kiniol 2281 #651 Napisano 13 Listopada 2013 Ale mają jeszcze jakieś 50minut zabawy 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arek_Win 77 #652 Napisano 13 Listopada 2013 Zdjęcie jest z 1929 roku. Przebrani są za zegarki kieszonkowe. Dawne dzieje. Mieli fantazję. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #653 Napisano 13 Listopada 2013 Bębniarz z zegarem drugim od prawej (po imprezie). 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #654 Napisano 13 Listopada 2013 To sa skazancy, wskazowka minutowa obetnie im glowy.Ten z bebnem to zegar Matka.Jak matka, to nie pozwoli uciąć głów. Czas stanie na głowie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #655 Napisano 13 Listopada 2013 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Master Yoda 2171 #656 Napisano 13 Listopada 2013 Kobiety.....zawsze chcą dobrze -świetne. 0 Pozdrawiam, Marek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #657 Napisano 14 Listopada 2013 1395182_603748003004180_1624600690_n.jpg HAHAHA - swietny poczatek dnia. Co ja robie niebezpiecznego? Musze byc bardziej przewidujacy!!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #658 Napisano 14 Listopada 2013 (edytowane) Kobiety.....zawsze chcą dobrze wyglądać na pogrzebie męża. PS. Edytowane 14 Listopada 2013 przez dziadek 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Master Yoda 2171 #659 Napisano 14 Listopada 2013 0 Pozdrawiam, Marek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
STARUSZEK 207 #660 Napisano 14 Listopada 2013 PS.Idealna kobieta.JPGSuper Kobieta tylko gdzie taką spotkać ? 0 cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy ! Piotr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #661 Napisano 14 Listopada 2013 (edytowane) Jedną na cmentarzu, drugą w sklepie...A może to ta sama? Natura kobiety dwoistą jest . Edytowane 14 Listopada 2013 przez fibo 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
STARUSZEK 207 #662 Napisano 14 Listopada 2013 Miewam w domu Kobietę w tym wieku i niestety na tej i kilku innych (praca) podstawach odnoszę wrażenie, że są bezwzględne ...Płeć męska dzisiaj w tym wieku również.Bardzo chciałbym się mylić ! 0 cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy ! Piotr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #663 Napisano 16 Listopada 2013 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #664 Napisano 17 Listopada 2013 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matik1989 0 #665 Napisano 17 Listopada 2013 (edytowane) Coś dla Dziadka nowy typ roczniaka ale bez osłony włosa . KAWAŁKI __________________________________ Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta: - Te, krowa, co robisz? - Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK. - Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem. - Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool! Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa: - Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki ,i tam wypuścisz powietrze. I mówię ci będzie OK. Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta: - Te bóbr, co robisz? - Aaaa, widzisz hipciu,paliłem trawkę iteraz fazuję sobie trochę. - Daj trochę zajarać , ja też chcę. - Ja nie mam ale podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da. Hipopotam zanurkował i po chwili się wynurzył,wychodzi na brzeg przed krową a ona jak go zobaczyła wywaliła gały i krzyczy: - Bóbr, k***a mówiłam - WYPUŚĆ POWIETRZE! , WYPUŚĆ POWIETRZE ! Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynaję rozmowę. Pierwsza mówi:- Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak sięubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiejzielone...straszne...Na to druga:- Pani to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para. Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę: jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi. Pani SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ! I do tego GORĄCE!!! Pani na lekcji pyta dzieci co można brać do buzi.Dzieci po kolei wymieniają, łyżeczka, lizaka, gume itd.A jasiu wyskakuje i mówi że lampę. Pani mówi: Jasiu przecież lampa nie zmieści się w buzi.Jasiu: Zmieści, zmieści mama co wieczór mówi do taty - zgaś lampę to wezmę do buzi. Droga Katowice-Kraków. Przejeżdżający biskup zauważył prostytutkę stojącą na poboczu. Zatrzymał się uchylił okno w limuzynie i mówi:- Dziecko,czy wiesz ,że jesteś na złej drodze...???- Na co! ona ogromnie zdziwiona odpowiada - O k***a , To Tiry już tędy nie jeżdżą? Jedzie rolnik na E7. Nagle zauważaprostytutkę. Zatrzymuje się i mówi:- Wsiada pani!- Oczywiście.Jadą 30 minut cisza prostytutka zagaduje :- Czy uprawia pan SEKS?- Rolnik na to nie, w tym roku tylko pszenice i buraki! Edytowane 18 Listopada 2013 przez matik1989 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #666 Napisano 18 Listopada 2013 Coś dla Dziadka nowy typ roczniaka ale bez osłony włosa . KAWAŁKI __________________________________ Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta: - Te, krowa, co robisz? - Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK. - Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem. - Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool! Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa: - Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki ,i tam wypuścisz powietrze. I mówię ci będzie OK. Jak uradzili tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta: - Te bóbr, co robisz? - Aaaa, widzisz hipciu,paliłem trawkę iteraz fazuję sobie trochę. - Daj trochę zajarać , ja też chcę. - Ja nie mam ale podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da. Hipopotam zanurkował i po chwili się wynurzył,wychodzi na brzeg przed krową a ona jak go zobaczyła wywaliła gały i krzyczy: - Bóbr, * mówiłam - WYPUŚĆ POWIETRZE! , WYPUŚĆ POWIETRZE ! Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynaję rozmowę. Pierwsza mówi:- Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak sięubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiejzielone...straszne...Na to druga:- Pani to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para. Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę: jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi. Pani SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ! I do tego GORĄCE!!! Pani na lekcji pyta dzieci co można brać do buzi.Dzieci po kolei wymieniają, łyżeczka, lizaka, gume itd.A jasiu wyskakuje i mówi że lampę. Pani mówi: Jasiu przecież lampa nie zmieści się w buzi.Jasiu: Zmieści, zmieści mama co wieczór mówi do taty - zgaś lampę to wezmę do buzi. Droga Katowice-Kraków. Przejeżdżający biskup zauważył prostytutkę stojącą na poboczu. Zatrzymał się uchylił okno w limuzynie i mówi:- Dziecko,czy wiesz ,że jesteś na złej drodze...???- Na co! ona ogromnie zdziwiona odpowiada - O * , To Tiry już tędy nie jeżdżą? Jedzie rolnik na E7. Nagle zauważaprostytutkę. Zatrzymuje się i mówi:- Wsiada pani!- Oczywiście.Jadą 30 minut cisza prostytutka zagaduje :- Czy uprawia pan SEKS?- Rolnik na to nie, w tym roku tylko pszenice i buraki! świetne te dowcipy 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matik1989 0 #667 Napisano 18 Listopada 2013 (edytowane) Może któregoś z tych nie znasz Kasiu MF ??? Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów:- Za moich czasównieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóchprzypadkach: 1) gdy umarł ktoś z rodziny lub 2) choroba udokumentowana zwolnieniemlekarskim. Z końca sali dobiega głos:- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jestskrajnie wyczerpany seksem?!Cała sala wybucha śmiechem, a profesor pokrótkim namyśle mówi:- W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać drugąręką. Siostra katechetka wzięła zastępstwo na lekcji biologii. Pyta dzieci:- Co to jest: małe, rude i skacze po drzewach?Zgłasza się Jasio:- Wygląda mi to na wiewiórkę, ale jak znam siostrę to pewnie Pan Jezus. Na lekcji polskiego:- Dlaczego smród piszemy przez "ó" zamknięte?- Jaś się zglosił i mowi - Żeby się nie rozchodził. - Pani pyta jak brzmi liczba mnoga od rzeczownika "niedziela"?- Na co dzieci odpowiadają chórem - Wakacje, proszę pani! Do szkoły zaproszono fotografa i nauczycielka namawia dzieci, by każde kupiło odbitkę zdjęcia grupowego.- Pomyślcie tylko, gdy już będziecie dorośli, popatrzycie na fotografię i powiecie:- to jest Zosia - dziś jest aktorką. A to jest Marek,- dziś jest lekarzem.A z tyłu cieniutki głosik jej przerywa:- A to nasza pani - już nie żyje. Małżeństwo z długim stażem w łóżku:- Patrz, stanął mi!- To choć , przysuń się do mnieszybko....- Ciszej! bo jeszcze pozna cię po głosie! – Co to jest autosugestia?– Jest to sugerowanie komuś, że ma auto. – Kiedy mężczyzna mówi do rzeczy?– Kiedy otwiera damską szafę. Wieczorem dwie blondynki patrzą na księżyc. Jedna filozoficznie mówi tak:– Krysiu, jak myślisz, tam na górze jest życie?– No pewnie że jest.– A skąd wiesz?– Bo tam cały czas pali się światło. Edytowane 18 Listopada 2013 przez matik1989 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #668 Napisano 19 Listopada 2013 Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów:- Za moich czasównieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóchprzypadkach: 1) gdy umarł ktoś z rodziny lub 2) choroba udokumentowana zwolnieniemlekarskim. Z końca sali dobiega głos:- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jestskrajnie wyczerpany seksem?!Cała sala wybucha śmiechem, a profesor pokrótkim namyśle mówi:- W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać drugąręką. Ciąg dalszy:Na wykładzie z fizjologii profesor w charakterze ciekawostki rzucił informację, że wysiłek mężczyzny w trakcie stosunku odpowiada wysiłkowi niezbędnemu do zrzucenia tony węgla do piwnicy. W tym momencie profesor z oburzeniem dostrzegł, że jeden ze studentów w najlepsze śpi z głową opartą na pulpicie.- A pana mój wykład nie interesuje?! - wykrzyknął oburzony.- Ćśśś - uciszyła go sąsiadka śpiocha - kolega jest zmęczony, zrzucił trzy tony węgla do piwnicy!- Skąd pani wie tak dokładnie?- Zrzucał do mojej. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #669 Napisano 19 Listopada 2013 świetne 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Master Yoda 2171 #670 Napisano 19 Listopada 2013 Opowiem dziś w pracy-pracuję ze studentkami -super . 0 Pozdrawiam, Marek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matik1989 0 #671 Napisano 19 Listopada 2013 (edytowane) Mąż zniknął na tydzień z domu. Po tygodniu wraca jakby nigdy nic, a u progu żona pyta: - Gdzie byłeś przez ten czas? Wszyscy Cię szukali, policja, pogotowie... - Na żaglach... - Jak to na żaglach? Strasznie śmierdzisz wódką... - A czym mam śmierdzieć? Żaglami? Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała: - Dlaczego stoisz kochanie, w tym szeregu? Dziewczyna,zaskoczona zupelnie aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo: - Policja rozdaje dzisiaj pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by je dostać. Babcia pomyślała: "To bardzo miło z ich strony - tez postoję, to może i dla mnie wystarczy". Jak pomyślała, tak zrobiła i ustawiła się szybko na końcu szeregu. Tymczasem policjanci zaczęli już spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci,ogromnie się zdziwił i zapytał: - A, pani ciągle to robi ? w tym podeszłym wieku ? Jak pani daje radę? -Babcia na to - Kochaniutki, to jest bardzo proste: wyjmuje moje sztuczne zęby, ściągam delikatnie skórkę i wysysam do sucha... Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tutaj pan Tadek. Pan Tadek nie odezwał się do nikogo przez ten cały czas i generalnie zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po godzinie wpatrywanie się w ogrodnika pan Tadek delikatnie wstaje i rusza w stronę okna...otwiera je pomalutku...patrzy na ogrodnika, patrzy na truskawki i wypowiada zdanie: - A co Pan robi? Konsternacja. Wszyscy obecni pacjenci i personel zupełnie zszokowani - pan Tadek przemówił! ,szok! ,tymczasem równie zdziwiony Ogrodnik odpowiada: - Ja panie Tadku, nawożę truskawki. Pan Tadek myśli i w końcu: - Jak to ? Ogrodnik: - No.... normalnie posypuje je nawozem Pan Tadek dalej po namyśle: - Hmm ale jak to ? Ogrodnik zdenerwowany wymamrotał na odczepkę :- No... po prostu posypuje truskawki gównem, żeby były lepsze. Pan Tadek myśli : - Aha.... Po czym zamyka pomału okno zamyślony wraca na miejsce. Siada i dalej myśli. Po pół godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i mówi: - Wie pan co , ja truskawki to zawsze posypywałem cukrem, ale tutaj wszyscy mówią, że ja jestem podobno pojeba**. -Siedzą dwa gołębie na drzewie , jeden grucha a drugi jabłko . -Idzie facet obok lodówkii słyszy krzykiotwiera a tam bita śmietana -Jakie jest motto N F Z ? Czas leczy rany . W wojsku :-szer . Kowalski nie widziałem Cię na ostatnich zajęciach z kamuflażu-Dziękuję sierżancie I mała przerwa bo wyjeżdżam jutro służbowo Pozdro - Arek. PS.Dziadek szukaj na strychu roczniaka dla mnie może być i z piwnicy Edytowane 19 Listopada 2013 przez matik1989 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #672 Napisano 19 Listopada 2013 Mąż zniknął na tydzień z domu. Po tygodniu wraca jakby nigdy nic, a u progu żona pyta: - Gdzie byłeś przez ten czas? Wszyscy Cię szukali, policja, pogotowie... - Na żaglach... - Jak to na żaglach? Strasznie śmierdzisz wódką... - A czym mam śmierdzieć? Żaglami? Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała: - Dlaczego stoisz kochanie, w tym szeregu? Dziewczyna,zaskoczona zupelnie aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo: - Policja rozdaje dzisiaj pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by je dostać. Babcia pomyślała: "To bardzo miło z ich strony - tez postoję, to może i dla mnie wystarczy". Jak pomyślała, tak zrobiła i ustawiła się szybko na końcu szeregu. Tymczasem policjanci zaczęli już spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci,ogromnie się zdziwił i zapytał: - A, pani ciągle to robi ? w tym podeszłym wieku ? Jak pani daje radę? -Babcia na to - Kochaniutki, to jest bardzo proste: wyjmuje moje sztuczne zęby, ściągam delikatnie skórkę i wysysam do sucha... Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tutaj pan Tadek. Pan Tadek nie odezwał się do nikogo przez ten cały czas i generalnie zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po godzinie wpatrywanie się w ogrodnika pan Tadek delikatnie wstaje i rusza w stronę okna...otwiera je pomalutku...patrzy na ogrodnika, patrzy na truskawki i wypowiada zdanie: - A co Pan robi? Konsternacja. Wszyscy obecni pacjenci i personel zupełnie zszokowani - pan Tadek przemówił! ,szok! ,tymczasem równie zdziwiony Ogrodnik odpowiada: - Ja panie Tadku, nawożę truskawki. Pan Tadek myśli i w końcu: - Jak to ? Ogrodnik: - No.... normalnie posypuje je nawozem Pan Tadek dalej po namyśle: - Hmm ale jak to ? Ogrodnik zdenerwowany wymamrotał na odczepkę :- No... po prostu posypuje truskawki gównem, żeby były lepsze. Pan Tadek myśli : - Aha.... Po czym zamyka pomału okno zamyślony wraca na miejsce. Siada i dalej myśli. Po pół godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i mówi: - Wie pan co , ja truskawki to zawsze posypywałem cukrem, ale tutaj wszyscy mówią, że ja jestem podobno pojeba**. -Siedzą dwa gołębie na drzewie , jeden grucha a drugi jabłko . -Idzie facet obok lodówkii słyszy krzykiotwiera a tam bita śmietana -Jakie jest motto N F Z ? Czas leczy rany . W wojsku :-szer . Kowalski nie widziałem Cię na ostatnich zajęciach z kamuflażu-Dziękuję sierżancie I mała przerwa bo wyjeżdżam jutro służbowo Pozdro - Arek. PS.Dziadek szukaj na strychu roczniaka dla mnie może być i z piwnicy 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
STARUSZEK 207 #673 Napisano 19 Listopada 2013 0 cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy ! Piotr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Master Yoda 2171 #674 Napisano 20 Listopada 2013 Nie wszystkie koty są czarne 0 Pozdrawiam, Marek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
STARUSZEK 207 #675 Napisano 20 Listopada 2013 (edytowane) ... Edytowane 20 Listopada 2013 przez STARUSZEK 0 cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy ! Piotr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach