Rolex też kiedyś był zegarkiem tanim. Tak tanim że był standardowym wyposażeniem komandosa SEAL jadącego na wojnę w Wietnamie. Dziś jego cena jest absurdalna a mimo to ludzie są gotowi za niego płacić tyle ile żąda producent tylko po to żeby poczuć że mają coś co daje im poczucie wyższości nad przeciętnym Kowalskim.
Zawsze chodzi tylko i wyłącznie o kasę.