Nasze nowe (stare) zegary

[roberto266 2]

I uparty pokazac nie chce

[tarant 4606]

Koszmarny OT, zasługujący na ostrzeżenia a może i bany

Proszę. Skrzynia "secesyjna" została zrobiona "pod mechanizm", którego stolarz moim zdaniem nie widział, a skrzyń zegarowych zrobił niewiele. Jest za długa, jakby pod zegar z 80 cm wahadłem. Ale wychylnik został juz przykręcony po 60-tkę. Do góry nogami, od początku - jak świadczy inne spatynowania powłok pod nim. Mechanizm zamocowany jest na klocku, "fabrycznie" przykręconym do skrzyni (pod spodem nie ma otworów po innych sankach). Skrzynię wzmocniono wkrótce po rozpoczęciu jej użytkowania ( ? w każdym razie chyba przez jej twórcę) dodatkowymi listwami, przykręconymi mnóstwem mosiężnych wkrętów oraz... pogłębiono dodając dodatkowe listewki przed drzwiczkami. Drzwiczki otwierają się w lewo. Na dnie skrzyni jest kilka otworów po jakieść "konstrukcji". Sądzę, ze przepuszczono przez jakieś haczyki lub bloczki linkę od repetiera - może na potrzeby osoby słabo widzącej. A werk - numerowany, bez sygnatury, bardzo delikatny, sekundnik "minutowy". Na odwrociu tarczy ma wydrapane sygnatury napraw bodaj z lat 70 XIX wieku. Podsumowując - składak, ale ma w sobie "coś"

 

[roberto266 2]

Fajny a że składak to trudno ale ma to coś Dzięki Tarant

[kiniol 2520]

Mi też się podoba, dziekuję

[kasiaMF 233]

Mi też się podoba, dziekuję

 

Nie wdając się w szczegóły techniczne - piękny jest i już... a przecież takie zadanie starych zegarów, by nie tylko nam czas odmierzały ale i oko cieszyły swym wyglądem i przenosiły nas w dane czasy... Ehhh....

[fibo 441]

Pikna bezkurcyja, meblowa, godna... Śliczny kawałek historii .

[Ulan 4]

Drzwiczki otwierają się w lewo. Na dnie skrzyni jest kilka otworów po jakieść "konstrukcji".

 

A moze byl tam mechanizm? Odwrocono skrzynie do gory nogami?

[kasiaMF 233]

A moze byl tam mechanizm? Odwrocono skrzynie do gory nogami?

 

tak sobie pomyślałam, że może dla przeciwwagi dla naszych uniesień nad starymi nowymi śliczniakami założyć temat "zegary piekne inaczej" , mam na myśli zegary śmieszne, groteskowe - radosna twórczość projektantów

[PRGreg 3]

No to może teraz ja się pochwale rezultatami moich polowań:

Moi trzej muszkieterowie:

 

 

Od lewej:

-zdobyty z niemałym trudem i sprowadzony z UK Lenzkirch 160 xxx w całkowicie oryginalnym stanie (brakuje tylko dwóch dolnych sterczynek). Miałem cichą nadzieję że mechanizm jest miesięczny ale jest zwykły 8 dniowy.

-GB 41xxx w domku który mu znalazłem po prawie roku poszukiwań. Skrzynia w stanie oryginalnym (tylko zwieńczenie dorobiłem). W skrzyni też był wcześniej chodzik więc otwory prawie pasowały.

-Resch 6x xxx (bez żadnych tam 100 000 czy 200 000 na tylnej płycie mechanizmu.

 

A tu D'Artagnan:

 

 

czyli Lenzkirch 256 xxx. Z niego jestem naprawdę dumny bo wcześniej wyglądał tak:

 

 

i był pokryty brudem farbami i czymś jeszcze. Walczyłem z nim 3 miesiące. Co mi pozostało do zrobienia to aplikacje na drzwiczkach i w górnej części. Przetrwały na tyle że wiem jak je odtworzyć i uzupełnić ale to zostawiam sobie na później.

[roberto266 2]

No No Grzegorz piękne a ten ostatni naprawdę super A efekt pracy widać coś pięknego

[Młot Thora 129]

-Resch 6x xxx (bez żadnych tam 100 000 czy 200 000 na tylnej płycie mechanizmu.

 

 

 

Bardzo ładne zegary, napracowałeś się sporo przy skrzynkach, tworzy się pomału ładna kolekcja.

 

Gratuluję.

 

Wczoraj czytałem Twojego posta i tak jakoś nie daje mi to spokoju, muszę spytać o Rescha.

 

Mechanizm poza numerem poniżej 100 000, nie różni się niczym specjalnie od tych powyżej 100 000, a nawet 200 000 tyś. Wzór skrzyni zegara typowy dla numerów bardzo grubo powyżej 100 000 tyś. W starych mechanizmach Rescha te różnice są zdecydowanie widoczne jak dodatkowa numeracja na podkładzie tarczy inny sposób wykończenia okucia na drzewcu wahadła a nawet inny wzór kotwicy.

 

Co w nim takiego wyjątkowego? Co aż tak go dystansuje od tych z wyższym numerem?

 

EDIT

Tylko nie traktuj tego broń Boże jako jakiejś zaczepki

Edytowane 5 Września 2012 przez Młot Thora

[PRGreg 3]

Wyjątkowego może nie. Ci spośród nas co maja Resche przyznają że to bardzo konserwatywna firma nie zmieniająca praktycznie w ogóle swoich mechanizmów (stała kotwica wychwytu)

Po prostu rzadko trafiają się Resche do ustrzelenia o numerach poniżej 100 000. A ja mam satysfakcję że mi się udało i to 2 razy.

Mam 2 Resche o numerach poniżej 100 000 i mechanizmy są identyczne. Ta skrzynia jest na bank oryginalna. Mało prawdopodobne żeby w środku był kiedyś inny młodszy mechanizm Rescha.

To typowa skrzynia alt deutsch których Resch wtedy robił bardzo dużo z charakterystyczna półokrągłą koroną (czasami były trójkatne)

Zresztą zgodzisz się że również we wzorach skrzyń przejawiał się konserwatyzm Rescha.

Nie na darmo w ich logo jest REMEMBER

[Młot Thora 129]

Reschy to jedne z moich ulubionych zegarów i bardzo cenię sobie tą firmę.

 

Zawsze jak widzę te zegary oko mi błyśnie Gratuluję pięknych GR

 

Mam pytanie czy posiadane przez Ciebie GR mają jakieś znaki szczególne, jak podpisy na plecach itp?

[Ulan 4]

No to może teraz ja się pochwale rezultatami moich polowań:

Moi trzej muszkieterowie:

A tu D'Artagnan:

 

 

Ale dales czadu!!! Pieknie Ci to wyszlo! Masz prawo byc dumny!!!!

GRATULACJE!!

[PRGreg 3]

Reschy to jedne z moich ulubionych zegarów i bardzo cenię sobie tą firmę.

 

Zawsze jak widzę te zegary oko mi błyśnie Gratuluję pięknych GR

 

Mam pytanie czy posiadane przez Ciebie GR mają jakieś znaki szczególne, jak podpisy na plecach itp?

 

Sprawdzę ale raczej nie. Oba w każdym razie przywędrowały z Czech. Ten drugi nie miał niestety korony. Rozumiem Twoją słabość do tej firmy. Podzielam ją w pełni. Żałuje że bardzo mało jest na rynku tych zegarów albo są bardzo zniszczone albo niekompletne.

[PRGreg 3]

Ale dales czadu!!! Pieknie Ci to wyszlo! Masz prawo byc dumny!!!!

GRATULACJE!!

 

Dzięki. Znasz się "na robocie" więc tym bardziej cenna to pochwała

Strasznie mi to wolno idzie niestety. A w kolejce w moim warsztaciku czeka kilka innych wśród których te są w najlepszym stanie.......

 

 

Z lewej Germania (znana Ci dobrze jak sadzę) 41xxx a po prawej Becker 7x xxx. Rozmawialismy kiedyś z Tarantem o brodzie tej skrzyni i według mojego rozeznania skrzynia jest oryginalna tzn nikt nie obcinał boków bo wykończenia wyglądaja na oryginalne.

[Ulan 4]

Z lewej Germania (znana Ci dobrze jak sadzę) 41xxx a po prawej Becker 7x xxx.

 

A jeszcze bardziej z lewej jest "serpentynka" ktora chyba tez pamietam. Duzy front robot! Lub kolejka....

Ja cie podziwiam za to ze wszystko robisz sam.

[PRGreg 3]

ano jest.........tak wyglądała:

 

To co widać na zdjęciu powyżej to wierna kopia drzwiczek (łącznie z odtworzeniem połączeń stolarskich) Cała skrzynia jest juz oczyszczona z tej brązower farby OLEJNEJ KURNA!!!!

Zostało pomalowanie temperą w kolorze 'siena palona' całości na gruncie (gesso) i zapoliturowanie. Może to wystarczy. Zobaczymy......sam jestem ciekawy jak wyjdzie. ale mam w archiwum zdjęcia podobnych zegarów i wiem mniej więcej jak powinien on wyglądać.

 

Edytowane 6 Września 2012 przez PRGreg

[Młot Thora 129]

Mój zegar wyglądał tak samo. Zastanawiałem się po co komu takie przeróbki. Będąc kiedyś na wakacjach w górach natknąłem się na meble, których barwa i finalny sposób wykonania powłoki końcowej był taki jak na moim zegarze. Moje wcześniejsze przypuszczenia chyba potwierdziły się, jeśli był zegar w domu coś trzeba było z nim zrobić i nikt nie zwracał uwagi, że niszczy jakąś historyczną całość. Po prostu życie, zegar przedmiot użytku codziennego, miał wskazywać czas i pasować do mebli a nie meble do zegara. Wziołem się z bólem serca za renowację. Ja mam swoje zdanie na temat renowacji, może inne jak większość zbieraczy, kolekcjonerów czy jak ich tak zwał. Dla mnie po renowacji umiera jakaś część zegara, bezpowrotnie umiera urok i czar starej rzeczy.

 

 

Jestem na podobnym etapie jak ty, oczyściłem skrzynkę ze starych powłok, udało mi się zachować starą patynę na drewnie nawet po usunięciu powłok, usunąłem dziury po kołatku. Może się wyrobie na gwiazdkę, gdy prace dobiegną końca będzie wyglądał jakby miał renowację parę lat temu temu, ale dla mnie będzie to zegar w nowym „garniturku” nawet wiedząc, iż pod tym nowym „garniturkiem” jest stare drewno.Będę miał zegar po renowacji.

 

 

 

 

 

[Młot Thora 129]

[tarant 4606]

I dlatego dla Was zostaje tyle zegarów * . Ja się takich nie tykam (no, jeden taki mam). Tak, jak i nie kupuję zegarków z tarczami które bezwzględnie wymagają "renowacji". To już nie jest to samo.

 

* czekam aż Ulan pokaże łup z wczorajszego polowania, który mu wystawiłem....

[Młot Thora 129]

I dlatego dla Was zostaje tyle zegarów * . Ja się takich nie tykam (no, jeden taki mam). Tak, jak i nie kupuję zegarków z tarczami które bezwzględnie wymagają "renowacji". To już nie jest to samo.

 

 

Takiemu pakiekowi gwarantuję, że byś się nie oparł,dodatkowo dwa Reschy w tym jeden to była sprężynka.

 

Jacek czekamy!!!

[kiniol 2520]

Byłem wczoraj na grzybobraniu, zebrałem dwa linkowce, znaczy się sznurkowce, jeden klozetuhr oraz blaszaną miniaturkę Junghansa.

 

 

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

By kiniol at 2012-09-08

By kiniol at 2012-09-08

By kiniol at 2012-09-08

By kiniol at 2012-09-08

 

Kto sygnował zegary "H.A." ?

Edytowane 8 Września 2012 przez kiniol

[roberto266 2]

Dopisały w tym roku

[tarant 4606]

Kto sygnował zegary "H.A." ?

 

Nie znalazłem, ale kojarzy mi się z .....no wiesz z kim. Auf wiedersehen !