Jakimi rowerami jeżdżą członkowie forum

[Burns 3940]

Wygląda to lepiej. Najpierw jest hak, później rama. W moim hak wchodzi do połowy w ramę.

[Szymon. 8224]

Takie pytanie odskakują w od wątku odstępów i aranżacji napędu przy tylnej osi. Nowy łańcuch wycieracie tylko tak żeby się nie kleił z wierzchu czy robicie pełnego szejka i smarowanie?

Bo wiem, że są różne podejścia do tematu.

Edytowane 31 Października 2019 przez Szymon.

[trollu 676]

To zależy. Jak dużo w syfie jeździsz to szejk sie przyda, jak w miarę sucho i czysto to tylko szmata i olej. Tak czy inaczej - co ma się przemielić to się przemieli, co z tego że idealnie wyczyścisz łańcuch jak na singlu na pierwszym winklu dostanie błotem i cały dzień będzie to błoto mielił. Taki żywot napędu

[Szymon. 8224]

To zależy. Jak dużo w syfie jeździsz to szejk sie przyda, jak w miarę sucho i czysto to tylko szmata i olej. Tak czy inaczej - co ma się przemielić to się przemieli, co z tego że idealnie wyczyścisz łańcuch jak na singlu na pierwszym winklu dostanie błotem i cały dzień będzie to błoto mielił. Taki żywot napędu

W kontekście szosy pytam więc błocko jeżdżono nie będzie z oczywistych względów.

[Burns 3940]

Asfalt też jest przykurzony Jak jest już tyle smalcu, że czyszczenie na rowerze jest bezskuteczne to można robić shake. A czy raz na kwartał, pół roku, czy rok to sam sobie obczaj. Na pewno nie co smarowanie...

[egzo18 609]

Dzięki TeJot za fotki

[tessio 1816]

W kontekście szosy pytam więc błocko jeżdżono nie będzie z oczywistych względów.

 

Jako, że zmieniałem łańcuch jakieś 2 tygodnie temu, to napiszę Ci, że wyciągnąłem go z pudełka, założyłem i przejechałem bez żadnego smarowania jakieś 300-400 km. Łańcuch czyszczę maszynką z płynem do mycia silników Akra, nigdy nie robię żadnych szejków, łańcuch wymieniam co 5 tys. km, kasetę co dwa łańcuchy

[Szymon. 8224]

Asfalt też jest przykurzony Jak jest już tyle smalcu, że czyszczenie na rowerze jest bezskuteczne to można robić shake. A czy raz na kwartał, pół roku, czy rok to sam sobie obczaj. Na pewno nie co smarowanie...

 

Bardziej chodziło mi o nowy łańcuch i czyszczenie z tego czym jest fabrycznie pokryty. 

Ale chyba przetrę tylko z wierzchu i założę tak. 

[Burns 3940]

Zazwyczaj na tym jeździłem, to co się stało z łańcuchem z powyższych zdjęć po dwóch przejażdżkach 70km otrzymało jeden status, shake w benzynie. To coś skulalo się: ni to sadza, ni to węgiel, ni to parafina... = likwidacja

[trollu 676]

fuel 

 

z ciekawostek - ori łańcuch shimano 105/slx (CN HG601) rozlazł się w połowie po zrobieniu kilkuset km? Założony nowy w zeszłym roku (albo w tym na wiosnę, nie pamiętam już), przejechane bardzo niewiele. Zauważyłem dopiero jak zdjąłem go, żeby zrobić szejka

[egzo18 609]

Łańcuchy Shimano to guma.

Kmc są dobre

[zaq 13]

A campa lepsza

[Keniutek 223]

Tylko connex

Także jak ze wszystkim, co gęba to opinia

[egzo18 609]

Każdy zgodnie twierdzi, że nie Shimano

[kaido2 131]

Łańcuchy Shimano to guma.

Kmc są dobre

Podaj dokładne modele, bo równie dobrze mogę napisać odwrotnie.

 

Praktycznie wszystkie 6,7,8s to plasteliny, wyjątkiem jest Conex serii 800, ale zamiast jego wolę założyć HG53 wychodzi taniej, a km przerobione tyle samo.

 

KMC Z j/w jeden wjazd na Ankę i KO - podjazd jakieś 5km, avg up jakieś 5% z czego końcówa jest najbardziej wymagająca, przeł 50/18 i 50/21 czyli jak widać miękko i pryszcz. Pierwsze serie Z dokładnie 93, tak, te były tak samo wytrzymałe jak HG53.

KMC X tak ten trzyma, przejeżdżam podobnie jak na SH 9s, HG93 robione jest w SH, a nie KMC i tak żywotność jest delikatnie dłuższa, średnio starczają w zależności od pory 4-7 kkm ( sól robi swoje).

 

KMC - wydają specyficzny dźwięk, nie wszyscy go lubią, ja to mam w d, tak jak cyrtolenie się z łańcuchem, szkoda na to czasu, bo korzyści wynikających chociażby z przyrostu przejechanych km żadnych. I nie pisze o szosie, bo ten sezon przejechałem w większości trekkingiem w różnorakim gówienku gdzie jak się mogę domyślać wielu tutaj na oczy nie widziało.

 

Campa niby lepsza, ale pamiętam serię Srama PC-951, to było nie do zabicia, przezywało 14kkm szosowej zabawy.

 

Reasumując co powtarzam jak mantrę, to co zabija łańcuch to przyłożona siła, moc jest wypadkową i nawet przy prawidłowo dobranym przełożeniu oraz technice, słabością który ma wpływ na zużycie jest użyty materiał. Warunki pracy nie mają aż takiego wpływu i w pewnych dyscyplinach można je całkowicie pominąć.

[egzo18 609]

10s Shimano. Łańcuch xt hg95 i łańcuch tiagra. Cn4601

Tiagra nieco lepsza. Ale oba padaki.

Xt 1600km i trup

Tiagra 2500km i trup

Edytowane 2 Listopada 2019 przez egzo18

[kaido2 131]

Z 10s shimanowskich miałem do czynienia ze 105 i Ultegrą, w dobrych warunkach ( od wiosny do jesieni żyją do 9kkm) zimą trochę krócej ( sól)

Tiagry obecnej nie miałem więc się nie wypowiem, ale stare 9-kowe są mi znane ( HG53-93) i do tych nie mam o co się przyczepić.

Nieuniknione , ze chcą zmusić użytkowników niskich grup do przejścia na wyższe, ale, tu wystarczy zmienić łańcuch na wyższej grupy, albo użyć KMC X chociażby.

[trollu 676]

w x-calibrze miałem PC-951 i był ok ale 9s to nie 11s które mam teraz. Łańcuch odratuję bo wytnę ogniwo i wstawię nowe, które wyciąłem przy skracaniu łańcucha ale trochę dziwna sytuacja. Dziwne że wogóle łańcuch jeszcze się trzymał w kupie 

[Szymon. 8224]

No to taka sytuacja:

 

[egzo18 609]

Fajne to to.

Jaki rozmiar przy jakim wzroście?

[Szymon. 8224]

53 przy 176cm. 

[egzo18 609]

Dziwnie to wygląda..

Miałem tak na ramie 54 przy moim 171..

 

Fota:

Rama 52. Wzrost 171

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Burns 3940]

 

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

[egzo18 609]

Aa za parę lat będą w sklepach takie

 

[trollu 676]

pozycja aero na hopie to podstawa