Młot Thora 147 #351 Napisano 4 Kwietnia 2013 Robert, możesz zrobić dokładne zdjęcie tej zapinki? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #352 Napisano 4 Kwietnia 2013 Jest na środkowej zapince (wskazówkowej), ale makro pokaże lepiej... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #353 Napisano 4 Kwietnia 2013 Cholerka nie mam opcji makro u siebie w aparacie ale coś pomyslę. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #354 Napisano 4 Kwietnia 2013 Może masz skaner ? 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #355 Napisano 4 Kwietnia 2013 Ok coś wydusiłem z aparatu i to jest max A skaner Piotr nic z tego lipa. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #356 Napisano 4 Kwietnia 2013 Nie wiem jak Wy, ale ja tam widzę zdecydowanie 1897 rok. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #357 Napisano 4 Kwietnia 2013 Zgadza się Tomku po przeczyszczeniu jest wyrazne 1897 i dwie litery gr 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #358 Napisano 4 Kwietnia 2013 (edytowane) No to się porobiło 10000-73290 to 1897 rok. Prędzej czy później tabela musi się zmierzyć z takimi zegarami. Myślę, że podpis rysikiem zostawiła osoba składająca tarczę albo naprawa zegara. Dlaczego w tym miejscu?Szkoda, że nie ma więcej punktów odniesienia.Tyle pytań a tak mało odpowiedzi.... Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez Młot Thora 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #359 Napisano 4 Kwietnia 2013 Ale jak na razie nie ma są jedynie udokumentowane sprężyny tylko na 1 milon a na dwa brak. Czyżby krótka seria ?? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #360 Napisano 4 Kwietnia 2013 Sprężynowe Resche były produkowane powyżej stu tysięcy. Myślę, że zaczeło się to w okolicach 15000 tys.Produkcja sprężynowych GR i jej wielkości, nie jest znana. Z moich obserwacji wynika, że nie była to produkcja ciągła. Z numeracji i obserwacji numerów fabrycznych wynika, iż produkcja werków sprężynowych Rescha jest poprzeplatana zegarami linkowymi, ze zdecydowanym naciskiem, na linkowe. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #361 Napisano 4 Kwietnia 2013 (edytowane) No to się porobiło 10000-73290 to 1897 rok. Prędzej czy później tabela musi się zmierzyć z takimi zegarami. Myślę, że podpis rysikiem zostawiła osoba składająca tarczę albo naprawa zegara. Dlaczego w tym miejscu?Szkoda, że nie ma więcej punktów odniesienia.Tyle pytań a tak mało odpowiedzi.... Może to być data produkcji, ale też śmiało - data pierwszej naprawy. Np połączonej z wymianą stłuczonej przez jakiegoś smarkacza tarczy. Zegarmistrz rozebrał ją i oznaczył rylcem "oczka" żeby się nie pomieszały, zarazem zaznaczając datę naprawy. W moim Reschu z 3 ocalało jedno. Może mój naprawiacz ich nie pooznaczał i się gdzieś podziały... Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez tarant 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #362 Napisano 4 Kwietnia 2013 Może to być data produkcji, ale też śmiało - data pierwszej naprawy. Np połączonej z wymianą stłuczonej przez jakiegoś smarkacza tarczy. Zegarmistrz rozebrał ją i oznaczył rylcem "oczka" żeby się nie pomieszały, zarazem zaznaczając datę naprawy. W moim Reschu z 3 ocalało jedno. Może mój naprawiacz ich nie pooznaczał i się gdzieś podziały... Myśle, że trzeba zachować spokój i traktować jako naprawę zegarmistrz. Naprawy były przecież, bardzo często odnotowywane na tarczach.Jak będą dowody w postaci innych zegarów, mozna myśleć aby coś zmieniać. Nie ma sensu chyba, aby na podstawie jednej tarczy i podpisu z bardzo dużym prawdopodobieństwem po naprawie, robić rewolucję. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #363 Napisano 4 Kwietnia 2013 Jak Piotr napisał - wszystko się trzyma kupy, tylko pewne założenia wcześniejsze trzeba zweryfikować. Jeżeli by uwierzyć w 12 tys szt w 1885 i dodać rzekomy rozwój za Junghansa, to śmiało można policzyć 240 tys do wojny... czyli do 1885 wyszło by jakieś 50 tys.Załóżmy , że był wzrost produkcji do 1885.Na wyprodukowanie 50 tys potrzebowaliby jakieś 7 -8 lat najwyżej.I w ten sposób wychodzi, że zaczęli działać od 1876 A Wiednia to w ogóle nie było 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #364 Napisano 4 Kwietnia 2013 (edytowane) Opierając się na późniejszych przykładach (GB, Lenzkirch) Junghans nie miał w zwyczaju zwiększać produkcji przejętych firm. Raczej odwrotnie. Wygaszenie produkcji, demontaż maszyn, przeniesienie produkcji z użyciem tylko nazwy do własnych, "starych" fabryk. Fabrykę w Ebensee zamknięto w roku 1921. Myślę, ze zegary produkowano w większych, ale raczej nie wzrastających, ilościach do wybuchu Wielkiej Wojny. * Ponownie otwarta fila w Wiedniu składała się, mam przeczucie, z jednego kantorka...** * http://zegarkiclub.p...160#entry912148 ** Miejsce "fabryki" produkującej 220 tysięcy zegarów rocznie... Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez tarant 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #365 Napisano 5 Kwietnia 2013 Podsumowanie końcowe---------------------------------- Bez względu na precyzyjne datowanie zegarów należy sobie pewne sprawy uczciwie poukładać.Z tabel wynika / układa się kilka rzeczy. Po pierwszeUjawnia się bezsens porównywania Rescha ( firmy ) z innymi producentami takimi jak Becker, Lenz , Junghans jeżeli chodzi o jakość produkcji.Gdyby próbować zrobić średnią wytwarzanego produktu w/w firmy do pięt Reschowi nie dorastają.Gdyby zrobić taką samą średnią w produkcji zegarów ściennych... również.Nie wynika to jednak z nieumiejętności innych, a z celowo kierowanej do konkretnego odbiorcy produkcji . Każdy z wytwórców robił pojedyncze sztuki, czy bardzo krótkie serie na poziomie dosyć lub bardzo wysokim. Gdzieś na początku wątku Grzegorz próbował ustalić jakość mechanizmów i "podparł się Podwapińskim".Podwapiński napisał prawdę, ale wnioski nie do końca prawidłowe - to nie tak wg mnie. Ogólnie na dzień dzisiejszy nie sposób ustalić precyzyjnie jaka była jakość mechanizmów, bo nie dowiemy się z jaką rzeczywistą precyzją były wówczas wykonywane - to co oceniamy, to są mechanizmy już " przechodzone".Natomiast z racji zużycia, czyli narastających błędów w mechanizmach można powiedzieć, które obecnie będą zachowywały się lepiej. I tu należałoby zacytować Podwapińskiego, a wnioski się same nasuwają - długa kotwica zdecydowanie górą.Oczywiście też mamy "ale" , bo przecież mechanizm można wyprowadzić na nówkę I teraz można gdybać o jakości obecnie wykonanej pracy, oraz o tym na jak długo wystarczy. Resch robił mechanizmy lepsze, ale wraz z upływem czasu spuszczał na jakości. To widać w zestawieniu. Nie poszedł tak szeroko w kierunkach produkcji jak inni.Mógł się "skoncentrować" na jednym temacie ( na początku ), a potem siadł na laurach i w efekcie przegrał.Zrobił super mechanizm - to prawda. Nie zmieniał go, bo nie było konkurencji w tym wąskim temacie.W pewnym momencie takie "regulatory" jakie robił, czyli coś pomiędzy prawdziwymi regulatorami ( z początków swojej produkcji ) a popularnymi zegarami ściennymi-wagowymi straciły sens bytu. A może raczej walka w tych zegarach o ich wyjątkową precyzję straciła sens.No i się "d*pło" Po drugie - datowanie. Próba datowań jest trochę bez sensu biorąc pod uwagę zmiany konstrukcyjne.Cała "prawdziwa zabawa" była jeszcze w Wiedniu. Nie jestem pewien, czy zaczęło się to wszystko w 1861, czy wcześniej. Być może całą zabawę należało by przesunąć odrobinę ( 1858-9 ? ) a 1861 uznać za oficjalne otwarcie.Albo przyjmiemy to powyżej, albo uznamy , że po przejściu do Ebensee produkcja spadła ( na podstawie obecnych danych ) Końcówki Wiednia wg obecnych danych należy szukać pomiędzy numerami 49xxx a 56 xxx - bardziej w stronę "50" Potem Resch robił około 10 modeli mechanizmów w dużym stopniu opartych na jednakowych podzespołach. Przy obecnym stanie wiedzy trudno powiedzieć, czy "sztuki specjalne " były robione seriami, czy pojedynczo.Resch " zhańbił " się robotą na export w stylu naszego PRL Na export szła najwyższa półka. Trudno powiedzieć, czy tylko najwyższa, ale tylko w eksporcie ( wg dotychczasowej wiedzy) wrócił do wcześniejszych konstrukcji okresu wiedeńskiego. Dopisek Ebensee przy sygnaturze wydaje się być polityką Junghansa. Mogło mieć to swój cel, jeżeli chcieli zastąpić znak Rescha.Czasowo to mniej więcej pasuje, a jest logiczny powód. Nie należy tego jednak jako pewnik traktować. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- No i to by było na tyle Kończę " intensywną " pracę w temacie, bo inny za chwilę ma szansę się pojawić - wiosna idzie !!! ( ale chyba bez GPS-a i trafić nie może ) 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #366 Napisano 5 Kwietnia 2013 Dlaczego negujemy ta date?Dla mnie jest ona bardzo prawdopodobna.Negujemy; poniewaz zazwyczaj daty produkcji pojawiaja sie na skrzyniach, a ta jest na elemencie tarczy?Negujemy; bo znajduje sie na elemencie tarczy, a tam z reguly podpisuja sie zegarmistrze?Mamy wskazowke i powinnismy ja zapisac. Jesli jest to data produkcji, i seria zegarow sprezynowych byla krotka, mozemy znalezsc podobny z data w tym samym miejscu i z tym samym podpisem. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #367 Napisano 5 Kwietnia 2013 (edytowane) Negujemy ponieważ są wyższe nr z wcześniejsza datą .Oczywiście jeżeli odrzucić wariant, że mechanizmy leżały latami w magazynie, a to data złożenia.Tylko co w takim wypadku jest datą produkcji ? Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez Mariusz 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #368 Napisano 5 Kwietnia 2013 To w końcu ile jest tych sprężyn?? Piotr ma jedną u u mnie jest Tomasz ma jedną ?? i Siergiei złomka Tak ?? Może poukładać numerami ?? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #369 Napisano 5 Kwietnia 2013 (edytowane) Siergiei ma chyba 2, w tym chodzik. O jeszcze jednym ktoś chwalił się na NAWCC, ale nie pokazał.A czasem wcześniej też się trafiały:http://archiwumalleg...-690117573.html Można trochę poszperać w tych starych aukcjach. Gdzieniegdzie zachowały się całkiem ładne zdjęcia. 54111 63941 244936, tarcza 21 cm. Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez tarant 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #370 Napisano 5 Kwietnia 2013 Negujemy ponieważ są wyższe nr z wcześniejsza datą . A co to za wyższe numery?Przecież Piotra, jest poniżej 15000 tyś.Coś mnie omineło? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sergei 1 #371 Napisano 5 Kwietnia 2013 Witam wszystkich.Jeśli liczba kolegów zainteresowany moim biegu, ma numer 181334.Przy okazji omal odzyskanego, pozostaje znaleźć oryginalny pokrętło. Sergey. 0 В часах интересно не время, которое они показывают, а времена, о которых они могут рассказать. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #372 Napisano 5 Kwietnia 2013 Kurde, nie rozumiem. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Młot Thora 147 #373 Napisano 5 Kwietnia 2013 Kurde, nie rozumiem. Trochę wiary kolego.... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PRGreg 32 #374 Napisano 5 Kwietnia 2013 Wiara to za mało przydało by się trochę Mocy! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #375 Napisano 5 Kwietnia 2013 (edytowane) Krzychu - Siergiej pisze, że jeżeli ktoś jest zainteresowany, to jego mechanizm ma numer 181334.A dalej to trochę bardziej na wyczucie, ale chyba brakuje oryginalnej korbki do nakręcania... lub klucza - nie wiem co tam było Kiedys pisał pod spodem wersję bez tłumaczenia - było łatwiej zrozumieć Młocie Thora 174249 -> 1888r. ( jeżeli czegoś nie przekręciłem) Piotr - ten 54111 - coś mi tam nie pasuje - trochę inaczej skrojone płyty. Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez Mariusz 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach