chyba do siedzienia pod żaglem. To dwie różne rzeczy. W takich butach można ewentualnie skręcić kark albo wpaść do wachy.

 

G6


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.