Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Mariusz

Vienna regulators "REMEMBER"

Rekomendowane odpowiedzi

Postram sa o lepzse zdjiencia ostré.Nemecki wieszak napewno ne! Mariusz masáž racje wychlnik za vysoko,jest przymocowany dlatego skrzinka na dole penknienta i po prostú wychylnik wypad dziurka za wielka.I przymocowano drugí raz zawysoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem. Ja tu widzę cień po "niemieckim" wieszaku.

Wieszak nimecki calkowite inny rozstaw odleglosc dziurek.Prosze nech pán przijade osobisce pooglondacz zegar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi przykro, ale masz rację.W przeszłości byl zamontowany inny wieszak <_<,nestety skrzinka neorginalna ne od Rescha.Gorsze rzeczy się zdarzają,zegar ne byl zadrogi.Bardzo dzienkujem wszystkym za odpowiedzi.I jeszcze raz przepraszam mój błąd.Marian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysylam zdjencie mechanizma chodzika wytworni Resch,jest u mnia pytanie.Jakie jest zastosowanie śruby na lewej strone chodzika,co to jest?Dzienkuje bardzo.

 

Wracając do przedstawionego ongiś zegara z mechanizmem do nastawiania wskazówek. Podobny odkryto we Wiedniu...wiele lat później albo...dopiero wtedy zamontowano go (aczkolwiek na rysunkach nie wygląda to identycznie) w zegarze Rescha. Oto opis patentu i reklama niejakiego Josepha

Tekanza

post-6402-0-06864800-1487099211_thumb.jpgpost-6402-0-62713400-1487099210_thumb.jpgpost-6402-0-11489300-1487099210_thumb.jpg

Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,nejest to calkowite identyczne to sterowanie wskazowek,ale jakes spulne cechy to ma?Jest to malo spotykane rozwionzanie w tego typu zegarach,mogli by sme powiedziec,že to jest jakis tam tuning.Dzienkuje za wiadomosc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mała ciekawostka, skrzynia, kwalifikacja oraz cena 

 

http://www.ebay.ie/itm/BIEDERMEIER-DACHLUHR-MONTH-VIENNA-REGULATOR-WALL-/261291154925

 

pzdr

piotr :)

 

 

ps, wnioski, ten numer i np obecnie w moim 22 926 są już w spisie na początku wątku ,ale  w całkowicie innych skrzyniach, nie od Rescha i uważać, co i od kogo i za ile się kupuje. 

Edytowane przez kumite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda, że w tak. 

post-22303-0-12059300-1488107469_thumb.jpgpost-22303-0-92065500-1488107553_thumb.jpg


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda, że w tak. 

attachicon.giforiginal1.jpgattachicon.gifDwaZegary.jpg

Dzięki serdeczne :) Będę szukał gdzie się da.

 

Wydaje się,że te z prawej bardziej , chodzi mi o dół w drzwiczkach. Późniejsze skrzynie Rescha miały zafalowania na dole drzwiczek. Miałem kiedyś takowego i numeracja już z logo.

 

Pozdrawiam

Piotr

Edytowane przez kumite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W miesięcznym niewiele (?) z Rescha - mechanizm bez wieszaka i może (przynajmniej częściowo) wahadło.

Twierdzenie, że 100% oryginał trochę psuje opinię sprzedawcy, ale może  nawet nie był tego świadomy.

 

Wg mnie trudno powiedzieć jaka część nieprawdziwego  opisu wynika z chęci złapania klienta, a jaka z niewiedzy.

 

 

Co do drugiego postu dotyczącego skrzynek - jeżeli potrzebujesz służę wymiarami   ;)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mariusz, w ostateczności, jak nerwy puszczą w poszukiwaniu starej. Przeglądając forum zauważyłem, iż w pewnym momencie na pewno przed 50 000 numerem odwrócona jest stopka transportera, czy wiadomo z jakiego powodu i znacie mniej/więcej rok przełomu lub lata? Czy we wczesnych numeracjach bloczek był tylko 4 ramienny? Z obserwacji tak wynika. Dobieram do swojego numery wymieniłem na czteroramienny. P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Na stronie 2 tego postu winno być kolejne 4,a drugie w kolejności foto,  stopka zespolona,ale blaszki wygięte jak na pierwszym , czyli śruba regulująca położenie palca od strony tarczy. O bloczkach nie ma wątku.

 

Pzdr P

Edytowane przez kumite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już do Mariusza z prośbą o korektę.

Pewnie finanse zadecydowały. Zwróć uwagę, że był wariant pośredni tego regulatora/stopki. Identyczną niemalże drogę ewolucji przeszedł Lenzkirch, zapewne trochę wcześniej.

 

post-6402-0-00178000-1488135311_thumb.jpgpost-6402-0-37801800-1488135325_thumb.jpg

 

Z książki George A. Everett "Lenzkirch Ckocks.The Unsigned Story".


Bloczki to jak zwykle niezmiernie dyskusyjny problem. Często "wymieniały się" podczas napraw szybciej od wskazówek. Szkoda, że nikt nie podjął pytań, które zadałem w temacie o kilku wszechobecnych wzorach bloczków.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wiedzę. Zastanawiam się, czy odwrócenie stopki nie miało czysto estetycznego zadania. Podglądając mechanizm, nie widzimy od przodu śruby regulacyjnej,a czy ma to uzasadnienie techniczne, nie wiem.

 

W większości wczesnych Reschów widoczne są bloczki 4 ramienne,a w najwcześniejszych widać szersze u podstawy ramiona. Dopytuję, bo wymieniam w chodziku, na 4 ramienny i na tyle duży, aby zachować rozstaw linki na bloczku. 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotr ( kumite ) - chyba nie wiem o co Ci chodzi z tymi stopkami.

Może coś się poprzesuwało w związku z innymi rozdzielczościami/wielkościami ekranu ?

Wytłumacz proszę  jaśniej - jakoś nie widzę błędu  .


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może, poza estetyką chodziło o zwiększenie dystansu od wagi przy jej maksymalnym podciągnięciu, zwłaszcza w chodzikach.

post-6402-0-88004600-1488137676_thumb.jpg


Co prawda zwykle bloczek wcześniej blokuje podciągnięcie. Ale mam jeden zegar, Junga, w którym zbyt podciągnięta waga blokuje stopkę/regulator. Oczywiście może waga ma zbyt dużą średnicę. Sprawdzaliście to w swoich Jungach (model około 40 tys.) ?


post-6402-0-92067500-1488138357_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam foto. Nr 22 926 i jego stopka, którą próbowałem opisać, jej brak na zdjęciach.

Do ok 40.000 były przykręcane i takie, tylko do kiedy przykręcane,a dalej takie ,a potem w kolejności jak piszesz.

pzdr

piotr

post-67478-0-00286100-1488140628_thumb.jpg

Edytowane przez kumite

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha - już chyba wiem o co CI chodzi .

Rozważasz połączenie  stopka - drążek.

To pominąłem , bo z założenia są tam w wątku ogólne opisy, a to by wymagało szerszego tłumaczenia - opcji jest wiele i są uzależnione m.in. od  modelu mechanizmu.

 

Ogólnie - kwadranse miały  przez cały okres dokręcaną stopkę ( do końca produkcji w XX w. )

Miniatury nigdy - od samego początku nie ma ani jednego przykładu na  stopkę łączoną za pomocą śrub.

W pierwszych sztukach  pełnowymiarowych mechanizmów są dokręcane i sam drążek ma nieco inne wykonanie.

Później ( po 40 tys ) drążki są sztancowane a w mechanizmach z MPZ profilowane i w  jedno  i dwu wagowych stanowią jedno ( profilowanie wg mnie  miało na celu podwyższenie jakości ).

Natomiast sprężyny miały nieco inny  kształt/wymiar, choć konstrukcyjnie są  podobne

----------------------------------------------------------------

Dlaczego odwrócili stopkę ?  bo produkcja była dużo prostsza, a nie wydaje się by miało to jakiś wpływ na jakość.

A tak mi przyszło  do głowy - może podparcie palca ktoś opatentował ( Becker robił to wcześniej ) i nie mogli w to wejść  ?

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mariusz, po obserwacji mechanizmów , jest jak piszesz. Z odwróceniem blisko mi do teorii Piotr (taranta), odwrócenie raczej nie upraszcza produkcji, jest to samo  , tylko wygięte w druga stronę,a faktycznie więcej miejsca na bloczek.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj to co napisałem o stopkach na tamtej stronie w poście powyżej zdjęć.

m.in.

Drążek kotwicy zmienia swoją "stopkę" ( w zależności od modelu stopka stanowi z ramieniem całość lub jest dokręcana ).

 

A co do miejsca na bloczek - nie zupełnie  ;)

Bęben ma swoją szerokość, a co za tym idzie pojemność na linkę.

Nie nawija się na  nim zwoju na zwój  w dwóch warstwach.

Tak więc wielkość skrzynki + pojemność bębna limituje wysokość podciągnięcia wagi.

Dodatkowa uwaga  - względy estetyczne są wątpliwe - stopka schowana jest za tarczą zegara w większości wypadków.

 

Zwróć uwagę, że w stopkach późniejszych po odwróceniu ramion nie ma już frezowanego  otworu na palec - jakbyś  nie kombinował to jest uproszczenie  w produkcji.

Nie ma co z takimi oczywistymi rzeczami walczyć i szukać innych powodów.

Te dwa tysiące sztuk ( wg numerów )  może mieć wiele powodów do takiego rodzaju wykonania. Może być konieczność zdroworozsądkowa wyrobienia zapasów, ale już w nowym układzie śruby.

 

Wagi nie były  wciągane pod tarczę, bo i po co ?

Nie prościej byłoby zrobić ciut większą skrzynkę gdyby miał chodzić o kilka godzin dłużej ?

Poza tym o ile dyskusja o powodach zmian w tym kierunku w wypadku  chodzików  miałaby sens, to przy dwu wagowych wagi są po  bokach ;)

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Późny"  - to już 36xxx, ale  przed modyfikacjami  ;)

Już bez frezowanego okucia wahadła, bez łożyska nastawnego... ale z MPZ-tem.

Z datą to całkiem możliwe, że wiele się nie pomylili - tylko kwestia rozumienia słowa  " niewiele ", ale lata 50 te to całkiem możliwe.

 

Ze skrzynkami zegarów Rescha jest spory problem, bo dopóki nie powstała fabryka w Ebensee mechanizmy Rescha spotyka się w bardzo różnych " ubrankach".

A  i po powstaniu Ebensee nie jest o wiele lepiej, tzn nie ma  takiej bezwarunkowej granicy, po której występowały tylko  w skrzynkach z jednego źródła.

Jedyną metodą " wyłapania" przekładki jest wyczucie różnicy wieku pomiędzy mechanizmem a skrzynką, zakładając, że kompletowano to wg obowiązującej w danym okresie mody.

 

Ale w tym wypadku... to wersja angielska mechanizmu- raczej  nikłe szanse na oryginalność kompletu.

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskazówki, bloczek, plecy na dwie strony świata do powieszenia. Chyba w skrzynkach najlepiej bazować na NR 1001, coś jak serpentin, czyli po 1950 na pewno.

 

pzdr

piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrze - a czego Ty chcesz od tych wskazówek ?


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.