Hiob, jesteś bardzo pozytywnym człowiekiem. Szacunek. Ale żeby było na temat. Strasznie ostatnio spokorniałem za kółkiem. Przejechałem ostatnio z Roztocza na Mazury nie przekraczając 120 kmh. I tak mnie naszło że do mojej obecnej jazdy bez szaleństw pasowałby mi teraz jakiś youngtimer którym można by zrobić te 15-20 tys rocznie bez biegania po serwisach. Ma ktoś doświadczenia co się sprawdza przy intensywnym (jak na youngtimera) czy po prostu codziennym użytkowaniu? Przyglądam się Mercedesom beczkom, Volvo 850/960, BWM E39. Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka