Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
sokoleoko

Casio DW-290 niepozorny twardziel

Rekomendowane odpowiedzi

wlolas - 115 zł w Krakowie, w sklepie.

Lawnowerman - jesteś doswiadczonym użytkownikiem forum, faktycznie warto te ponad 300 zł dołożyć do 5610 ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na alledrogo po 145 + dostawa, lepiej chyba dołożyć i sprowadzić sobie z azji dw 5600 za około 70$.

kompletnie bez sensu kurs dolara to jakies 3,30 wiec w przeliczeniu wychodzi 231zł  do tego cło i czas oczekiwania, na allegro z przesyłka wychodzi w granicach 300zł, wyjdzie niemał tak samo a zegarek masz w ciagu 24 godz i to z polskimi papieram. Z Azji oplaca sie sprowadzac tylko drogie zegarki gdzie unas przebitaka jest 100%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lawnowerman - jesteś doswiadczonym użytkownikiem forum, faktycznie warto te ponad 300 zł dołożyć do 5610 ?

 

 

Tomek, to są realnie 2 różne zegarki, wiec bardzo trudno to porównać.

Nie wiem jakie są Twoje przychody, nie wiem po co Ci ten zegarek, ile masz innych, do czego go będziesz używać?

 

Ja kupiłem żonie na basen. Mi się nie podoba kształt koperty, tak samo mimo, że mam kilka nie nosze 5600.

Dla mnie G ever był 6600 i może 8300.

 

Tak, że jeżeli pytasz o to czy kupic za 100 ileś złotych to zdecydowanie tak.

Natomiast jak napisano wyżej koperta jest plastikowa i się wycierają napisy, zegarek przez to, że nie ma gumowej nakładki rysuje się szybko.

 

To jest realnie taki pomost między plastikami po 70-90 zł a 5600.

 

Jeżeli szukasz czegoś na basen,m rower, bieganie itp. to IMO rewelacyjny wybór.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlolas - 115 zł w Krakowie, w sklepie.

Lawnowerman - jesteś doswiadczonym użytkownikiem forum, faktycznie warto te ponad 300 zł dołożyć do 5610 ?

moim zdaniem nie opłaca sie. mam zwykłego dw-5600 jesli chodzi o dokładnosc to robi mi  minus 1 sekunde na miesiąc wiec doplacanie do synchronizacji i akumulatorka ładowanego słoncem kolejnych 200zł w stosunku do zwykłego dw-5600 to pomyłka do tego dw-5600 jest bardziej funkcjonalny chodzby z powodu ze taimer masz ustawiany od sekundy a wczsie kożystania z stopera i timera pokazuje ci aktualna godzine i niemusisz wychodzic z ww funkcji zeby sprawdzic godzine, jedyny minus dw-290 i dw5600 wstosunku do gw-m5610 to brak automatycznego podswietlenia, samemu trzeba sobie w nocy wciskac przycisk zeby odczytac godzine. Ale czy to jest warte dodatkowych 200zl w stosunku do zwykłego dw-5600 i 300zł wstosunku do dw-290? sam sobie odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeznaczenie zegarka - trekking na nartach back-country, zwiedzanie poniemieckich bunkrów, czasem snorkeling (bez szału, nurkowanie powierzchniowe, zejścia na max 15m, na bezdechu oczywiście). 

Aha, no i takie EDC  miejsko-terenowe, do garnituru mam orienty.

Edytowane przez tomaszzt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To spokojnie kupuj.

Chyba, że mentalnie będzie Cię i tak ciągnąć w kierunku czegoś lepszego to szukaj 5600


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

testowane przez szeroko pojęte służby DW-5600 i DW-6900 byłyby fajną alternatywą.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy wimieniał już ktos koperte w dw-290? sprawa jest troche bardziej skomplikowana niż w G bo trzeba wyciągnąc cały moduł i wsadzic go do koperty co wiąże sie z rozkrenceniem zegarka, pytanie czy po skreceniu nie bedzie parował?


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też odkopie, zegarek ten kupił mój Tata chyba w 1994 albo 95, cały czas był używany. Ja go nosze, a raczej nosiłem od 4 lat. Nie oszczędzałem go ani trochę. Dopiero teraz wyrobiły się "gniazda" na teleskopy. Zegarek przy lekkim szarpnięciu zrywa się z ręki. Prawdziwy zegarek "czołg" mogę go polecić każdemu kto nawet w najgorszych sytuacjach nie zdejmuje zegarka z ręki ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem niedawno używany i powiem wam - odpowiada mi jak żaden zegarek przedtem - nosze go non stop pomimo tego iż dawniej zawsze ściągałem zegarki na noc, nie ściągam go nawet do kąpieli tak mi przypasował. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten zegar 5 lat i byłem z niego bardzo zadowolony, jedynie zielone napisy szybko się ścierają z koperty, a poza tym to super zegarek. Jeśli komuś odpowiada ten już trochę oldschoolowy design to niech się nie zastanawia i bierze bo za takie pieniądze nic lepszego i nowego nie dostanie. Za trochę większą kasę można zastanawiać się nad DW-9052 i DW-6900 i wybrać ten, który się najbardziej podoba bo wszystkie są świetne w takich pieniądzach.


"Każdy ma swój wehikuł czasu -wspomnienia cofają w przeszłość, a marzenia przenoszą w przyszłość."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten model jest tak brzydki, że aż ładny. Wygląda jakby można nim było kruszyć skały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo można jeśli nie trafisz szybką :D Wg mnie jest porównywalnie wytrzymały jak G-Shocki, ale ma bardziej podatne szkło na zarysowania bo nie jest schowane jak w G.


"Każdy ma swój wehikuł czasu -wspomnienia cofają w przeszłość, a marzenia przenoszą w przyszłość."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mnie już tyle razy spadł że głowa boli, ostatnio żucałem nim na odległość bo się "Biurowi cwaniacy" nabijali że ich Gshocki są 100% lepsze i w dw5600 poszła sprzączka i się zabawa skączyła.

 

Coż bardzo udany model tylko szkoda że mocowanie teleskopów nie jest inaczej rozwiązanie to chyba jego jedyny minus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Witam,

 

Mnie już tyle razy spadł że głowa boli, ostatnio żucałem nim na odległość bo się "Biurowi cwaniacy" nabijali że ich Gshocki są 100% lepsze i w dw5600 poszła sprzączka i się zabawa skączyła.

 

Coż bardzo udany model tylko szkoda że mocowanie teleskopów nie jest inaczej rozwiązanie to chyba jego jedyny minus.

 

Sądząc po tym co, a raczej jak napisałeś, wnioskuję, że "biurowi cwaniacy" jakiś mocny trunek w słusznej ilości postawili w zakład. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po tym co, a raczej jak napisałeś, wnioskuję, że "biurowi cwaniacy" jakiś mocny trunek w słusznej ilości postawili w zakład. ;)

 

Flaszkę ucziwie wygrałem bez ponoszenia uszczerbku na zdrowiu ale pamięć już nie ta ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Hehe, no to tak trzymaj! Fajny przykład na to, że odporność casio może być przydatna na różne sposoby. ;):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..właśnie recyclingowałem jeden egzemplarz ze złomu zegarkowego - wyszedł mnie na finał jakieś 13 zł. Co ciekawe była w nim bateria CR2025 i taką włożyłem - trzyma się ale nie zapiąłem - teraz wiem dlaczego - ma być CR2016 :) - być może pociągnie dłużej na większej - czyż nie? nie chce powtórnie rozkręcać.

 

Zależało mi mieć już wytarty toteż z używanego się cieszę - zegarek ma coś w sobie jest jak nokia 3310 - taki rebeliancki.. jak będzie wojna ten zegarek będę nosił na froncie.

 

...mój

 

nz2fiR.jpg

Edytowane przez JAN89R

gdybym nie zbierał radzieckich czasomierzy... ....zbieralbym ruskie zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość liscak

Te zielone napisy jak ze statku Nostromo podobają mi się najbardziej, ale wiadomo jak to jest na froncie - trzeba na pier ać. Najważniejsze, że ten model przeżyje nawet wojnę jądrową.

Edytowane przez liscak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
JAN89R mam identyczną koperte z czerwonym znaczkiem light- te nowe mają tylko niebieski znaczek.

Po 9 miesiącach uzytkowania potwierdzam iż sprzet ten jest z tych -gniosta nie łamiotsa, zarąbiscie solidny,

Mialem na poczatku sztywny pasek i wylatywały teleskopy bardzo szybko - myslalem ze gniazda są wyrobione , ale jeden dobrzy zegarmistrz doradził iz teleskopy sie gieły i wylatywaly bo nie było amortyzacji - aby zlikwidować ten problem wystarczyło kupic nowy pasek z "harmonijkami" który lekko rozciąga sie przy zaczepieniu zegarkiem o rekaw lub w czasie gdy zaczepi o coś innego.

 

Jak dla mnie to prawdziwy G, bez znaczka G. w cenie polowy G. Mój dorwałem używany z naderwanym paskiem za 22zł na aukcji.

Jc zegarka nie oszczedzam wcale - siedzi na mojej rece zawsze - ostatnio malowałem schody lakierem poliuretanowym oraz piankowałem sytropian - ubrudził sie oczywiscie, ale pochlapanie po rekach rozpuszczalnikiem wcale mu nie zaszkodziło, ze 2 razy  zalałem go olejem silnikowym podczas wymiany  - bez sladu aby plastik sie rozpuszczał zmieniał barwe czy cuś.

Ostatnio też betonowalem posadzke na strychu gruszką z pompą-  oczywiscie zegarek cały w betonie ale tak ten beton był żrący ze aż rece mi spuchły, Tego niestety zegarek z lekka nie wytrzymał i ............. wybuchl.............

, oczywiscie żartuje ale beton wnikł w zakamarki i zasechł i pomimo moczenia zegarka 24h w szklance wody nie chciał odleźć wiec musiałem wyskrobać go nozykiem do tapet -   w efekcie czego nie ma nawet co pokazywać zegarka bo wyglada 2 razy gorzej niż ten z ostaniej foty, ale i tak go lubie i jak trzeba załoze do garniaka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fanem zegarków Casio ale po tej recenzji zapragnąłem taki mieć! Fajny opis, śmigam na Alle popatrzeć na oferty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
JAN89R 

 

Co ty gadasz najpierw był DW290 potem nokia 3310 a jak jeszcze masz wątpliwości to zapytaj Chuka kto był pierwszy, ja wiem że Chuk bo nawet nie z 290ką nie mam odwagi zapytać, ale jest podejrzenie że Chuk już nosił 290 kę !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

,..porownujecie dw290 z dw5600, i wiecie co, spodobal mi sie ten hexagonalny ksztalt, chyba to jedyny taki wsrod casio,a ze zblizaja moje urodziny wiec sam sobie taki drobiazg zafunduje,to bede mogl cos wiecej powiedziec ktory bardziej mi pasuje 5600 czy dw290..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.