Klub Miłośników Zegarków ROLEX

[Jan 16766]

@jimmibatongratulacje ależ mamy wysyp subów w nowym roku

[Dorian06 41292]

[McIntosh 495]

5 godzin temu, beniowski napisał(-a):

Miałem w życiu chyba z 40+ zegarków, a przymierzałem setki. I nigdy żaden mi tak dobrze nie leżał na nadgarstku jak Rolex. Nawet Day-Date na pasku leżał idealnie, a mój nadgarstek jest naprawdę trudny dla zegarka do dobrego ułożenia: jest niewielki i płaski na środku, co powoduje że większość zegarków od niego odstaje i niejako wisi nad nadgarstkiem. 

Kwestia indywidualna. Ja miałem Roleksa Datejust 41 Ref. 126334 i o ile średnica koperty była idealna (średnica 41 mm to optymalny rozmiar na mój nadgarstek), to noszenie zegarka nie było komfortowe. Wszystko za sprawą ostro wykończonej krawędzi koperty, która wciskała mi się w skórę. Po zdjęciu zegarka z ręki przez chwilę miałem widoczny odcisk.

[mario1971 67028]

Księżniczna na ziarnku grochu - jedna z moich ulubionych baśni za dzieciaka. 😄

Sorry Mariusz, ale nie mogłem się powstrzymać...

[McIntosh 495]

Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Księżniczna na ziarnku grochu - jedna z moich ulubionych baśni za dzieciaka. 😄

Sorry Mariusz, ale nie mogłem się powstrzymać...

Spoko. Jestem przyzwyczajony do zegarków, które mają fazowane krawędzie koperty.

[mario1971 67028]

7 godzin temu, McIntosh napisał(-a):

Spoko. Jestem przyzwyczajony do zegarków, które mają fazowane krawędzie koperty.

Fazowanie polega na eliminowaniu ostrych kantów. 

[jimmibaton 15169]

Ten to ma dopiero ostre krawędzie!




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Dorian06 41292]

Jeżeli mowa o wygodzie noszenia to polecam ponosić Seiko SARB 033/035. Będzie natychmiastowa zmiana zdania. 

[bober5264 3718]

Jeżeli mowa o wygodzie noszenia to polecam ponosić Seiko SARB 033/035. Będzie natychmiastowa zmiana zdania. 

'XD'
Miałem ten zegarek przez dwa dni, slabo wykonany, szczególnie bransa, co do wygody to. Po prostu zwykły zegareczek, niesamowite że pod jakimkolwiek kątem można go porównać do jakiegokolwiek r, nawet jeśli chodzi tylko o wygode

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka

[McIntosh 495]

6 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

Fazowanie polega na eliminowaniu ostrych kantów. 

Nie tylko. Ogólnie załamanie krawędzi jest fazowaniem.

[mario1971 67028]

Nie tylko. Ogólnie załamanie krawędzi jest fazowaniem.

W Daytonie wszystkie stalowe krawędzie zostały odpowiednio sfazowane (wyoblone) tak, aby nie kaleczyły ręki, zarówno na kopercie, jak i każdym elemencie bransolety. Jak dobrze pamiętam, Datejust miał podobnie.

[Londek 49547]

10 minutes ago, mario1971 said:

W Daytonie wszystkie stalowe krawędzie zostały odpowiednio sfazowane (wyoblone) tak, aby nie kaleczyły ręki

Brawo Rolex. 
 

[McIntosh 495]

19 minut temu, mario1971 napisał(-a):

W Daytonie wszystkie stalowe krawędzie zostały odpowiednio sfazowane (wyoblone) tak, aby nie kaleczyły ręki, zarówno na kopercie, jak i każdym elemencie bransolety. Jak dobrze pamiętam, Datejust miał podobnie.

 

Nieprawda. Koperta Datejust ma ostro wykończone krawędzie od strony dekla.

[gienek74 330]

W dniu 27.02.2025 o 10:18, Mirosuaw napisał(-a):

Po trzecie, podśmiechujki, że kogoś nie stać... no trochę słabe.

 

Delikatnie napisane.

Po prostu słabe.

Edytowane 1 Marca przez gienek74

[mario1971 67028]

18 minut temu, McIntosh napisał(-a):

Nieprawda. Koperta Datejust ma ostro wykończone krawędzie od strony dekla.

Dasz foto, bo nie mogę ich odnaleźć w swojej pamięci. 

[McIntosh 495]

1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Dasz foto, bo nie mogę ich odnaleźć w swojej pamięci. 

Swojego zegarka nie fotografowałem od strony dekla (piszę o Roleksie), ale poniżej kilka fotek z sieci...







Wyraźnie widać, jak to jest wykończone. 

Dla porównania Jaeger-LeCoultre z fazowaniem krawędzi koperty.





JLC jest o wiele bardziej komfortowy w użytkowaniu, bo koperta nie "tnie" skóry niemalże jak nóż.

[mario1971 67028]

Rozumiem, że mówisz o samym deklu, bo nigdzie indziej nie widzę żadnych ostrych elementów, którymi mógłbyś "niemalże ogolić" sobie ręce. 😉

[McIntosh 495]

20 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Rozumiem, że mówisz o samym deklu, bo nigdzie indziej nie widzę żadnych ostrych elementów, którymi mógłbyś "niemalże ogolić" sobie ręce. 😉

Nie. Piszę o ostrym zakończeniu krawędzi koperty od strony dekla, co u mnie powodowało dyskomfort podczas noszenia zegarka.

[mario1971 67028]

Użytkowałem Datejust 41 przez dwa lata i nigdy nie miałem podobnych odczuć. Dodam, że nie noszę zegarków na ścisk, zawsze z lekkim luzem, pół małego palca wchodzi pod zapięcie. 

 

Uważam, że Datejust to jeden z najwygodniejszych Rolexów, jakie miałem. Ty oczywiście masz prawo mieć odmienne odczucia/zdanie.  

Edytowane 1 Marca przez mario1971

[machlo 7512]

9 minut temu, McIntosh napisał(-a):

Nie. Piszę o ostrym zakończeniu krawędzi koperty od strony dekla, co u mnie powodowało dyskomfort podczas noszenia zegarka.

 

Takie wykończenie koperty od dołu Rolexów to zdaje się norma - mam tak w EXP40 i DJ36. Niby jest dość "ostre", ale nie na tyle ostre, żeby się wrzynać w nadgarstek czy drażnić skórę. Zupełnie mi to nie przeszkadza, bo nie wygląda źle i nie sprawia dyskomfortu.

[bober5264 3718]

Moj dj i sub maja wykończenie "na ostro" od strony nadgarstka, nigdy tego nie odczułem podczas noszenia

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka

[Sajmonm 2796]

Kto jeszcze lubi na ostro ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tomi84 20]

Witam serdecznie Wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post na Forum. Wcześniej tylko czytałem Was

 

Od wczoraj jestem posiadaczem Rolexa Explorera 124270 (36mm). Wybór padł na ten model, ponieważ mam mały nadgarstek i w zasadzie wszystko co ma powyżej 36-38 mm średnicy nie pasuje mi.

 

Sam zakup był dla mnie małym zaskoczeniem, ponieważ pojechałem do butiku W.Kruk na regulację bransolety w Tudorze i zamiarem zamówienia Explorera, a na miejscu okazało się, że jest dostępny od ręki ten Rolex

 

 

Podczas odbioru zegarka i regulowaniu bransolety, bardzo trudno było dopasować odpowiednią ilość ogniw, itd. Kiedy już wydawało się, że bransoleta nie jest zbyt luźna i powinna dobrze leżeć to wtedy z kolei był problem, żeby założyć /przesunąć zegarek przez dłoń. Ostatecznie poprosiłem osobę wydającą zegarek o dołożenie z powrotem jednego ogniwa, tak żeby komfortowo móc zakładać i ściągnąć zegarek. Efektem ubocznym jest nieco luźniejsza bransoleta. Pozostanie mi przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczy. Czyli wychodzi na to, że mam mały nadgarstek a jednocześnie szeroką dłoń

 

Czy ktoś miał podobne problemy z regulacją i dopasowaniem bransolety i czy udało się znaleźć jakiś złoty środek na to? Dodam, że dopasowanie było robione na zamkniętym EasyLinku, bo tak podobno powinno się to robić.

 

Poniżej zdjęcia. Na drugim z nich starałem się zobrazować, jak jest obecnie przy zakładaniu (zegarek przechodzi przez dłoń "na styk" - a z jednym ogniwem mniej na bransolecie było to bardzo uciążliwe).

Na trzecim zdjęciu pokazałem, jaki obecnie jest luz bransolety.

 

Pozdrawiam

Tomek

Edytowane 1 Marca przez tomi84

[Sajmonm 2796]

Witam serdecznie Wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post na Forum. Wcześniej tylko czytałem Was
 
Od wczoraj jestem posiadaczem Rolexa Explorera 124270 (36mm). Wybór padł na ten model, ponieważ mam mały nadgarstek i w zasadzie wszystko co ma powyżej 36-38 mm średnicy nie pasuje mi.
 
Sam zakup był dla mnie małym zaskoczeniem, ponieważ pojechałem do butiku W.Kruk na regulację bransolety w Tudorze i zamiarem zamówienia Explorera, a na miejscu okazało się, że jest dostępny od ręki ten Rolex
 
 
Podczas odbioru zegarka i regulowaniu bransolety, bardzo trudno było dopasować odpowiednią ilość ogniw, itd. Kiedy już wydawało się, że bransoleta nie jest zbyt luźna i powinna dobrze leżeć to wtedy z kolei był problem, żeby założyć /przesunąć zegarek przez dłoń. Ostatecznie poprosiłem osobę wydającą zegarek o dołożenie z powrotem jednego ogniwa, tak żeby komfortowo móc zakładać i ściągnąć zegarek. Efektem ubocznym jest nieco luźniejsza bransoleta. Pozostanie mi przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczy. Czyli wychodzi na to, że mam mały nadgarstek a jednocześnie szeroką dłoń
 
Czy ktoś miał podobne problemy z regulacją i dopasowaniem bransolety i czy udało się znaleźć jakiś złoty środek na to? Dodam, że dopasowanie było robione na zamkniętym EasyLinku, bo tak podobno powinno się to robić.
 
Poniżej zdjęcia. Na drugim z nich starałem się zobrazować, jak jest obecnie przy zakładaniu (zegarek przechodzi przez dłoń "na styk" - a z jednym ogniwem mniej na bransolecie było to bardzo uciążliwe).
Na trzecim zdjęciu pokazałem, jaki obecnie jest luz bransolety.
 
Pozdrawiam
Tomek

A próbowałeś przesuwać tą część zapięcia? U mnie to pomogło.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211127/69d1847363347fff34ee3acf46b526e8.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Piotr Piątkowski 6304]

Kwestia indywidualna. Ja miałem Roleksa Datejust 41 Ref. 126334 i o ile średnica koperty była idealna (średnica 41 mm to optymalny rozmiar na mój nadgarstek), to noszenie zegarka nie było komfortowe. Wszystko za sprawą ostro wykończonej krawędzi koperty, która wciskała mi się w skórę. Po zdjęciu zegarka z ręki przez chwilę miałem widoczny odcisk.

Trochę to dziwne, co piszesz, ale to Twoje odczucia. Mam 2 DJ’e i krawędzie są na tyle zaokrąglone, że ten zegarek super się sprawdza na ręce. Trochę gorzej wypada Explorer II i GMT, bo tam czuć, że krawędź jest ostrzejsza, ale osobiście też mi to w żaden sposób nie przeszkadzało