Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[suqub 94]

wyrazy współczucia

Dzięki

 

a jeżeli chodzi o rower to tylko propozycja, do przemyślenia przez Ciebie

Bardzo chętnie bym go przygarnął, ale

 

Dokłądnie każdy w inny sposób przyswajał swoją wiedzę

 

Ja mam w domu 3 maszyny i mieszczę je jakoś. Zrobisz na ścianie stojaki i będziesz miał kupe miejsa

 

I przekonaj żonkę do wspólnych wypraw rowerowych bo nie ma to jak z drugą połówką wybrać się w nieznane

żona jest bardzo uparta I niestety rzadko udaje mi się ją przekonać. Będę miał problemy zmienić napęd a co dopiero kupić drugi rower Aktualnie przyjąłem technikę małych kroczków.

Aktualnie wspólne wypady odpadają. Dwójka małych dzieci. Syn 21 miesięcy a córka 3 lata. Sama nie chce jeździć... Muszę jej jakąś koleżankę znaleźć

Powtarzam koleżankę, proszę nie wyrywać się!!!

A co do wieszaków to kupiłem... Ale teraz już wiem, że beznadziejne, bo takie gdzie zawieszam rower za koło i wisi oponami do ściany.

 

Starcie powinienem ubrać w cudzysłowy

Edytowane 9 Września 2016 przez suqub

[egzo18 744]

Ja mam taki wieszak z lidla.

Łapiemy rower za siodło i kierownicę i wyciągamy pod sufit na sznurku

[Lukanio 2]

To czekac jak maluchy podrosną i można śmigać całą rodzinka

[suqub 94]

Dla młodego mam już używane siodełko A dla córki nowy rowerek Uwielbia śmigać.

Jutro jedziemy do teściów i pomimo tego, że ma tam rowerek to prosiła abym wziął jej

 

Jasne, że będziemy śmigać. Tylko córcia nie da rady na większej odległości, dlatego zastanawiam się nad sztywnym holem.

[Lukanio 2]

Albo fotelik Widziałem też właśnie dodatkowe takie wózeczki z dachem doczepiane do tyłu tez dobra alternatywa

[suqub 94]

No tak, ale to dodatkowa kasa A hol tańszy. Będę myślał na wiosnę, teraz córcia ma za zadanie nauczyć się jeździć na tym. Kółka pomocnicze są trochę wyżej, także się kolibocze na boki

[70' 374]

suqub to skladanie i kombinowanie, jak ma sie o tym nieduze pojecie, jest chyba bez sensu. Z crossa nie zrobisz xc, to nie ta rama i kola. Chcesz typowe MTB to sprzedaj ten rower i kup gorala (np. uzywanego.) i powoli go sobie "komponuj" wg. wlasnych potrzeb i mozliwosci finansowych jezeli bedziesz mial jeszcze do tego zapal. Zastanow sie tylko jak czesto bedziesz zjezdzal z asfaltu albo polnej drogi w trudniejszy teren, zeby wykorzystac to co oferuje MTB. Cross ma swoje zalety. Docenisz je w parku lub na asfalcie. Mniej sie napedalujesz  

[ralfbutton 48]

To moj wlasnorecznie zlozony Primal

Na wyprawie gdzie testowałem własnoręcznie uszyty tarp.

[suqub 94]

suqub to skladanie i kombinowanie, jak ma sie o tym nieduze pojecie, jest chyba bez sensu. Z crossa nie zrobisz xc, to nie ta rama i kola. Chcesz typowe MTB to sprzedaj ten rower i kup gorala (np. uzywanego.) i powoli go sobie "komponuj" wg. wlasnych potrzeb i mozliwosci finansowych jezeli bedziesz mial jeszcze do tego zapal. Zastanow sie tylko jak czesto bedziesz zjezdzal z asfaltu albo polnej drogi w trudniejszy teren, zeby wykorzystac to co oferuje MTB. Cross ma swoje zalety. Docenisz je w parku lub na asfalcie. Mniej sie napedalujesz 

Aktualny plan to cross. MTB fajna sprawa, ale jeszcze nie teraz - a może nigdy. Zobaczymy, czy wytrzymam i tak jak mówisz czy będę miał jeszcze zacięcie. Wszystko powoli. Nie chcę wydać 3k aby za chwilę rower schować do piwnicy

 

To moj wlasnorecznie zlozony Primal

 

W takich warunkach jeszcze nie spałem i jak na razie nie zamierza - ale, nigdy nie mów nigdy. Dlatego MTB odłożony na półeczkę. Aktualny cel to cross.

Edytowane 9 Września 2016 przez suqub

[Lukanio 2]

To moj wlasnorecznie zlozony Primal

 

Na wyprawie gdzie testowałem własnoręcznie uszyty tarp.

 

Uff w końcu swój

Edytowane 10 Września 2016 przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

[egzo18 744]

A co tam.

Pokażę jeszcze raz.

Mój biały potworek i wspommiany wieszak

 

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[ralfbutton 48]

Uff w końcu swój

Dzieki, jeżdżę na nim wszędzie. Do pracy, do sklepu, poszalec wieczorem po lesie, swietnie sprawdzil sie w bikepackingu. Za 2 tyg jedziemy na rychlebskie. Musze tylko przerobic naped na 1x10

[Lukanio 2]

Miałem kiedyś podobną maszynę tylko zjazdówkę https://lh3.googleusercontent.com/qJ39A7GaVAtbRnQGrhbqibj1_U7-qjF1Rclo-5UBBFiwnAo0GPuiJJCla6BGSHe0Ta0Dm0YkDw=w1920-h1080-no . Chciałem tez złożyć takiego primala tylko tez na sztycy regulowanej ale wybrałem Konę

 

Dzieki, jeżdżę na nim wszędzie. Do pracy, do sklepu, poszalec wieczorem po lesie, swietnie sprawdzil sie w bikepackingu. Za 2 tyg jedziemy na rychlebskie. Musze tylko przerobic naped na 1x10

Edytowane 9 Września 2016 przez Lukanio

[ralfbutton 48]

Na pewnym forum zapewniali mnie ze mykmyk to obecnie koniecznosc, ale cena skutecznie mnie odstrasza

[suqub 94]

A co to je Primal?

[Lukanio 2]

A co to je Primal?

Model marki Dartmoor bardzo fajny rower kolega mógłby cie doradzić jak stworzyć tak konkrętną maszynę do wszystkiego

[egzo18 744]

No tamtym rowerem można szaleć bardziej niż moim.

A mojego rowerka nie zkomentujesz? czuje się urażony...

Edytowane 9 Września 2016 przez egzo18

[ecipeci 2905]

Dzisiaj Wieżyca

[suqub 94]

A oto i stara koza mojej żony

W raz z teściem mieliśmy problem aby go tam zawiesić... Taki ciężki jeba...

Dlatego chciałem, żonie kupić coś lżejszego.

 

Dzięki za porady co do jazdy w pierwszej strefie i jazdy na wyższej kadencji (kiedyś śmiałem się w duchu z ludzi co tak kręcili zamiast na najniższe z tyłu i najwyższe z przodu przełączyć). Kolana już nie bolą a zrobiłem w ten sposób 20 km. Tak wiem, że to jest mało ale po 8 km po staremu już miałem problemy ze wstaniem.

 

Jutro mam nadzieję, że pyknę 11 km za jednym podejściem Tak wiem, że dla Was to śmiesznie mało, ale każdy kiedyś zaczynał a nie chcę zajechać stawów. Powolutku

 

[egzo18 744]

O! Makrokesz !

Również jeżdżę na wysokiej kadencji. Nie mam siły w nogach, ale mam kondycję.

Jak zaczymam sezon, to pierwszy tydzień jeżdżę po 10 km, potem po 15, potem po 20. Aż dojdę do momentu, gdzie kręcę w sezonie dziennie 60,70 km

Edytowane 10 Września 2016 przez egzo18

[ecipeci 2905]

nam dziś z okolic Wieżycy do Gdyni wyszło 75 km

Edytowane 10 Września 2016 przez ecipeci

[Tommaso 2411]

Jutro mam w planie 60 km na mtb, ale wyjeżdżam o 7.00, żeby wrócić przed 11-tą.

Akurat, żeby rodzinie zrobić jajecznicę na śniadanie...

[suqub 94]

O! Makrokesz !

Również jeżdżę na wysokiej kadencji. Nie mam siły w nogach, ale mam kondycję.

Jak zaczymam sezon, to pierwszy tydzień jeżdżę po 10 km, potem po 15, potem po 20. Aż dojdę do momentu, gdzie kręcę w sezonie dziennie 60,70 km

Super Może i u mnie tak będzie. Żaden Makrokesz (dzięki za poznanie nowego słowa), import z Niemiec zakupiony na pchlim targu przez teścia

 

mi dziś z okolic Wieżycy do Gdyni wyszło 75 km

Spokojnie, na wszystko przyjdzie czas.

 

Jutro mam w planie 60 km na mtb, ale wyjeżdżam o 7.00, żeby wrócić przed 11-tą.

Akurat, żeby rodzinie zrobić jajecznicę na śniadanie... 

Ja śniadanie póki co jadam najpóźniej o 8 rano Powolutku i może do tego dojdę.

 

A co do mojego aktualnego roweru, to mam wrażenie, że ma jak dla mnie zbyt szeroką kierownicę.

Edytowane 10 Września 2016 przez suqub

[egzo18 744]

Czemu tak uważasz z tą kierką. Ja mam 670mm ale odbierałem pod siebie. Do ostrej zabawy w terenie i do tras na asfalcie.

Ale ponawiam. Czemu tak uważasz? Może problem jest gdzie indziej

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[ecipeci 2905]

Jutro mam w planie 60 km na mtb, ale wyjeżdżam o 7.00, żeby wrócić przed 11-tą.

Akurat, żeby rodzinie zrobić jajecznicę na śniadanie...

czyli Rodzinka późno wstaje

 

 

Spokojnie, na wszystko przyjdzie czas.

 

ja tak tylko czysto informacyjnie napisałem ile dziś udało się "wykręcić"