Poljot okolicznościowy, XII Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów w Moskwie, 1985r.

[Gregorian 151]

Witajcie.

Ponieważ historia, otoczka i ideologia związana z tym moim zegarkiem (pokazanym najpierw w „Nowych nabytkach”) jest arcyciekawa sama w sobie ale też i dłuższa, zdecydowałem się nie zabierać miejsca w tamtym dziale ale założyć osobny temat poświęcony temu zagadnieniu. Mam nadzieję, że kogoś zaciekawią moje historyczne ale oczywiście tylko hobbystyczne dociekania  związane z niektórymi okolicznościowymi egzemplarzami zegarków dawnego imperium radzieckiego. 

[Gregorian 151]

Zegarek został wydany z okazji XII Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów, który odbył się w Moskwie w 1985 roku (27.07-03.08). Jednego z najdziwniejszych cyklów imprez a zarazem najciekawszych propagandowych przedsięwzięć komunistycznych o zasięgu światowym i trwającym przez dekady. Na festiwal do Moskwy przyjechało 26.000 osób z 157 krajów. Ceremonia otwarcia odbyła się na stadionie Łużniki, była transmitowana na żywo i trwała cztery godziny. Głównym hasłem imprezy było „Za antyimperialistyczną solidarność, pokój i przyjaźń”

 

Festiwal był mocno promowany. Z jego okazji wydawano szereg pamiątek ale też okolicznościowe znaczki czy nawet monety jednorublowe. Widoczne na zegarku logo to właśnie logo festiwalu – w środku kwiatu widać gołąbka pokoju.

[Gregorian 151]

Pomimo mało efektownej i dość banalnej nazwy było to nawet nie tyle święto czy festiwal co raczej wielkie przedsięwzięcie o potężnej sile propagandowej. Głównym celem festiwali było pokazanie i udowodnienie wyższości komunizmu nad kapitalizmem i promocja pozytywnych aspektów życia w socjaliźmie. Pomysł opierano się na tym aby zaprosić gości (szczególnie młodych) z całego świata i przy okazji wielkiej imprezy pokazać im świetnie prosperujący kraj, pełne półki i zadowolonych ludzi. Zwykle, niestety dla organizatorów, wychodziło odwrotnie! To mieszkańcom krajów-gospodarzy otwierały się oczy na inny świat. Zaproszeni goście z całego świata udowadniali swoją obecnością, że istnieje inna barwna rzeczywistość w wielu odcieniach. Stawało się to swoistym mentalnym bodźcem rozwojowym dla społeczeństw mogących gościć festiwale. 

[Gregorian 151]

Idee festiwalu narodziły się po II wojnie światowej a ich głównym przekazem miał być pokój na świecie i przyjaźń miedzy narodami. Co ciekawe w pierwszych latach funkcjonowania, kiedy festiwal był organizowany w krajach obozu wschodniego (Praga, Budapeszt) rzeczywiście tak było. Natomiast w latach pięćdziesiątych i później nastąpił już wyraźny skręt w kierunku komunistycznym (pomimo, że festiwal odbył się np. w Wiedniu czy Helsinkach).

 

I Festiwal odbył się w roku 1947 w Pradze, II Festiwal w roku 1949 w Budapeszcie, III Festiwal w roku 1951 w Berlinie, IV Festiwal w roku 1953 w Bukareszcie, V- Warszawa 1955, następny VI Festiwal w roku 1957 w Moskwie, VII Festiwal w roku 1959 w Wiedniu, VIII w roku 1962 w Helsinkach, IX w roku 1968 w Sofii, X w roku 1973 w Berlinie, XI w roku 1978 w Hawanie, XII w roku 1985 w Moskwie, XIII w roku 1989 w Pjongjangu, XIV w roku 1997 w Hawanie, XV w roku 2001 w Algerze, XVI w roku 2005 w Caracas, XVII w roku 2010 w Tshwane.

 

Festiwale początkowo odbywały się co dwa lata a później w sposób dość nieregularny (co 3-5-7 lat). Również czas trwania był różny i mógł trwać zarówno kilka dni jak i kilka tygodni.

[Gregorian 151]

Festiwal miał także swój polski i to bardzo mocny akcent. W roku 1955 Festiwal odbył się w Warszawie – był to V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Według oficjalnych danych, do Warszawy przybyło ponad 30 tysięcy uczestników z 114 krajów. Uważa się, że dzięki pewnego rodzaju bliskiej konfrontacji ze zwykle niedostępnym światem zewnętrznym Festiwal przyczynił się w znacznym stopniu do wydarzeń października 1956 roku. Na temat polskiego festiwalu powstała nawet książka „Poststalinowski karnawał radości. V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów o Pokój i Przyjaźń” Andrzeja Krzywickiego.

 

Poniższe przykładowe zdjęcia z festiwalu w Warszawie w pewnym sensie pozwalają poczuć jaki wpływ na postawy i światopogląd Polaków – dotychczas odciętych od kontaktów z krajami zachodnimi - miała możliwość kontaktu z gośćmi z całego świata. 

[Buczo 1933]

No to się zgadza. Tydzień temu wypuściłem z rąk Łucza właśnie z tym logo na tarczy Ale byłem głupi!!! :[

[piotr999897 2]

A u mnie kuzyn - planowałem się go nawet pozbyć ale teraz to chyba już zostanie u mnie

[Master Yoda 2171]

Na festiwalu nie byłem ale na zlotach młodzieży w Berlinie i na Krymie i owszem ,a jak!

[mapeth 1]

świetne opracowanie no i zegar pierwsza klasa!

[rk7000 3395]

Bardzo ciekawe opracowanie.

A może pomyślisz o założeniu wątku "radzieckie/ rosyjskie zegarki okolicznosciowe" lub cos w tym stylu?

Byłby to zbiór ciekawych zegarków z opisem wydarzeń które upamiętniają. Taki wątek zegarkowo-edukacyjny.

Łatwiej byłoby znaleźć ważne informacje.

[Buczo 1933]

Nie głupi pomysł. W sumie to wystarczyłoby tylko zmienić tytuł tego tematu, a później już tylko wrzucać inne okolicznościowe zegarki. Faktycznie, byłby to dobry materiał edukacyjny

[profaner 0]

myslalem o tym samym aby ktos z wladz przykleil moze ten watek bo opracowania Gregoriana sa prima sort

[profaner 0]

dubel. prosze o usuniecie. tak to jest jak sie pisze z komorki

[Gregorian 151]

Dziękuję Panowie za miłe słowa.

 

O zbiorczy wątku myślałem kiedyś - na pewno temat do rozważań. Nie wiem czy nie lepszym pomysłem byłby zbiorczy subdział na tematy historyczne, fabułowe (tak jak kiedyś "radzieckie datowniki" yorkimena czy historyczno-mechanizmowe opracowania pmwasa) czy okolicznościowe. Już teraz gdzieś w czeluściach działu leżą zapomniane tematy np. o historiach fabryk zegarków od gregcha) itp.

 

Przy zegarkach radzieckich historia i geografia wiążą się tak niepodzielnie z zegarkami, że chyba zasługują w Dziale Rosyjskim na osobny subdział. Wtedy też każdy łatwo znajdowałby po tytule interesujący go temat - bez konieczności przeglądania całych wątków. Obie koncepcje mają swoje plusy i minusy. Pojedynczy temat z okolicznościowcami mógłby funkcjonować ale pewnie bez tak rozszerzonej warstwy opisowo-zdjęciowej (raczej coś w stylu - pokażmy swoje okolicznościowce z krótkim opisem czego dotyczą czy linkiem). Takie coś rzeczywiście wstawię.

 

Raczej też nie ma co liczyć na wielką ilość szerokich produkcji z dużym pokryciem historycznym. Poszukiwanie i przeszukiwanie źródeł historycznych jest bardzo wymagającym zajęciem - żmudnym i czasochłonnym. Ja mobilizuję się tylko wtedy gdy planuję nabycie lub nabywam taki zegarek -  wtedy to jest sama radość i relax - ale i tak wymaga jeszcze znalezienia czy wygospodarowania sporej ilości czasu.

[STARUSZEK 207]

http://m.youtube.com/watch?v=hzTcGsSkkeI&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3DhzTcGsSkkeI

[Gregorian 151]

Przed chwilą zakończyła się aukcja niemieckiej wersji (Ruhla) - X Festiwal (Berlin, 1973) - 68zł.

Nawet chciałem licytować mimo ceny ale jakoś nie mogłem się przemóc ze względu na kopertę z plastiku  Chyba żałuję...?

http://allegro.pl/ruhla-festival-1973-plastikowa-ciekawostka-i3623487154.html

[Gregorian 151]

U Gordona znalazłem fajną Pobiedkę - kolejnego okolicznościowca z tematu.

Tym razem dotyczy VI Festiwalu w roku 1957 w Moskwie.

To chyba edycja na zamówienie miasta Kujbyszew (dzisiejsza Samara), który być może wystawił jakąś specjalną delegację albo element uroczystości i z tego powodu otrzymał/zamówił edycję zegarka (albo z okazji jakiegoś wielkiego dokonania przemysłowego..?).

 

albo go sobie fabryka wyprodukowała bo chciała i już..

[Gregorian 151]

Znalazłem kolejnego przedstawiciela XII Festiwalu

(zdjęcie z sieci)

 

 

[Gregorian 151]

Wygrzebany w zasobach forum