Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Andrzej Wachowicz

Silnik Golay-Buchel+cie s.a.

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem, chodzi mi o ten silnik:

post-70347-0-84416900-1459616319_thumb.jpg

post-70347-0-30548100-1459616338_thumb.jpg

napedza on moja polerke do czopow do zegarow

niestety jest uszkodzony, poniewaz nie ma sily, brzeczy i robi sie cieply, kolo diamentowe staje, stalo sie to podczas pracy i nie moge dokonczyc polerowania

myslalem, ze jest to problem z kondensatorami rozruchowymi,ale po wymianie jest to samo.Gdy uruchomie tylko silnik i jego os, to co prawda obraca sie, ale tez nie ma sily, brzeczy i robi sie cieply choc mniej.

Czy ktos ma jakas wiedze i pomysl jak go naprawic?

Bede bardzo wdzieczny za pomoc.

pozdrawiam

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Chyba trzeba by zrobić pomiar oporności uzwojeń stojana. Zajrzeć do środka i obejrzeć czy nie ma widocznych wypaleń czy nie śmierdzi spalenizną. Łożyska pracują lekko?

Podejrzewam uszkodzenie elektryczne uzwojenia stojana.

Tyle mogę podpowiedzieć. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje koledze za ukierunkowanie moich poczynan.

Jak widac po zdjeciach zajrzalem do srodka.

Wirnik jest w porzadku.

post-70347-0-61293100-1459696336_thumb.jpg

ale stojan niestety nie

post-70347-0-51261700-1459696378_thumb.jpg

post-70347-0-38650600-1459696438_thumb.jpg

izolacja przepalona i co teraz?

Usunac zweglona izolacje i co? zalac czyms?

pozdrawiam

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę ,ze problem nie jest w izolacji ,ale przepalenie jest wynikiem przepalenia wewnątrz zwojów 

Są chyba jeszcze fachowcy od nawijania cewek :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

usunalem zweglona izolacje na tyle ile moglem

post-70347-0-75527400-1459698937_thumb.jpg

izolacja jest czyms nasaczona i jest to wszystko razem sztywne, jak to zmiekczyc, abym mogl lepiej wyczyscic i zalozyc nowa izolacje?

 

@Dariusz Chlastawa

 

"Myślę ,ze problem nie jest w izolacji ,ale przepalenie jest wynikiem przepalenia wewnątrz zwojów" 

Zwoje nie maja przerwy bo silnik chodzi, a to ze sie grzeje i wolno chodzi to dlatego, ze izolacja pomiedzy zwojami jest uszkodzona i mamy duza uplywnosc.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przezwoić stojan. Są zwarcia międzyzwojowe w jednym z uzwojeń stojana. W Polsce są zakłady przezwajania silników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samemu trudno to zrobić, w dodatku musisz oddać cały silnik gdyż po przezwojeniu musi się to zmieścić jeszcze w obudowie a to wcale nie jest takie oczywiste...

Tam nie ma co naprawiać, całe uzwojenie jest do śmietnika.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to mnie zmartwiliscie :(

Myslalem, ze za pomoca mlotka i przecinaka" albo "da sie kit i bedzie git" bedzie mozna to jakos uruchomic :D

Chodzi o to, ze jeden czop musze dokonczyc, duzo nie brakuje, a nie mam czym obrocic tarczy diametowej i oski.

Oddanie silnika do przezwojenia jest to najlepsze i profesjonalne rozwiazanie, ale to jest czas i pieniadze i nie wiem jakie?

Czy ktos cos moze powiedziec na ten temat? Chodzi o Warszawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem ,że przewinąć trzeba.. niestety nie odpowiem nic nt kosztów 

Na pewno nie da się tego zrobić samemu ( trzeba by umieć obliczyć ilość zwojów , dobrać odpowiedni materiał i to jeszcze tak aby zachować geometrię wymiaru) więc młotek i przecinak odpada ..

Myśle ze jednak warto spróbowac , powinno być mniej niż za nowy silnik 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Co za piękną maszynkę ten silnik napędza?

I w dodatku w W-wie?

Mogę pożyczyć sinik z zasilaniem i regulacją obrotów ( 24 V 150W ).

Widać go na zdjęciu w dzisiejszym poscie w temacie "co można zrobić samemu"

 

Pozdrawiam,


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@szalony amator

Dziekuje bardzo za chec pomocy.Potrafie to docenic. Byc moze, ze kiedys skorzystam.

Silnik ten napedza wrzeciono tokarki w ktorej jest zamocowana oska zegara oraz przystawke zamocowana na lozu tokarki z tarcza diamentowa, ktora poleruje czop tej oski. 

Na zdjeciu pierwszym w poscie #1 widac u gory dwa napedy: lewy zestaw kol do wrzeciona i prawe kolo do tarczy diamentowej.

Takze jak widzisz nie chodzi tylko o silnik, ale takze o system transmisji obrotow na wrzeciono i kolo diamentowe.

Poniewaz profesjonalne podejscie do sprawy wymaga calkowitego przezwojenia stojana  a wiec wyrzucenia na smietnik oryginalnego uzwojenia sprobuje zatem uruchomic silnik metoda "da sie kit i bedzie git" :D . Metode "mlotka i przecinaka" w tym przypadku oczywiscie odrzucam :D .

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spalona izolacja to jest skutek a nie przyczyna.

Ruszy bez mocy i na mniejszych obrotach niż znamionowe, będzie raczej pracował jako grzałka nie napęd.

Jeżeli masz robotę do dokończenia, to użyj innego silnika do napędu górnej osi dopuki nie rozbierzesz wszystkiego do przewijania.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmoczenie w spirytusie powinno uelastycznić taśmy i sam drut. Zwykle wycina się uzwojenia, na ramce nawija nowe i układa w koszyczkach, mocuje specjalnym drewienkiem. Ale regeneracja spalonego uzwojenia to szczególny pomysł. Pewnie trzeba dokładnie umyć szelakową żywicę i uzwojenia dokładnie wymoczyć w roztworze ebonitu. Ułożyć takie wilgotne uzwojenie w rdzeniu i specjalnym miernikiem sprawdzić, czy nie ma zwarć między zwojami. Albo i nie sprawdzać, jak nie ma czym. Po wyschnięciu i złożeniu możemy sprawdzić czy pomogło. Jeśli się nie uda to musimy się liczyć z wydatkiem kilkadziesiąt za silnik z bazarku, albo ze dwie setki ze sklepu. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co kombinować, jedynie co możesz zrobić samemu to spalić uzwojenia do reszty. Tak jak podpowiedzieli koledzy, albo dać do przewinięcia, albo nowy silnik.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Probowalem "naprawic" ten silnik. Oczyscilem spalona izolacje, zrobilem nowa. Silnik uzyskal wieksze obroty ( moc ), ale niestety szybko sie nagrzewal pod obciazeniem. Blad jaki popelnilem to taki, ze nie obejrzalem dokladnie calego uzwojenia stojana. Znalazlem to co znalazlem i dalem sobie spokoj. Blad. Jest jeszcze gdzies jakies uszkodzenie, ale nie chce mi sie juz jeszcze raz rozbierac silnika i szukac dalej, bo znalazlem rozwiazanie problemu polerowania.Poza tym nie mialem i nie mam miernika izolacji, a wiec byla to robota w ciemno. Do lekkiego krotkiego polerowania silnik ma wystarczajaca moc, ale moj czop wymaga polerowania "godzinami", a wiec skorzystalem z pomyslu kolegi "szalonego amatora" i na szczescie znalazlem inny silnik i pasek napedowy i zaczalem napedzac wirnik silnika oryginalnego. Wszystkie kola, paski sie zgraly, a wiec mam maszyne do polerowania sprawna, co prawda zajmuje wiecej miejsca, ale dziala. Jest to rozwiazanie zastepcze, wiem, a takze mam w glowie powiedzenie, ze wszelkie prowizorki sa bardzo trwale. :D W kazdym razie jest moja decyzja - silnik do przezwojenia.

dziekuje za uwage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przezwajają silniki elektryczne dobrze, mają duże doświadczenie, nie są może najtańsi, ale używają dobrych materiałów.

Przy okazji możesz poprosić o wymianę łożysk. 

Przezwajali mi kiedyś silnik z wyłącznikiem odśrodkowym i zrobili bardzo dobrze, z czystym sumieniem mogę ich polecić.

Jeżeli będziesz korzystał z innego warsztatu, to nie zgadzaj się na wymianę tylko jednego czy dwóch uzwojeń w których są zwarte zwoje.

Niektóre warsztaty proponują czasem taką właśnie możliwość żeby obniżyć koszty. 

Zgodnie ze sztuką jest tak, że jeżeli nastąpiło zwarcie w jednym uzwojeniu to należy wymienić całe uzwojenie w stojanie.

 

http://www.silpol.waw.pl/serwis.html


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skorzystalem z polecenia Dziadek'a i oddalem silnik do naprawy firmie:

Silpol

02-383 Warszawa ul. Grojecka 128 paw. 54

tel. +48 22 659 93 66

Nowe uzwojenia w stojanie i nowe lozyska. Zaplacilem 450x1,23=553,5 ZL brutto

Silnik, a co za tym idzie moja tokarko-polerka pracuja prawidlowo. Jestem zadowolony.

 

@Dziadek

jeszcze raz dziekuje za polecenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super, ale kwota iście warszawska...  :blink: W Poznaniu płaciłem 250...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.