Poljot vs. Vostok - ZAKOŃCZONY

[Gość]

 

 

Pojedynek trwa do 19 marca 2006 r.

 

http://www.poljot.ru/

http://www.vostok-inc.com/

[Kornaszewski 1]

Dla mnie wybór jest prosty: POLJOT

 

[tessio 1817]

Poljot

[eye_lip 18953]

Ja na razie się wstrzymuje od głosu, uważam że to powinien być rosyjski Vostok a nie litewski który jest firmą młodą i raczej nie ma szans z POLJOTEM. Poczekam na odpowiedź MAVERICKA

[MasterFan 938]

Poljot...Dziadek kiedyś miał kilka i nigdy nie narzekał

 

 

Marcin

[Gość]

:oops: Czy możecie podać link do strony rosyjskiego Vostoka :?:

[eye_lip 18953]

http://www.vostok-inc.com/

[Gość]

Dzięki, już się poprawiam. Chodziło oczywiście o rosyjskiego Vostoka. No cóż, przyznaję się, że rosyjskie zegarki, to kompletnie nie mój klimat.

[neuro 7]

Poljot pewnie wygra...

 

obiektywnie rzecz biorąc jest chyba lepszą firmą, biorąc pod uwagę

- prestiż,

- rozległość oferty (proste klasyczne modele, lotniki, chronografy, nawet divery),

- ilość marek (Poljot, Aviator, Buran, Szturmanskie, Strela...)

- jakość wykonania :roll: Tu raczej zgaduję, ale przypuszczam że jest lepsza.

- tradycja... hm.... Szturmanskie był w kosmosie, to już coś. No i Poljot nawiązuje do tej tradycji, poprzez chronograf Jurij Gagarin. Zresztą myślę że Szturmanskie i Strela to obecnie najciekawsze propozycje Poljota.

 

Ale:

 

Poljot trochę się rozmywa - próbuje być europejski trochę na siłę, design wielu modeli jest wtórny, robi te ohydne złotozębne świecidełka... no i najważniejszy grzech - stosowanie ETY w wielu modelach :twisted:

 

A Boctok czyli Vostok to rosyjski hardcore w najczystszym wydaniu. Przemawia do mnie bardzo oferta Vostok Europe (choć to firma litewska, ale rozumiem że traktujemy ją łącznie z centralą rosyjską), właściwie każdy model jest w swoim stylu bardzo fajny i - co ważne - oryginalny.

 

Poza tym w ofercie Vostoka jest

 

AMFIBIA :twisted:

 

I dlatego mój głos otrzymuje właśnie Vostok

[neuro 7]

Proponuję potraktować Vostok Europe jako członka drużyny Vostoka i w pojedynku uwzględniać ofertę obydwu firm

[soft 0]

a adres prawdziwej strony poljota to

 

http://www.poljot.ru/

 

jest jeszcze strona volmaxa, dystrybutora poljota, ktory firmuje zegarki robione przez poljota wlasnym logo. aviatory, burany, szturmanskie to niby nie poljot tylko volmax... whatever...

 

http://www.aviatorwatch.ru/

 

ty podales strone dystrybutora poljota na ameryke polnocna

[Gość]

vostok to jedyne ładne rosyjskie zegarki.

[Gość]

Dzięki za pomoc. Poprawione.

[eye_lip 18953]

OK. Poljot robił kiedyś wspaniałe modele.

Te z lat 60, ze starym logiem i grawerowanymi indeksami są po prostu cudne :!:

Poza tym Poljot ma super kaliber z budzikiem.

Obecne modele są bardzo dobrze wykonane (pomijając te wpadki w trefnych egzemplarzach)

Bardzo podobają mi się Sriely, budziki, prawie wszystkie Aviatory i Szturmanskie.

 

Vostoki w większości są BRZYDKIE. Spójrzcie na modele Premier albo VIP :x .

Obrzydliwe...

 

Ale jest jest jeden punkt przemawiający za Vostokiem:

Amfibia:twisted:

 

Powtórzę słowa Neuro - to właśnie Vostoki nic nie straciły ze swej toporności i rosyjskości.

Dlatego też głosuję na Vostoka

[soft 0]

poljot zamiast robic zegarki za bardzo skupil sie na robieniu pamiatek z rosji przeznaczonych dla amerykanow i brytyjczykow - marki w typie aviator, czy buran, zegarki nasladujace wygladem produkty cronoswiss, breitlinga, czy iwc itp, "limitowane" serie, ktore wcale nie sa limitowane...

 

ale mimo wszystko wole poljota...

[Marcin_L 10]

Głosuję na Poljota.

 

Szkoda jednak, że się niektóre marki zeuropeizowały i jest Szturmanske zamiast ШТУРМАНСКИЕ (czyt. Szturmanskije), Aviator zamiast Авиатор, Strela zamiast Стрела (czyt. Strieła), Pobeda zamiast Победа (czyt. Pabieda) itp. :cry:

 

Marcin

[kkwpk 453]

Jestem za Poljotem.

Ze względu na Striełę, długą historię i stylistykę, któro pomimo pretensjonalności bardziej mi leży niż w Wostoku (tym rosyjskim).

[neuro 7]

Szkoda jednak, że się niektóre marki zeuropeizowały i jest Szturmanske zamiast ШТУРМАНСКИЕ (czyt. Szturmanskije), Aviator zamiast Авиатор, Strela zamiast Стрела (czyt. Strieła), Pobeda zamiast Победа (czyt. Pabieda) itp.

 

Na szczęście zegarki wciąż występują w wersji z cyrylicą na tarczy

[serek1024 1]

Poljot - a najlepsze i najładniejsze są zegarki z lat 50 - 60 ubiegłego wieku.

[soft 0]

Na szczęście zegarki wciąż występują w wersji z cyrylicą na tarczy

 

niestety nie wszystkie :evil: chocby rewelacyjny 31681/6773778b

 

 

ten i wiele innych ladnych wystepuja tylko w zeuropeizowanej wersji...

[Gość mrov@]

Pomimo zegarkowego Uaza, Amfibi jednak POLJOT.

[Klod100 43]

Poliot, mam zakodowane jeszcze z dzieciństwa, że to dobre zegarki i tyle

[Gość]

Zanosi się tutaj na demolkę Vostoka.

[tomzet 3]

Głosuję przeciwko Poljotowi.

Dlaczego?

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=3306

[Gość Sławek]

Bardzo interesujący pojedynek z wielu względów. Bo to przecież nasi sąsiedzi z za miedzy(dawniej mówiło się nasz wielki czerwony brat) a głównie dlatego że w tamtym okresie ich zegarki stanowiły znakomitą większośc w naszych sklepach. To był nasz ''zegarkowy chleb powszedni'' czy się to komuś podobało czy nie. No i wreszcie teraz po pierestrojce jak dalej radzą sobie te firmy? Jak wyglądają na tle wyrobów szwajcarskich, niemieckich czy japońskich ich wyroby? To moim zdaniem pojedynek wielowymiarowy i wielowątkowy równocześnie z powodów emocjonalnych wyżej wymienionych! Ale do rzeczy: zarzucacie Poljotowi, że się zeuropeizował, że brak na tarczy cyrylicy,że to pamiątki z Rosji dla Amerykanów i Brytyjczyków. Tak to wszystko PRAWDA ale to właśnie chyba między innymi konsekwencja pierestrojki że teraz w środku można spotkać mechanizm ETA. A co do braku cyrylicy na tarczy. Mnie to nie przeszkadza i wcale nie dziwi, bo zastanówcie się, że przeciętny Amerykanin nie ukończył Harward czy Yale i obca mu jest cyrylica. Jeszcze mógłby pomyśleć, że to hieroglify egipskie, a przeciętny Brytyjczyk ze swoją wyspiarskością też nie lepiej. Rosyjskie zegarki w tych krajach jak podejrzewam kupują zwykli statystyczni. A bogaty Amerykanin nie kupi ruskiej taniochy tylko jakiś prestiżowy(snobistyczny) Patyk albo inny WC Syfhausen (mowa oczywiście o Patku i Shafausenie gdyby ktoś nie zatrybił). A co do zeuropeizowania to dotyczy to również Wostoka. Niebawem ma się ukazać Wostk Europe o nazwie RED-SQUARE, to raczej nie brzmi po rosyjsku. Stylistyka Wostok Europe jest ciekawa i wyszukana i przyznaje że mi się podoba. Głosuję jednak na Poljota bo jak pisze serek1024: najlepsze i najładniejsze to te z lat 50-60. Tak zwłaszcza najlepsze i COŚ w tym jest, naprawdę to jest COŚ. Teść kupił w 1965 roku w Moskwie za 20 rubli pozłacanego POLJOTA, którego użytkował 30 lat. W tym czasie miał ze dwa razy wymieniane szkiełko z powodów oczywistych (rysy) i raz koronkę bo się na niej ząbki wytarły od nakręcania. POLJOT ten miał czarną tarczę złote indeksy i wskazówki, centralny sekundnik bez datownika i był bardzo cieńki.Był noszony prawie 24 godziny na dobę bo często nie był ściągany do spania. Nie był oszczędzany ze względu na pracę Teścia jako mistrza murarskiego na budowie gdzie kurz i pył, a mimo to wytrzymał 30 lat KATORGI. Bo rosyjskie wyroby jak się to mówiło były ''gniotsja nie łamiotsja''. No i najważniejszy szczegół tego opowiadania w który pewnie wielu z Was nie uwierzy, bo mnie samemu trudno chociaż to jednak prawda. Przez cały ten czas POLJOT nie był ani raz CZYSZCZONY!!! Znajomy Teścia z pracy miał Genewe, ale wytrzymała tylko 10 lat w tej pracy. Dlatego z oczywistych względów głosuję w ten sposób. Zastanawiam się czy któryś z markowych i drogich szwajcarów wytrzymałby coś takiego i mam poważne wątpliwości! PS. A może pojedynek Rakieta kontra Sława, jeżeli jeszcze istnieją i produkują bo szczerze mówiąc to nie widziałem ostatnio ich zegarków.