GW-9400 Rangeman

[Gość 0.1]

Pisal, ze zaparowal mu na nartach gdy byl gorach, wczesniej nosil risemana i znow do niego wrocil.

 

Ja swojego gieza trzymalem pewnego razu cala noc na mrozie gdzie zamarzl w wodzie, wielokrotnie byl w saunie, wielokrotnie byl wystawiany na nagle zmiany temperatury i nigdy nie zaparowal.

Edytowane 8 Lutego 2014 przez 0.1

[Gość mrovka]

cholera..no jest niesmak - a co do mojego DW5000SL - tylko raz to zauwazylem i to jakis rok temu chyba

[ICE 620]

Dziś jak przeczytałem o tym parowaniu w Rangemanie, postanowiłem sprawdzić czy to jakiś wyjątek, czy inne zegarki też tak mają, gdyż noszę się z zamiarem jego zakupu i ta informacja o parowaniu trochę mnie przestraszyła. Test przeprowadziłem na 3 sztukach (wszystkie miały stalowe koperty, WR 100m, żaden nie był G) - wszystkie miały robione testy szczelności po wymianie baterii, które wypadły pozytywnie. Wszystkie nosiłem co najmniej 30 minut na ręku i potem na szkiełko kładłem śnieg na około 1 minutę. We wszystkich od wewnątrz zaparowały szkiełka w miejscu gdzie leżał śnieg, choć nigdy wcześniej żaden nie zaparował, a były użytkowane na co dzień w różnych  sytuacjach (pływanie, płytkie nurkowanie, słońce, zima, narty itp.) . To zaparowanie utrzymywało się przez około 45-60 sekund. Kiedyś jak do jednego zegarka dostała mi się woda, to jak zaparował, to w takim stanie utrzymywał się cały dzień. Dlatego wydaje mi się, że nie jest to sprawa nieszczelności zegarka, tylko różnicy temperatur. Wydaje mi się (chociaż fizykiem nie jestem), że nie bez znaczenia jest również fakt, że G ma kopertę z tworzywa, co może powodować, że jest bardziej wrażliwy na takie zjawisko. Po zetknięciu zegarka z zimnem najszybciej schładza się szkiełko - z tego co się orientuję tworzywo schładza się dużo wolniej. Ponadto dekielek cały czas jest grzany przez rękę. I dlatego szybka staje się najzimniejszym elementem zegarka i na nim skrapla się wilgoć znajdująca się wewnątrz (bo chyba to, że w zegarku który jest zamykany na "wolnym powietrzu" jest wilgoć, nie jest dla nikogo tajemnicą). Wydaje mi się, że w zegarkach z metalowymi kopertami występuje to rzadziej, bo powietrze wewnątrz schładza również koperta, która przewodzi ciepło/zimno dużo szybciej niż szkło. Tak sobie myślę, a przynajmniej mam nadzieję, że tak jest, bo chcę kupić Rangemana, a fakt, że zdarzają się przypadki nieszczelności tego zegarka "trochę" by mnie zniechęcił. Chociaż jakoś nie bardzo wierzę, żeby te zaparowania wynikały z nieszczelności, bo miałem już zegarki o konstrukcji podobnej (inne Casio) a nawet dużo gorszej niż G, i jakoś nie puszczały wody, a jak się poszuka w sieci, to takie parowanie w G zdarza się dosyć często.  Czy ktoś ma jakąś fachową wiedzę na ten temat i mógłby się nią podzielić? Bo w sieci trochę znalazłem, ale większość na zasadzie przepychanek - "ja mam rację - nie jam mam rację".

[Seven 50]

Dlatego wydaje mi się, że nie jest to sprawa nieszczelności zegarka, tylko różnicy temperatur.

Dokładnie tak - parowanie nie ma nic wspólnego ze szczelnością zegarka.

 

Dziwi mnie, że Was ten przypadek zdziwił. To była przecież kwestia czasu. Chyba jeszcze nie zdarzył się plastikowy G-Shock, w którym ta przypadłość nie została odnotowana.

Edytowane 8 Lutego 2014 przez Seven

[uminus 290]

W moim ani razu parowania nie odnotowałem, w największe tegoroczne mrozy wystawiłem go na pół godziny na balkon bo byłem ciekaw co termometr pokaże szybka była zamarznięta od zewnątrz, przetarłem palcem i zegarek był czytelny, na pewno nie był zaparowany od wewnątrz. A termometr nie pokazywał nic, kreseczki tylko, faktycznie działa tylko do -10

[AndrzejMick 82]

 Test przeprowadziłem na 3 sztukach (wszystkie miały stalowe koperty, WR 100m, żaden nie był G) - wszystkie miały robione testy szczelności po wymianie baterii, które wypadły pozytywnie.

Możesz podać które konkretnie to były modele?

 

Generalnie to mylimy tu dwa pojęcia i dwa zjawiska.

 

Parowanie jest spowodowane zmianą warunków fizycznych powietrza zewnątrz i wewnątrz zegarka oraz brakiem warunków do pojawienia się zjawiska osmozy. G-shock (jak znakomita większość zegarków) jest składana w zwykłej atmosferze, a jak wiemy powietrze zawsze zawiera jakąś ilość pary. Para ta zostaje zamknięta w obudowie zegarka i tak jak napisał Seven - przy dużej różnicy temperatur para ta po prostu się skrapla. Można więc zaryzykować twierdzenie, że pojawienie się zaparowania G-shocka to dowód na jego szczelność. Chwilowe, nawet jeśli częste, zaparowywanie G-shocka to normalna rzecz i nie ma się tym co przejmować.

 

Z tym że tylko malutka ilość pary to dowód na to i brak powodów do niepokoju. I to jest to drugie zjawisko. Duża ilość pary utrzymująca się przed dłuższy czas to dowód na to, że do wnętrza G-shocka przedostała się jakaś ilość wody (najczęściej przez celowe lub przypadkowe wciśnięcie przycisków w wodzie lub przez wadliwą uszczelkę) i nie może się stamtąd wydostać. W takim razie najlepiej natychmiast udać się do serwisu i w ramach gwarancji poprosić o sprawdzenie szczelności, ewentualnie jeśli nie zależy nam na pogawędce z miłą panią w serwisie, to w domowych warunkach wsadzamy G-shocka w imadło i walimy w niego młotkiem tak długo aż zastraszona para wodna podda się i wyjdzie sama.

[kornel91 85092]

Tak jak Andrzej pisze duże zmiany temperatur. Mój GDF-100 też paruje jak przy temperaturze bliskiej 0 stopni wyciągnę na trochę to paruje ale zaraz to znika.

[ICE 620]

Możesz podać które konkretnie to były modele?

Casio, Timex i Citizen - wszystkie kwarce. Ale czy ma to jakieś znaczenie?

Edytowane 9 Lutego 2014 przez ICE

[AndrzejMick 82]

Interesuje mnie to w kontekście tego, co napisałeś, że podobno wszystkie trzy mają stalowe koperty, a np. Timex taką ma baaaaardzo rzadko, Casio i Citizen również dają szajsmetal do budżetowców.

[ICE 620]

Wszystkie mają koperty ze stali. Kiedyś miałem Timex'a z szajsmetalu i niestety przez rok noszenia koperta dosłownie rozpuściła mu się (od strony ręki, a szczególnie w okolicach koronki i dekla) i od tamtej pory kopert ze stali jest podstawowym warunkiem przy zakupie zegarka  . Nigdy więcej stainless steel back    . Ale, żeby nie było : Casio Efa 120, Citizen An0750, Timex T42351.

Edytowane 9 Lutego 2014 przez ICE

[Gość romseyman]

No to sie skusilem. A mial byc jakis Citek automatic. No coz....  pozniej troche.  

Zakupiony w Japonii  GW-9400BJ-1J :

 

Edytowane 9 Lutego 2014 przez romseyman

[kacprzak1991 351]

Te cale czarne rangemany maja metalowa koperte czy to tylko takie zludzenie ?;>

Edytowane 9 Lutego 2014 przez kacprzak1991

[Seven 50]

Złudzenie.

[doriangray 0]

No to sie skusilem. A mial byc jakis Citek automatic. No coz....  pozniej troche.  

Zakupiony w Japonii  GW-9400BJ-1J :

 

 

Przez internet? Jaka cena?

Fajniutki, zazdroszcze

[Burns 4510]

Trochę czasu już minęło, może ktoś pokusi się o napisanie kilku słów z użytkowania ?(plusy, minusy)

[Gość romseyman]

Przez internet? Jaka cena?

Fajniutki, zazdroszcze

Przez internet.  Rakuten.  W calosci po cle wyniesie mnie GBP 233.

[uminus 290]

Trochę czasu już minęło, może ktoś pokusi się o napisanie kilku słów z użytkowania ?(plusy, minusy)

Ja używam praktycznie codziennie przez cały tydzień w pracy, mimo że mechaniczne zegarki lubię bardziej. To mój pierwszy G, też pierwszy tak duży zegarek i tego obawiałem się najbardziej, ale jakoś się przyzwyczaiłem i już mi rozmiar nie przeszkadza aż tak, chociaż bywa irytujące jak nie mogę go wyciągnąć spod kurtki więc mógłby być jednak mniejszy, zdarza się też czasem przy jakichś pracach fizycznych, że wduszę przypadkiem przycisk odczytu kompas/baro/wysokościomierz, pomimo tej jebitnej osłonki Ale to takie minusy o których uczciwie należy wspomnieć, ale z którymi zdecydowanie da się żyć. Największy minus który jednak szczerze mnie drażni, to że nie da się ustawić podświetlenia które działałoby podczas przeskakiwania po opcjach, żeby widzieć w którym miejscu menu jesteśmy. Przykładowo - jest ciemno, chcemy sprawdzić wskazania wysokościomierza. Wciskamy przycisk wysokościomierza, włączamy podświetlenie a tam np kompas, więc trzeba się przeklikać do altimetra, a podświetlenia niet, chodzimy po omacku Aż dziw, że nikt w Casio o tym nie pomyślał. Aż strach, jakby ktoś chciał w nocy sprawdzić która godzina jest aktualnie np w Tokio, co każde przełączenie miasta musiałby sobie podświetlić, czy to już czy trzeba klikać dalej

 

A z plusów pomijając truizmy typu pancerność fajne, wygodne przyciski, bardzo często używam stopera, więc fajnie że włącza się go jednym przyciskiem z poziomu "pulpitu". Sensory (wysokościomierz po skalibrowaniu do znanej wysokości)wydają się nie kłamać, chociaż kompas wiadomo - pokazuje poprawnie w otwartej przestrzeni, w metalowej puszcze typu samochód pokazuje jakieś bzdury Bateria od listopada tylko raz spadła mi do Medium, chwila ładowania na słońcu i jest stale High, synchronizacja przebiega prawie codziennie bezproblemowo, chociaż musiałem znaleźć odpowiednie miejsce - klamka od okna, chociaż może to wina tego, że okna mam tylko na wschód, okien na zachód się u mnie nie uświadczy. I nie paruje od wewnątrz

 

Reasumując, mimo że minusów wyszło mi tu chyba więcej to się bardzo z Rangemanem polubiłem i innego cyfraka nie potrzebuję, Range moje potrzeby zaspokaja

Edytowane 12 Lutego 2014 przez uminus

[Burns 4510]

dzięki

[uminus 290]

No i najważniejsze, koledzy w pracy mi zazdroszczą

[tomaliusz 23174]

A jak jest z podświetleniem w Rangemanie, znaczy czy da się ustawić dłuższy czas niż podstawowy 1,5 sek., w Risemanie tego mi brakuje.

[uminus 290]

Jest 1,5 i 3 sekundy do wyboru.

[nav 9238]

Panowie czemu Rangeman jest właściwie niedostępny w sklepach stacjonarnych i internetowych w PL, żadnego tsunami nie było, fabryk nie zalało, więc nie rozumiem? z zagranicy zakup chyba nie bardzo się kalkuluje- z opłatami wychodzi drożej niż w PL.

[Burns 4510]

było stronę wcześniej na ten temat

[nav 9238]

Przydział... Rozumiem

[ICE 620]

Czy ma ktoś może jakieś informację, kiedy należy spodziewac się jakiejś dostawy Rangemana do naszych sklepów - zależy mi głównie na tych w W-wie, bo przed kupnem chciałbym zobaczyć go "na żywo"  i przymierzyć .