SKX 007 vs SKZ211

[Bukszpan 8]

Witam wszystkich!

Chciałbym prosić Was o pomoc w wyborze mojego pierwszego (jak narazie jedynie 'desk') divera. Do finału zakwalifikowali się dwaj znani i lubiani kandydaci ze stajni Seiko: klasyczny "japoński Bond" SKX007 i SKZ211 "Atlas". Podejrzewam, że jakość wykonania obydwu modeli stoi na podobnym poziomie. Chciałbym jednak poznać opinie ludzi, którzy użytkują bądź użytkowali ww. modele w przeszłości. Jakie są "zaje i przeciwy" każdego z nich? i przede wszystkim czy nie będą za duże na nadgarstek o obw. 16,5 cm.

 

z góry dziękuję i pozdrawiam,

 

B.

[michszy 5598]

O wielkosć skx007 bym się nie martwił, bardzo ładnie układa się na nadgarstku, Tego drugiego nie miałem ale 007-ka to świetny wybór w swojej klasie cenowej.

[Bukszpan 8]

Koperta Atlasa ne jest jakaś ogromna (~40mm). Obawiam się jedynie tych gigantycznych koronek;)

[Burns 3946]

tu masz podobne rozważania z linkami do kolejnych rozważań na temat na temat "Atlasa"

http://zegarkiclub.p...sna225-daytona/

 

skx007 mimo, że to klasyka gatunku do mnie już nie przemawia - myślę, że czasy, moda i jego popularność trochę przeminęły podobnie jak umiera popyt na Samuraja

miałem i nie zamierzam wracać - przez chwilę myślałem o "reedycji" na bransolecie typu super oyster, ale jednak nie

http://zegarkiclub.p...ster-do-skx007/

to tylko moje zdanie, bo samemu zegarkowi nie można nic zarzucić - koperta super, ale tarcza i bezel to już kwestia dyskusyjna

 

pewnie nadal sprzedaje się w milionach

[Kierownik 103]

Atlas nie umywa się do 007.

Moda na ten zegarek nigdy nie przeminie - koncepcja rozwijana od kilkudziesięciu lat co dekadę ma nową interpretację różniącą się detalami.

Nawet Mick Jagger nosił jego poprzednika!

 

Tutaj 2 szybkie fotki na nadgarstku 16,5cm.

 

 

 

MJ

 

[Burns 3946]

mi się już nie podoba

napisałem, że to tylko moje zdanie

i że nadal sprzedaje się w 1000000

to tak jak z Syreną,Warszawą,125p,126p. - jeździli nimi zacni i zacniejsi, niektórzy nadal kupują, ale jednak nie wszyscy!

 

a tak na marginesie - ten kajdan przy zdjęciu z bezelem pepsi to dopiero przerost formy nad treścią

[johndeacon 115]

mi się już nie podoba

napisałem, że to tylko moje zdanie

i że nadal sprzedaje się w 1000000

to tak jak z Syreną,Warszawą,125p,126p. - jeździli nimi zacni i zacniejsi, niektórzy nadal kupują, ale jednak nie wszyscy!

 

a tak na marginesie - ten kajdan przy zdjęciu z bezelem pepsi to dopiero przerost formy nad treścią

 

też mam podobne zdanie...niby skx007 to następca kultowych już modeli i sam w sobie ma wiele zalet, ale miałem kiedyś i jakoś tak po miesiącu mi się opatrzył...fakt koperta naprawdę fajna, ale już indeksy plackowate podobały mi się zdecydowanie mniej, stąd całościowo na żywo nie zrobił takiego wrażenia jak na fotkach, no może gdyby miał indeksy z metalową obwódką?

 

jak dla mnie Atlas zdecydowanie fajniejszy bardziej charakterny i na niego bym postawił

[Bukszpan 8]

Dziękuję za odpowiedzi. A orientujecie się może czy istnieją jakieś zauważalne, znaczące różnice między mechanizmami 7s26b i 7s36b? Mam "5" na tym pierwszym i nie mogę powiedzieć o nim złego słowa - gubi regularnie ok 10s/doba. Czy 36b jest równie dobry?

 

Pozdrawiam,

B.

 

edyta: porównanie http://zegarkiclub.pl/forum/topic/76308-skz209-atlas-vs-sna225-daytona/ już czyałem. w zasadzie to od niego zaczęła się moja fascynacja Atlasem;)

[johndeacon 115]

Dziękuję za odpowiedzi. A orientujecie się może czy istnieją jakieś zauważalne, znaczące różnice między mechanizmami 7s26b i 7s36b? Mam "5" na tym pierwszym i nie mogę powiedzieć o nim złego słowa - gubi regularnie ok 10s/doba. Czy 36b jest równie dobry?

 

Pozdrawiam,

B.

 

edyta: porównanie http://zegarkiclub.pl/forum/topic/76308-skz209-atlas-vs-sna225-daytona/ już czyałem. w zasadzie to od niego zaczęła się moja fascynacja Atlasem;)

 

7s36 z reguły bywa jeszcze dokładniejszy:)

[Burns 3946]

różnicę dokładności i w wyglądzie poczułem dopiero w nowym 4r36

nawet 6r15 w ostatnio nabytym SUMO za 2k szału nie robi

dużo zależy też od tego jak się trafi

[Bukszpan 8]

zatem punkt dla Atlasa;) kurde, gdybym mógł kupiłbym oba. 007 faktycznie klasa sama w sobie, ale coś jednak ciągnie mnie do SKZ211. Chyba trzeba będzie rzucić monetą;p

 

PS. gdyby ktoś w celu rozwiania ostatnich wątpliwości podrzucił zdjęcie Atlasa na nadgarstku o podobnych do moich wymiarach byłbym bardzo wdzięczny;)

 

Pozdrawiam,

 

B.

[Burns 3946]

rzucanie monetą skończy się odsprzedażą

to Ty musisz wiedzieć i czuć czego pragniesz

[Bukszpan 8]

Nie no wygłupiałem się tylko z tą monetą. Poszperam jeszcze w sieci, napatrzę się na zdjęcia, może jeszcze ktoś w temacie napisze coś o swoich wrażeniach z użytkowania i...kupię Atlasa.

[johndeacon 115]

007 faktycznie klasa sama w sobie, ale coś jednak ciągnie mnie do SKZ211.

 

 

jasno z tego wynika że trzeba iść za głosem serca które Ci podpowiada "kup Atlasa" i powtarzaj to sobie jak mantrę

[pompek 37]

imo 007 ma bardziej klasyczny wygląd... 211 bardziej "bajerancki"... wg mnie 007 jest bardziej "nurkowy" a 211 bardziej "marynistyczny"... ja ostatnio kupiłem Atlasa skz209 i nie żałuję... każde spojrzenie na nadgarstek powoduje uśmiech na twarzy... a aktualnie jestem w Świnoujściu na urlopie, tak więc anturaż jak najbardziej "w dychę" ale skx007 mi też bardzo się podoba i może kiedyś też zawita na moim nadgarstku... natomiast "prawo pierwokupu" dostał u mnie Atlas co do samego użytkowania, to oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę z tego, co czytałem jeszcze przed zakupem, że koronka od kompasu sama się kręci na nadgarstku... mnie akurat to nie przeszkadza... powiem więcej... dokręcanie co jakiś czas jej żeby "N" było na 12-stej sprawia mi przyjemność... zawsze to jakieś obcowanie z czasomierzem

[Bukszpan 8]

Tak pewnie będzie, ale jestem przekonany, że nasze drogi z SKXem prędzej czy później też się przetną

[Bukszpan 8]

Czytałem już o tym "samokręcącym się" kompasie. Podejrzewam, że mi też w zupełności nie będzie to przeszkadzać:)a czy mógłbym spytać o obwód Twojego nadgarstka?

[pompek 37]

ja akurat mam spory nadgarstek bo ok. 20cm... powiem tak... Atlas na moją rękę mógłby być ciut większy ale na pewno nie jest za mały...

 

P.S. W skx007 imo jest genialna bransoleta...

 

[Bukszpan 8]

Standardowa bransoleta Jubilee w 007 to kość niezgody. Istnieją 2 obozy. Pierwszy wychwala ją pod niebiosa za to, że jest lekka i przewiewna, drugi zaś wytyka jej środkowe ogniwa ze zwijanej blachy i nieustanne "szczyrkanie". To, że jest solidna potwierdza filmik na yt pt. skx007 vs żywiec;) Mi bardziej podoba się Oyster, głównie ze względu na brak polerki, ale wiązałoby się to z dopłatą...a mój studencki budżet nie lubi dopłat:D

 

Pozdrawiam,

 

B.

[Burns 3946]

kup skx779k1 i problem sam się rozwiąże

[Dorian06 24777]

kup skx779k1 i problem sam się rozwiąże ...

Lub OM. Będziesz na pewno zadowolony. Ma "charakter". Wygląda jak żaden inny. Bransoleta super. Same plusy.

[pompek 37]

I tu wchodzimy na sliski temat o gustach... mnie akurat się monstery nie podobają wcale... może przez to nie jestem ortodoksyjnym wyznawcą seiko ale dla mnie są one okropne. Ale zaznaczam, że to tylk moja skromna opinia.

[Bukszpan 8]

Podobno Potwory albo się kocha albo nienawidzi. Ja jestem chyba wyjątkiem. Nie wzbudzają one we mnie takich skrajnych emocji, ale to pewnie kiedyś się zmieni. Kiedy zarejestrowałem się na forum nie mogłem patrzyć na jakiekolwiek divery. Wszystkie wyglądały jak wycięte siekierą. Teraz? Teraz nie wyobrażam sobie żeby jakikolwiek inny zegarek miał w najbliższej przyszłości zagościć na moim nadgarstku. Kto wie, może właśnie z BM lub OM będzie podobnie? Jeśli do tego dojdzie na pewno dowiecie się o tym jako pierwsi;)

 

Pozdrawiam,

 

B.

[pompek 37]

Bukszpan, widzę, że mamy zbieżne gusta :-)

[Bukszpan 8]

@pompek to dobrze, będziemy mogli kupować zegarki na spółę