Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Tomasito007

Longines Flagship Heritage vs Longines Flagship Heritage 60th Anniversary Limited Edition

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie poproszę o radę. Zdecydowałem się na zakup ,,garniturowca,, Po namyśle i poszukiwaniach zostały mi do wyboru trzy zegarki. Na ,,pudle,, są Longines Flagship Heritage ( nowy z salonu) Drugi równorzędny wybór to Longines Flagship Heritage 60th Anniversary Limited Edition. Zegarek oczywiście z drugiej ręki. Sprzedawca prywatny, orginalne pudełko i komplet dokumentów. Cena porównywalna do pierwszego wymienionego modelu. Ostatni rezerwowy wybór to Epos 3427. Moje pytania:

 

Który z zegarków i dlaczego polecacie.

 

Longines Flagship czy jego wersja Limited. Cena do zapłacenia ta sama. Jeden nowy drugi dwulatek ale wersja Limited.

 

Czy Longines 60th Anniversary może być podróbką? Czy warto potwierdzać w opisanej sytuacji jego autentyczność i jak to zrobić. 

 

 

post-109961-0-38113900-1563274027_thumb.jpg

post-109961-0-05302300-1563274038_thumb.jpg

post-109961-0-57879800-1563274046_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się bardzo podoba środkowa pozycja B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość _gosc_

Longinesy mają lepszy mechanizm (base: 289x zamiast 2824 w Eposie), ale mniejszą wodoszczelność (3ATM zamiast 5ATM - praktyczna różnica zerowa w tym przypadku). Są nieco mniejsze (38.5mm vs 40mm) i prawie tej samej grubości (11mm vs 10.5mm).

 

W związku z powyższym, zdecydowanie brałbym Longinesa (lepszy werk, lepszy rozmiar dla tego stylu zegarka).

Który z Longinesów? Ponieważ technicznie nie ma różnicy, to w sumie kwestia tego czy potrzebujesz daty i gustu.

Jak data potrzebna - model standardowy.

Jak nie - ten, który Ci się bardziej podoba (o ile używka Ci nie przeszkadza).

 

Dla mnie limited ciekawszy z przodu, standard z tyłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nr 1 fajniejszy od limitiki (podróbek nie ma). Oba świetnie wykonane, piękne proporcje. Zdecydowanie Longines.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja też postawilbym na #1


SPRZEDAM: Omega Ploprof, Panerai Luminor 217, Breguet 7097 Tradition, Rolex GMT, Omega Globemaster, Omega Speedy Tokyo, Hermes H08, Bvlgari Octo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Wizualnie skłaniałem się ku Limited ale widziałem go tylko na zdjęciach. Standart widziałem przez szybę w salonie i wyglądał bardzo korzystanie. W jego wypadku korzystniejsze są dla mnie również warunki zakupu. Raty bardziej mi pasują szczególnie że zbliżają się wakacje. Oczywiście liczę na upust w wysokości co najmniej 10%. Rozważałem Limited nie tylko ze względu na to że przynajmniej na zdjęciach ciut bardziej mi się podoba ale również na fakt że jest to wersja limitowana co robiło na mnie pewne wrażenie. Odwiedzę dziś salon i zobaczę go na moim nadgarstku. Porozmawiam też o upuście. Zobaczę jak to się potoczy. Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Longines bez daty według mnie zdecydowanie najładniejszy. Trójwymiarowa tarcza, prosty, a jednocześnie z bardzo fajnymi detalami. 

 

Eposowi z wyglądu bliżej do Orienta Bambino niż do Longinesa. 


Ticking away the moments that make up a dull day.

To już ostatni zegarek, więcej nie kupuję. O! Zegarek!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Longines :)  Mierzyłem nr 1, na moim nadgarstku 18,5 leżał bardzo dobrze. Chociaż limitka bardziej mi się podoba. In minus limitki to brak daty.

 

Ps.

Możesz spokojnie walczyć o rabat większy niż 10% ;)

 

Edit: Filip, nie miałeś czasami takiego Longinesa w swoich zasobach?

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja oczywiście polecę swoją limitkę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba Longines'y są bardzo fajne. Epos najmniej "garniturowy".

Miałem przyjemność mierzyć oba L (wersję standard nawet parę razy) i chyba bardziej do gustu przypadła mi wersja limitowana (choć wtedy nie rozważałem zakupu).

Rozważ jeszcze Longines 1832 - w sumie kolejny dość podobny zegarek. Wszystkie trzy różnią się niuansami, trochę inna tarcza, trochę inna kolorystyka. W sumie wszystkie fajne. A o wyborze może zadecydować drobiazg - ja wybrałem 1832.

 

Taki jeszcze drobiazg - na limitce raczej mniej stracisz jak zmienisz zdanie - straty podzielisz z pierwszym właścicielem :)


"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mierzyłem dziś wersie standart, wygląda na ręku bardzo fajnie. Jutro zmierzę limitke i zdecyduje co dalej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Numer 1. Miałem i kiedyś wrócę. W limitce nie pasują mi zbyt mały sekundnik w stosunku do pustej tarczy i zbyt krótkie wskazówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W limitce nie pasują mi zbyt mały sekundnik w stosunku do pustej tarczy i zbyt krótkie wskazówki.

 

Nie pustej tarczy, tylko ascetycznej ;)

 

W mojej opinii zbalansowanie tarczy i wskazówek w wersji standard też nie jest najlepsze. Wskazówka godzinowa jest dopasowana do indeksów głównych. Wobec pozostałych jest za krótka. Z kolei wskazówka minutowa, wobec przesunięcia indeksów minutowych do środka, jest zbyt długa.

Ale to czepianie się, tak trochę na siłę, bo ogólnie zegarek robi wrażenie :)

 

@Tomasito007, patrzyłeś tego 1832?


"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@fanfar19 , tak ale tylko na zdjęciach. Bardzo fajny, najbardziej ascetyczny i nowoczesny z tych trzech Longines. W poprzednich podoba mi się  wygląd retro. Sam nie wiem bo tak ciężko się zdecydować. Każdy mi się podoba. Muszę zobaczyć Limitke na żywo, potem zobaczę 1832. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie limitka Longinesa, jest śliczna i przy ew. odprzedaży też jest to plus. Epos totalnie bez smaku jak zupa bez soli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.