Piękny tourbillon...

[michalop 213]

...a po co jest ułożyskowany ? przecież to mostek a nie klatka. może to łożysko elementu znajdującego się pod płytką a trzecie ramię pełni rolę oryginalnego "szatona"?

 

piotrek

[otho 1]

Dobre pytanie...

W tekście (Meisa) o tym egzemplarzu nie ma nic o tym, że od spodu jest jakakolwiek część werku, za to jest info, iż to ewenement z 3-ramiennym mostkiem tourbillonu...

Może to taka ekstrawagancja twórcy? Ja tylko przypuszczam, że może z tego powodu, iż pod tym końcem ramienia jest bęben ze sprężyną. Ale to tylko moje domniemanie.

[eye_lip 18952]

Tourbillon Jochena Benzingera /stt/progress/:

Polecam przejrzeć całą kolekcje, bo gośc robi super ciekawe zegarki:

http://www.jochenbenzinger.de/e/Unique_watches/65.htm

[otho 1]

Ten dolny faktycznie nazywa się "tourbillon", ale ja tam tourbillona nie widzę... :roll: chyba na stronie pomylili podpisy - może puścić im maila?

[eye_lip 18952]

Też jakoś mi nie pasowało, ale wkleiłem :roll:

[otho 1]

Na pewno pomylili podpisy, poza oczywistym faktem, iż na dolnym nie ma tourbillona, wskazuje też na to cena...

http://www.jochenbenzinger.de/e/Unique_watches/65.htm

http://www.jochenbenzinger.de/e/Unique_watches/13.htm#ende

 

EDIT:

o tourbillonach ML i Technotime: http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....c&start=300

[eye_lip 18952]

Fakt, to edytuję post.

[MasterFan 938]

Szukajka nie znalazła, a więc:

Breguet 5347 Grande Complication

:shock:

Piękny, tylko ta cena...300k €

 

 

Marcin

[MasterFan 938]

Chyba również nie było...

Project Z3 Tourbillon Watch /Harry Winston/:

Ciekawostką jest, że zegarek jest zrobiony z materiału o nazwie Zalium, dużo bardziej wytrzymałego od tytanu i często stosowanego w przemyśle lotniczym :shock: U Harry'ego Winston'a to nowością jednak nie jest, bo juz wcześniej używał tego materiału w swoim Project Z2 Diver.

Z3 ma 110 godzinną rezerwę chodu, 100m klasę wodoszczelności, a jego cena jak na razie nie jest znana :twisted:

 

 

Marcin

[tessio 1817]

Jak będziesz znał cenę to daj znać, bo jestem na kupnie zegarka a ten mi się podoba.

 

Breguet :|

[MasterFan 938]

Jak sie pozbędziesz pani O. to z pewnością wystarczy, bez nerwów synku :wink:

 

 

Marcin

[tessio 1817]

To mnie uspokoiłeś, bo myślałem, że będę musiał jeszcze telewizor targać do lombardu... :wink:

[otho 1]

Szukajka nie znalazła, (...)

- bo ona, bidulka, słaba jest (ta nasza forumowa szukajka, znaczy się):

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....ourbillon#57648

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....+pieknego#95274

:wink: :twisted:

HW Project Z3 też był (i to dawno), ale oba zdjęcia "się zniknęły" - bo hostowane na dawnym koncie kmziz.funpic.de...

 

BTW: http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=7725 - czyli Tiffany

:shock:

 

PS. @tessio - polecam spód tego Bregueta - 1 link powyzej :shock:

[otho 1]

[otho 1]

Nowość od HW:

- Westminster Tourbillon

 

EDIT:

opis -

To celebrate the inaguration of Harry Winston’s new salon in London, the company has issued as a special edition within the Ocean collection, its Westminster Flying Tourbillon.

As implied by its name, this watch combines two of the greatest horological complications: the tourbillon and the minute repeater which chimes the same notes as the clock tower on the Palace of Westminster.

Westminster Chimes

The Westminster Tourbillon houses four cathedral gongs for the four notes in the tune of the Westminster chime. They are fixed around the movement and welded to gong heels. In the case of the Westminster Flying Tourbillon, one of them is directly in contact with the sapphire crystal at 9 o’clock, in order to amplify the sound. In a subtle allusion to the delicate function of the watch, this particular gong heel is even adorned with a G clef signature. When the repeater mechanism is triggered, its four hammers spring into action and strike each quarter exactly like the chime that inspired it.

First quarter: mi re do sol

Half-hour: do mi re sol do re mi do

Third quarter: mi do re sol sol re mi do mi re do sol

Hour: do mi re sol do re mi do mi do re sol sol re mi do

It has a 70-hour power reserve, and the movement is entirely visible through the sapphire crystals.

The Westminster Flying Tourbillon is a limited edition of eight watches in 18kt rose gold, as well as a gem-set version.

[Gość]

Jest też repetycja minutowa .

[otho 1]

Nawet lepiej, bo karilon. Werk od Clareta (był już m.in. w Parmigiani "Toric Westminster").

[Gość]

Nawet lepiej, bo karilon.

 

Faktycznie , nie zauważyłem trzeciego młoteczka. Co tu dużo gadać, Claret to geniusz.

[otho 1]

i jeszcze raport o JLC Master Tourbillon:

 

więcej: http://www.tp178.com/wsw/jlcforum/mas_tourb_02.htm

[otho 1]

nie zauważyłem trzeciego młoteczka.

Ten HW (a de facto Claret) ma ich nawet 4; jeden jest jednak niewidoczny, gdyż ukryty pod innym.

When the repeater mechanism is triggered, its four hammers spring into action and strike each quarter exactly like the chime that inspired it.

 

BTW, powyższy JLC to jeden z najtańszych tourbillonów in-house. Cena (platyna) ok. 64.000 euro. Ale klatka jest taka sobie - mało finezyjna...

 

 

EDIT

Daję sobie na razie spokój z tym tematem - opatrzył się już wszystkim, bo stary i zbyt długi. :| Teraz niech może inni kontynuują, jeżeli chcą.

[Gość]

EDIT

Daję sobie na razie spokój z tym tematem - opatrzył się już wszystkim, bo stary i zbyt długi. :| Teraz niech może inni kontynuują, jeżeli chcą.

 

No to zaprezentuję Wam pięknie wykonany mechanizm Vacheron Constantin z około 1949 roku...

 

[otho 1]

No to ja uzupełnię jego opis:

mechanizm No. 464269. Zegarek zdobył 1 Nagrodę w 1948 na Zawodach w precyzji chodu w Neuchatel (zdobył 922 pkt (-0.47 s.), regulowany przez mistrza Urbain Brahier ze szkoły w Le Sentier.

 

I inny jeszcze tourbillon VC (1934 r.):

 

A ponadto dziś jeszcze superskomplikowany zegarek dla Graves'a (tego samego, który był wielkim klientem Patek Philippe). Oto jego chronograf VC z 1932 r., jedyny egz., z jednym z najdokładniej wykonanych tourbillonów w dziejach, a poniżej fragment jego spektakularnego werku:

- również zdobywca wielu nagród na zawodach. Dziś w prywatnych rękach.

(skan z: Cologi, Flechon, The Secrets of Vacheron Constantin : 250 Years of History, Flammarion 2005)

[Gość]

(skan z: Cologi, Flechon, The Secrets of Vacheron Constantin : 250 Years of History, Flammarion 2005)[/size]

 

Tak myślałem, że te precyzyjne dane pochodzą właśnie z tej książki. Muszę ją zamówić .

[otho 1]

Szczerze polecam: wspaniałe zdjęcia, duży format, pełno informacji. Jeden z najlepszych albumów zegarkowych, jakie są na rynku (i najlepsza monografia VC).

Inny, ciekawy skan z niej zamieściłem np. tam ---->>http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....light=podkow%2A

(mam nadzieję, że wydawca mnie nie pozwie) :roll:

[Gość]

Widziałem, ale chyba nie będę mógł tego skanu wykorzystać na swojej stronie :roll:.