Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Władek Meller

Moje telewizyjne zegarkowe występy

Rekomendowane odpowiedzi

quub................. na Boga, czy Ty wiesz jakimi prawami się rządzi słowo mówione na żywo ???

 

Nie wiem, co masz na myśli? Czy mógłbyś sprecyzować? Czy masz na myśli czynnik stresu, który na jednych działa stymulująco a innych paraliżuje?

 

 

Myślę że przydałaby sie solidna reedukacja z podstaw psychologi czy jakiejś sprzedaży...

Odnosząc się do Twojej sugestii dotyczącej reedukacji z zakresu podstaw psychologii to uważam ją za bezzasadną gdyż głównym wątkiem mojego postu było zwrócenie uwagi na nieprecyzyjne i nie gramatyczne wypowiedzi.Jeśli chcemy sprzedać lub wypromować produkt lub ideę, to wydaje mi się, że warto zwrócić uwagę na "opakowanie". Moim zdaniem to właśnie zwięzłe i trafne wyrażanie swoich myśli oraz poprawne konstruowanie wypowiedzi, są jedną z podstaw matketingu i technik sprzedaży. Koniec OT

 

Cieszę się, że pojawiają się programy, których istotą jest edukowanie i krzewienie sztuki zegarmistrzowskiej. Świetnie, że ktoś w ogóle tego

zadania się podejmuję. Ale przynajmniej zakładajmy przy tej okazji, że odbiorcami tego przekazu będą ludzie dla których zakup zegarka może być jedynie barwnym podkreśleniem społecznego statusu. Prestiż to moim zdaniem przede wszystkim autorytet, poważanie oraz szacunek jakim darzą nas inni bez wzgledu na zasobność portfela.


Kuba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję występu przed kamerą - wg mnie lepszy niż ten który widziałem jakiś czas temu. Występy w tv nie są łatwe, czasem człowiek coś powie i sam nie wie dlaczego - jak się to później ogląda, to łatwo jest stwierdziić że przecież można to było ująć inaczej.

 

Niestety, infantylność, inorancja i niski profesjonalizm dziennikarzy TVN CNBC wychodzi po raz kolejny - powiedz mi, nie korci Cię odpowiedzieć takiemu dziennikarzowi, że pytania są po prostu w większości idiotyczne? Niezdrowe podniecenie pana dziennikarza widać choćby w pytaniu 'jaki najdroższy zegarek miał pan na ręku?'. A cóż to za filozofia iść do salonu (powiedzmy Rolexa w Warszawie) lub np. będąc w Hong Kongu lub innym mieście gdzie zegarków luksusowych jest na pęczki i przymierzyć sobie np. Piaget kilkanaście lub więcej tysięcy euro? Czy to jest jakiś prestiż, potrzymać sobie nie swój zegarek na nadgarstku? Widać, że starałeś się spokojnie odpowiadac na pytania, ale ja, będąc na Twoim miejscu, chyba bym nie wytrzymał i coś w końcu odpowiedział na tak postawione pytania. I nie chodzi o to, że prowadzący wcale nie musiał znać się na zegarkach - często niestety, w telewizji biznesowej jaką jest TVN CNBC, odnośnie biznesu mówią takie głupoty....

 

Jak staję przed zegarem astronomicznym w Gdańsku, to mimo, że wiem, że Has Dueringer miał zbudować więcej zegarów, to wiem także, że ten był dziełem jego życia.

Wszystkie inne były tylko swego rodzaju drogą dla stworzenia tego dzieła.

Jeszcze lepiej widać to choćby po historii chronometru okrętowego i Harrisiona.

 

Oczywiście moje określenie jest przenośnią,ale teraz już chyba ją rozumiesz?

Władek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się nie podobało - nie wiem dokładnie dla czego, ale ogólnie wyszedł z tego bełkot. To nie miał być z założenia program dla laików, a wyszedł dość niefachowo... Ogólnie gratuluję odwagi, ale na przyszłość lepiej brać programy z wcześniej ustalonymi tematami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się nie podobało - nie wiem dokładnie dlaczego, ale ogólnie wyszedł z tego bełkot. To nie miał być z założenia program dla laików, a wyszedł dość niefachowo...

 

Nie przesadzacie panowie z tą krytyką!? Widać było wyraźnie, że Władek ma ogromną wiedzę jeśli chodzi o zegarki i nie przez przypadek wybrano Go jako eksperta! Nie ma chyba zbyt wielu ludzi na tym forum, którzy dorównują Władkowi jeśli idzie o wiedzę na temat zegarków i historii zegarmistrzowstwa! Dla mnie to był wykład z pasją i podobał mi się!! Pytania były może dziwne, bo ogólnie był to program biznesowy, gdzie się mówi o pieniądzach i stąd pytanie na samym początku o to jaki najdroższy zegarek miał na nadgarstku.

 

Ogólnie gratuluję odwagi, ale na przyszłość lepiej brać programy z wcześniej ustalonymi tematami...

Tutaj masz rację!! Zawsze najlepiej samemu wymyśleć pytania i samemu na nie później odpowiadać ;) Oczywiście, że można tak zrobić, bo to nie jest teleturniej "Wielka gra"! Profesjonalne pytanie-profesjonalna odpowiedź!!


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Założyłem ten wątek, dokładnie dlatego, by wysłuchać w jakim aspekcie, w telewizji biznesowej można opowiadać o zegarkach.

Jestem przekonany, że TVNCNBC, chętnie znowu coś o zegarkach puści, jeśli temat będzie dla nich ciekawy.

- sam wskażę im tę dyskusję.

Ja boję się doradzać w temacie "inwestycje finansowe w zegarkach"

Na pewno może być:

"Budowa pozycji marki/firmy i produktu"

"Ile wart jest zegarek? i dlaczego z pozoru podobne zegarki mają diametralnie różne ceny"

 

- co jeszcze?

Władek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Założyłem ten wątek, dokładnie dlatego, by wysłuchać w jakim aspekcie, w telewizji biznesowej można opowiadać o zegarkach.

Jestem przekonany, że TVNCNBC, chętnie znowu coś o zegarkach puści, jeśli temat będzie dla nich ciekawy.

- sam wskażę im tę dyskusję.

Ja boję się doradzać w temacie "inwestycje finansowe w zegarkach"

Na pewno może być:

"Budowa pozycji marki/firmy i produktu"

"Ile wart jest zegarek? i dlaczego z pozoru podobne zegarki mają diametralnie różne ceny"

 

- co jeszcze?

Władek

 

Wg. mnie, czyli kompletnego laika występ udał się znakomicie i na pewno "zwykli zjadacze chleba" (zwykli posiadacze - "zwykłych" czasomierzy) podobnie odbierają wystąpienie. Szczere gratulacje.

 

Zastanawia mnie jednak podpis, który przewijał się pod nazwiskiem Władysława - Stowarzyszenie Miłośników Zegarków. Czy istnieje takie stowarzyszenie (Google pobieżnie przepatrzone nie zwraca wyników), czy to zwykła nieuwaga, niedopatrzenie podpisujących i chodziło im o Stowarzyszenie KMZiZ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim materiale byłam z "salonu optycznego".

To już poprawa.

Muszę na podpis zwrócić uwagę, przy ewentualnym kolejnym wystąpieniu.

Władek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....Stowarzyszenie Miłośników Zegarków. Czy istnieje takie stowarzyszenie (Google pobieżnie przepatrzone nie zwraca wyników), czy to zwykła nieuwaga, niedopatrzenie podpisujących i chodziło im o Stowarzyszenie KMZiZ?

 

Dokłądnie tak - chodzi o Stowarzyszenie KMZiZ czyli Stowarzyszenie Klub Miłośników Zegarów i Zegarków


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co masz na myśli? Czy mógłbyś sprecyzować? Czy masz na myśli czynnik stresu, który na jednych działa stymulująco a innych paraliżuje?

ojjj popłynąłeś :huh:

Miałem na myśli to, że słowo mówione rządzi sie innymi prawami niż tekst napisany,

Poczytaj sobie jakieś stenogramy, i zobacz jak pokraczne są rozmowy spisane w ten sposób... pomimo że w trakcie ich słuchania, brania udziału, nie odczuwamy by rozmowa miała jakieś wady etc.

Z drugiej strony, gdyby chcieć posługiwać sie w rozmowie formami z tekstów pisanych, rozmowa brzmiałaby sztucznie, niepoważnie wręcz, zaręczam że osoba mówiąca w ten sposób odniosła by zupełnie odwrotny skutek....

To takie podstawy myślę

 

 

 

Odnosząc się do Twojej sugestii dotyczącej reedukacji z zakresu podstaw psychologii to uważam ją za bezzasadną gdyż głównym wątkiem mojego postu było zwrócenie uwagi na nieprecyzyjne i nie gramatyczne wypowiedzi.Jeśli chcemy sprzedać lub wypromować produkt lub ideę, to wydaje mi się, że warto zwrócić uwagę na "opakowanie". Moim zdaniem to właśnie zwięzłe i trafne wyrażanie swoich myśli oraz poprawne konstruowanie wypowiedzi, są jedną z podstaw matketingu i technik sprzedaży. Koniec OT

;)

No właśnie jedna z podstaw sprzedaży, jasno formułuje potężny udział w przekazie bezpośrednim języka ciała, do języka mówionego, w odniesieniu do całości przekazywanych informacji, wywoływania wrażenia i wywierania wpływu, to właśnie takie podstawy.

Również kluczową sprawą kolego jest świadomość formuły którą dysponujemy - to nie wykład 2 godzinny dla gryzipiórkow skupionych nad kajetem, a 4 minuty pogadanki z udziałem nieprzygotowanego redaktora i nieprzygotowanej treści pogadanki.

Tylko przekazanie ciekawych nawiązań, haseł - "całe życie" może dać jakikolwiek rezultat, a chyba o takie właśnie chodzi.....

Twoja krytyka jest dokumentnie od czapy i bez sensu, dlatego polecam sie podedukowac z materii przekazu informacji i wywierania wpływu.

Władek bardzo dobrze sobie radzi, dobrze przejmuje inicjatywe merytoryczną w rozmowie, nie pozwala jej sprowadzić na jakieś laickie tory, widać że mówi o temacie z przyjemnością, i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Założyłem ten wątek, dokładnie dlatego, by wysłuchać w jakim aspekcie, w telewizji biznesowej można opowiadać o zegarkach.

Jestem przekonany, że TVNCNBC, chętnie znowu coś o zegarkach puści, jeśli temat będzie dla nich ciekawy.

- sam wskażę im tę dyskusję.

 

....I oto właśnie chodzi! W programie biznesowym trzeba mówić o sprawach związanych z biznesem, marketingiem etc. Zdarzyć się może tak, że zwykły człowiek taki jak na przykład ja, zbyt wiele może z tego nie zrozumieć i tutaj pozostaje już tylko do siebie mieć pretensję!

 

"Budowa pozycji marki/firmy i produktu"

"Ile wart jest zegarek? i dlaczego z pozoru podobne zegarki mają diametralnie różne ceny"

....Te pytania są ciekawe i jak najbardziej OK !

.

==============================================================================

....Tak sobie nieśmiało myślę, że dobrym pomysłem było by zwrócić się do telewizji z pomysłem, aby nakręcić film dokumentalny, bądź nawet serię filmów dokumentalnych na temat historii zegarmistrzostwa. W każdym odcinku byłby inny temat. Na wstępie temat nawiązujący do historii zegarmistrzostwa ogólnie. W kolejnych odcinkach była by mowa o historii mechanizmów z manualnym naciągiem, z automatycznym naciągiem, o mechaniźmie kinetycznym itd. itd. Telewizja TVN raczej nie będzie zainteresowana filmem dokumentalnym, ale TVP być może da się namówić!? Zawsze można zwrócić się do szwajcarskiego stowarzyszenia zegarmistrzów o patronat nad tym filmem i będzie wówczas łatwiej pozyskać sponsorów!

 

"Ile wart jest zegarek? i dlaczego z pozoru podobne zegarki mają diametralnie różne ceny"

Ten temat jest szczególnie interesujący.


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'Niegramatyczne' pisze się razem - proszę zwracać uwagę wpierw na własne wypowiedzi wytykając uwagi innym, szczególnie że pisząc tego posta miałeś czas żeby wstukać litery, nie był to występ w tv.

 

 

Nie wiem, co masz na myśli? Czy mógłbyś sprecyzować? Czy masz na myśli czynnik stresu, który na jednych działa stymulująco a innych paraliżuje?

 

 

 

Odnosząc się do Twojej sugestii dotyczącej reedukacji z zakresu podstaw psychologii to uważam ją za bezzasadną gdyż głównym wątkiem mojego postu było zwrócenie uwagi na nieprecyzyjne i nie gramatyczne wypowiedzi.Jeśli chcemy sprzedać lub wypromować produkt lub ideę, to wydaje mi się, że warto zwrócić uwagę na "opakowanie". Moim zdaniem to właśnie zwięzłe i trafne wyrażanie swoich myśli oraz poprawne konstruowanie wypowiedzi, są jedną z podstaw matketingu i technik sprzedaży. Koniec OT

 

Cieszę się, że pojawiają się programy, których istotą jest edukowanie i krzewienie sztuki zegarmistrzowskiej. Świetnie, że ktoś w ogóle tego

zadania się podejmuję. Ale przynajmniej zakładajmy przy tej okazji, że odbiorcami tego przekazu będą ludzie dla których zakup zegarka może być jedynie barwnym podkreśleniem społecznego statusu. Prestiż to moim zdaniem przede wszystkim autorytet, poważanie oraz szacunek jakim darzą nas inni bez wzgledu na zasobność portfela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z kolegą guub'em z tym co napisał w tym poście.( nie cytuję całego , bo to nie o to chodzi ).

 

Niestety nie podzielam entuzjazmu kolegów. Zdaję sobie sprawę, że występ na żywo przed kamerą wiąże się z dużym stresem, niemniej jednak nie powinien on wpływać na gramatyczny poziom wypowiedzi.

Oprócz wielu wątpliwości, które miałem oglądając ten wywiad, najbardziej się zastanawiałem co mają zegarki z Błonia do produkcji warszawskich parkomatów.

Czy zrobienie parkomatu to też jest mechanika precyzyjna - jestem pewien że produkcją parkomatów , równie dobrze by się mogła zając firma która wcześniej np: produkowała kasy fiskalne dla marketów.

W wywiadzie głoszonych jest bardzo wiele wątpliwych teorii, ale mniejsza o to ( wcześniej już ktoś pisał na ten temat ).

Chęci były dobre , a wyszło jak zwykle.

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.