Roamer - kopia Zenith'a ?

[ygrene 57]

Witam,

 

Szukając jakiegoś chrono na pasku do 1500 zł wpadł mi w oko Roamer Superior, o taki

By ygrene83 at 2012-03-28

 

Pokazałem mój typ znajomemu i dostałem szybką odpowiedź, że to kopia Zenitha El Primero

By ygrene83 at 2012-03-28

 

Czy nosić takiego Roamera, to coś bardzo złego? Nie jest to podróba, tylko nawiązuje wyglądem do innego zegarka. Będę narażony na jakieś niekorzystne komentarze?

Pytam z ciekawości

 

Pozdrawiam

[zbyszke 13]

Zenith jest kopia samego siebie sprzed 40 (!) lat, tak, ze spoko - wszystko juz bylo. Roamer glosi dumnie, ze jest Roamerem, wiec nie widze problemu.

[Kierownik 103]

Zbyt dosłowne, w moich oczach Roamer stracił

A zdążyłem polubić tą markę, bo jakościowo ich kwarce są naprawdę niezłe.

[QuadrifoglioVerde 3224]

juz dawno tego roamera wyczailem ale wtedy ( nie wiem jak teraz) nigdzie nie byl dostepny. nie mozna go bylo nigdzie kupic....wisial sobie tylko na stronie roamera.

[Woytec60 136]

Zbyt dosłowne, w moich oczach Roamer stracił

A zdążyłem polubić tą markę, bo jakościowo ich kwarce są naprawdę niezłe.

 

A dlaczego stracil?

Zenith to reedycja, Roamer wydaje się wzorowac nie na tym nowym ale na pierwowzorze.

Pomimo rzucającego sie w oczy podobienstwa po bliższym przyjrzeniu sie widac jednak, ze zegarki sa różne.

Inna jest stylistyka i rozmiar totalizatorów chociaz kolorystyka podobna, inaczej umiejscowiony datownik, inne wskazówki, indeksy sekundowe na zewnętrzym okręgu, trochę inna koperta, inne przyciski...

Kopia to nie jest na pewno, raczej inspiracja obydwóch zegarków tym samym źródłem, takich podobieństw jest w zegarkowym biznesie mnostwo.

Choćby szumnie reklamowany Panerai będacy kopią starego Rolexa

[ygrene 57]

A dlaczego stracil?

Zenith to reedycja, Roamer wydaje się wzorowac nie na tym nowym ale na pierwowzorze.

Pomimo rzucającego sie w oczy podobienstwa po bliższym przyjrzeniu sie widac jednak, ze zegarki sa różne.

Inna jest stylistyka i rozmiar totalizatorów chociaz kolorystyka podobna, inaczej umiejscowiony datownik, inne wskazówki, indeksy sekundowe na zewnętrzym okręgu, trochę inna koperta, inne przyciski...

Kopia to nie jest na pewno, raczej inspiracja obydwóch zegarków tym samym źródłem, takich podobieństw jest w zegarkowym biznesie mnostwo.

Choćby szumnie reklamowany Panerai będacy kopią starego Rolexa

 

Tu jest sporo taniej http://www.demus-zegarki.pl/product-pol-14083-Zegarek-Roamer-Superior-508837-41-05-05.html .

Nie wiem skąd takie różnice.

[Woytec60 136]

Tak widziałem, dlatego wyedtyowałem swój post.

Czasem warto i u nas poszukać

[QuadrifoglioVerde 3224]

szkoda tylko, że taki duży. 44mm w takiej kopercie płaskiej to sporo.

[chronofil 153]

Gdyby to był chińczyk, to byłaby bezczelna kopia. Ale w przypadku Roamera to tylko twórcza inspiracja. Prawdopodobnie zresztą podobieństwo jest całkowicie przypadkowe...

[Kierownik 103]

A dlaczego stracil?

Zenith to reedycja, Roamer wydaje się wzorowac nie na tym nowym ale na pierwowzorze.

Pomimo rzucającego sie w oczy podobienstwa po bliższym przyjrzeniu sie widac jednak, ze zegarki sa różne.

Reedycja własnego zegarka to przypomnienie z czego się kiedyś słynęło.

To akurat powód do dumy a nie wstydu.

Natomiast tak dosłowne naśladownictwo (czerwony sekundnik, niebieski totalizator, itd.)...

Żeby chociaż wszystkie tarczki zrobili niebieskie, albo sekundnik np. żółty.

A tak to dla mnie to coś takiego:

 

[Sąsiad 2]

ok, to ile jest DNA i inwencji Roamera w tym zegarku? Zero, jeżeli nie uznacie go za podróbkę to chyba każdy się zgodzi że to zegarek bez własnego charakteru. Nie mam nic do tej firmy, nawet widziałem kilka modeli które bym chciał, jednak tego (i to kwarca) bym nie kupił za "pincet zł". \po drugie to jeżeli chodzi o wygląd: Zenith go miażdży, i pułap cenowy jest w tej kwestii bez większego znaczenia\. Inspiracja ma różne oblicza, tu się nie popisali

 

Oczywiście że są podobieństwa w zegarkach bo jest to podszyte czysto komercyjnym celem /tańszy zwykle wzoruje się na droższym oryginale bo tego chce lud za mniejsze pieniądze/, jednak pisanie o Panerai jako kopii Rolexa to przesada, bo przecież to żadna tajemnica o współpracy tych firm w przeszłości. Także oni bazują w pełni prawnie na.. historii swojej historii z Rolkiem, nie ma tu nic zdrożnego. Pewnie było na forum x razy. Druga trochę inna sprawa to nie zastanowiło Was nigdy że Rolex tak lubujący się w swoich starych modelach nie wypuścił od kilkudziesięciu lat żadnego w kopercie typu MM? Oni z OP muszą być dogadani od ~pół wieku, po dziś dzień.

[Taktic 43]

Gdyby to był chińczyk...

Ta kwestia "A gdyby to był chińczyk..." to już na forum zaczyna wyglądać jak mantra jakowaś, automatycznie wpisywana przez jakowegoś robota

 

"A gdyby tu było przedszkole w przyszłości... i wasz synek mały przechodził... (sprawdzić czy nie ksiądz..) eee w przyszłości. A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości i wasz synek mały tędy przechodził w przyszłości, którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu!"

 

Przestańcie dzielić homeagi na chińczyki i nie chińczyki. Cover to cover niezależnie od narodowości. Jedni covery lubią, inni nie lubią, jeszcze inni nie cierpią.

Ja nie przepadam, a przynajmniej uważam to za słaby styl.

[---Jose Antonio Morales--- 2]

Bardzo daleko posunięta inspiracja Zenith-em. Czy to wstyd i zakłopotanie nosić tego Roamer-a ? Moim zdaniem nie.

[stork 26]

Noszenie dowolnego Roamera (a tego w szczególności) to wstyd i hańba!

[STARUSZEK 348]

A czy Roamer to nie jest teraz chiński ? Podobnie jak Cyma, Enicar itd ? Ostatnio jak patrzę na modele - firmy ktora robi aktualnie zegarek dla klubowiczów - to też normalnie same rolki widzę, o ile te klasyczne to juz się przyzywczaiłem ale gdzieś widziałem DS tejże firmy. Panerai i Rolex to faktycznie troszke nie tak - pierwsze pamy byly rolexami przecież.

[ygrene 57]

Jednak wstrzymam się z zakupem Roamera (kwarca)... przeglądałem zegarki na moscowclassicshop.com i tamtejsze chrono jakoś do mnie nie przemawiają.

Za to bardzo mi się spodobał TEN model.

Wkradł się mały ot, przepraszam

[Antiquarius 1172]

Gust masz dobry. Albo Zenith albo Panerai. Same dobre strzały.

[Janek Sarnowski 6]

To tylko tworcza inspiracja pieknej sztuki zegarmistrzowskiej!Trzydziesci lat stary zegarmistrz polerowal mostki w tym Chinskim,plastikowym kwarcu co tam w tym Roamerze siedzi

[falcon01 0]

To, ze jego wyglad jest inspirowany innym zegarkiem nie znaczy, ze jest podroba, to nie jest jakis chinczyk, na ktorym jest napisane zenith. A sam wyglad tego zegarka jest swietny i na reku prezentuje sie super! mechanizm Ronda 5030, osobiscie uwazam, ze ladniejszego szwajcara chrono w tej cenie nie znajdziesz (oczywiscie kwestia gustu), a i mechanizm lepszy niz jak to bywa w tissotach i certinach eta g10, ktora jest nienaprawialna i na czterech kamieniach, w rondzie masz 13 kamieni i naprawialny mechanzim.

[aldreas 2]

Jak dla mnie to co z tego ze jest podobny? nie kazdego stac na Zenitha więc dlaczego nie może sobie sprawic takiego Roamera? Nie jest to kopia tylko wzorowanie co najwyzej ale kto teraz tak nie robi? I znowu mozna przytoczyc temat Rolka Submarinera- np Steinhart Ocean One- czy tylko dlatego ze wygląda identycznie nie moiżna go sobie kupić? Bezsensu bo jezeli wzornictwo odpowiada a sama marka jest dobrą szanująca sie marką robiącąą naprawde fajne sikory to dlaczego go nie kupic. Wydam 10 czy 15 tys na zegarek bo mnie nie stac ale czemu nie moge wydac 1500 zł na cos podobnego co mi się podoba a nie jest podróbką tylko porzadnym sikorem?

 

pozdrawiam

[carlito1 66]

Kiedyś to zrozumiesz.

 

Ja bym się spalił że wstydu mając takiego Roamera, widząc kogoś z takim Zenithem

 

No ale ja to jestem inny. Wolałbym w tej cenie kupić jakieś fajne Seiko.

 

Dla mnie osobiście ten Roamer, to kompletna porażka, żeby nie powiedzieć, że żenada. Tyle.

[ygrene 57]

Wolałbym w tej cenie kupić jakieś fajne Seiko.

 

Przeglądałem różne modele seiko w internecie, tyle że jakoś wybitnie żaden nie przyciągnął mojej uwagi.

Czas najwyższy wybrać się do jakiegoś salonu na przymiarkę.

[Kindybal 1870]

Kiedyś to zrozumiesz.

 

Ja bym się spalił że wstydu mając takiego Roamera, widząc kogoś z takim Zenithem

 

No ale ja to jestem inny. Wolałbym w tej cenie kupić jakieś fajne Seiko.

 

Dla mnie osobiście ten Roamer, to kompletna porażka, żeby nie powiedzieć, że żenada. Tyle.

Kolega Michał skomentował temat dobitnie , nie dając żadnej alternatywy . Zgadzam się ,że Zenith jest genialny

ale choć wart swojej ceny to i tak poza zasięgiem wielu miłośników zegarków.

Myślę ,że ten Roamer ma sporo różnic ,które wprawne oko zobaczy z 2 metrów .

Uważam ,że lepiej mieć Roamera ,który chciałby być podobny do genialnego Zenitha ,niż kupować inny zegarek ,który się nie podoba .

[Kindybal 1870]

Przeglądałem różne modele seiko w internecie, tyle że jakoś wybitnie żaden nie przyciągnął mojej uwagi.

Czas najwyższy wybrać się do jakiegoś salonu na przymiarkę.

Co do Seiko to jak najbardziej polecam iść na przymiarkę ,gdyż zyskują w kontakcie osobistym . Tak miałem

pół roku temu z Monsterem ,którego dotknąłem i już wiedziałem ,że muszę mieć . A do do jakości to sie

nie zawiedziesz . Pierwsze Seiko mam jeszcze z pewexu z 1986 roku. Ale jak i tak cię nie przekonają

to bierz to co co serce podpowiada .

[Woytec60 136]

Pozwolę sobie przypomieć co o różnicach w wyglądzie obu zegarków o których napisałem na poprzedniej stronie

 

Pomimo rzucającego sie w oczy podobienstwa po bliższym przyjrzeniu sie widac jednak, ze zegarki sa różne.

Inna jest stylistyka i rozmiar totalizatorów (chociaz kolorystyka podobna), inaczej umiejscowiony datownik, inne wskazówki, indeksy sekundowe na zewnętrzym okręgu, trochę inna koperta, inne przyciski...

 

Roamer ewidentnie skorzystał z ogólnie pojętego designu El Primero jednak na pewno nie można nazwać go podróbką.

W branży zegarkowej zdarzają sie dużo dalej idące zapożyczenia i nikt z tego powodu nie drze szat.

Michał jest w tak dobrej sytuacji, że jego na na Zenitha stać więc on (i inni mający pieniądze na oryginał) mogą sobie wybrzydzać ja jednak uważam, że, parafrazując pewnien dowcip, wstydu przed Ryśkiem nie ma i tego Roamera nosiłbym.

Gdyby tylko miał jakiś mechaniczny chronograf w środku, chociazby chiński

Roamer to marka z tradycjami chociaz dzis już nie taka jak kiedyś. A że jest w rękach Chińczyków...to samo można dziś powiedzieć chociażby o Eternie

Pozwolę sobie tez dodać, że podróbek jako takich nie popieram i nie noszę ale tu nie nardzo jest się do czego przyczepić.

Ogólne podobieństwo owszem jest ale, jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach a te są bardzo różne.