To taka troche gwiazda fotek, na zdjeciach tarcza jest bardziej zapełniona, indeksy większe,
Bryła zegarka troche mnie rozczarowuje, chyba troche czego innego sie spodziewałem. Przy słabym wieczornym świetle, zegarek wygląda słabo, nie ma przyjemności patrzenia na niego.
Dla mnie rozmiar jest ok, bo długo nosiłem zegarki 44mm i więcej, duży nadgarstek mam
Tak, w Polarze podobało mi się to zawsze, że jako jedyny professional nie miał świecących (metalicznych) indeksów jak m.in. GMT czy Sub, czy czarny ExII, gdzie dla mnie te indeksy są zupełnie niepasujące. Polar wygląda tak metalicznie, ale matowo, mocno sportowo, chyba nawet bym się pokusił o stwierdzenie, że najbardziej sportowo z całej oferty Rolexa (ExI ma blink indeksy i wskazówki), zupełnie niebiżuteryjnie. Dodatkowo tarcza jest matowa, a wskazówki i indeksy są teraz matowe, wcześniej były lakierowane na połysk, choć czarne.
Wasze opinie o wyglądzie aktualnego Airkinga zgromadzę w jednym miejscu, bo mają one ten sam mianownik
Otóż bazują one na doświadczeniach ze starym modelem, a przypisywanie cech starego do nowego w tym wypadku się nie sprawdzi
Jest zupełnie inna koperta, doskonała wręcz i powinni ją przepchnąć do innych modeli, inna bryła, kąt bezela itp plus szkło z dobrym antyrefleksem które bardzo przyjemnie wydobywa lakierowanie tarczy na połysk.
Ja pojechałem kupić GS i po założeniu w sklepie na rękę na parę minut, bo wybierałem między dwoma modelami, zostałem zniszczony przez te bransolety.
To nie jest domalowanie krawędzi czy faktura druku daty, ale zupełnie podstawowy feature zegarka.... Potem sie przyjrzałem tym bransoletom i zauważyłem że maja bardzo podstawowe błedy konstrukcji, ogniwa są od wewnątrz nieprofilowane do krzywizny ręki (!!) nie ma zwężenia, brak mikroregulacji, klamra odstaje, samo zapięcie z tym kołkiem to jakiś żart...
Może moja wina że kupić przyszedłem z Datejustem na ręku, powinienem pewnie mieć na ręku Invicte albo Bisseta, wtedy byłbym zadowolony.