Thorsten

I jeszcze zastanów się, czy wolisz tryb pracy zegarka 12 czy 24 godzinny.

W tych pieniądzach wolę "średni" automat od kwarca. ;-)

No, całkiem ciekawy ten diver.

Może stenek? http://steinhart-zegarki.pl/mobile/pl/p/OCEAN-39-GREEN/297

Epos ma nieźle skalkulowane ceny, jak Ci się podoba i odpowiada Ci rozmiar to brać i nie marudzić. :-)

Jeszcze raz dzięki, żona już śmiga w zegarku. :-)

Wreszcie jest happy end tej historii, bo wczoraj zegarek wrócił z naprawy gwarancyjnej po długich i wyczerpujących bojach... Dzięki Mike za pomysł ze zwróceniem się o pomoc do PP, pomogło! Grzeczna uwaga w tej kwestii i serwis Armidy odezwał się na drugi dzień. Długo to wszystko trwało także z urzędem celnym (biurokracja), ale zegarek jest i teraz go testuje. Konkluzję mam taką, pomimo tego że Armida robi naprawdę dobrej jakości zegarki (wadliwy werk zawsze może się trafić), to obsługa klienta jest tam bardzo słaba. Jest dobrze, jak wszystko gra z zegarkiem, ale ewentualne wyegzekwowanie swoich praw gwarancyjnych, to już walka. Na drugi raz mocno się zastanowię, czy warto kupować zegarek w Azji, bo mówiąc szczerze, szkoda nerwów...

Ciekawe zegarki, ale grubaski, 13,6mm do tego nato i robi siè ponad 15mm...

Całkiem fajny wypust u nich się pojawił. Generalnie to ciekawy microbrand. https://www.noduswatches.com/contrail

Tak płaciłem przez PP dzięki, rozważę tą drogę.

Ostatecznie okazało się że zatrzymuje się w pozycji deklem do góry, co przy noszeniu skutkuje opóźnianiem. Na gościa z Armidy nie liczę, bo piszę do niego od tygodnia i nic, cisza. Napisaliśmy testowo do niego z innego adresu w sprawie ewentualnego kupna zegarka i na drugi dzień odpisał, więc maile czyta, ale w sprawie gwarancji olał nas totalnie...

Powiem Wam, ze kontakt z Armidą jest słaby, po 3 dniach bez żadnej odpowiedzi. Napisałem ponownie i zobaczymy, ale prawdopodobnie mnie zlali... Mieliście w ogóle problemy w kontakcie z Armidą? Sprawdzałem na FB i też ludzie proszą o odpowiedzi na maile. Coś czuję że realizacja gwarancji u nich to fikcja.

Powermatika 80 nie mam, ale etę 2824-2 już tak i wcale nie jest tak niezawodna, u mnie np. miała awarię po 5 latach tuż przed planowanym serwisem. Natomiast 80h rezerwy chodu to fajna sprawa, nie każdy ma rotomat i nie każdy nosi zegarek codzienne. Poczekajcie z 10 lat i to samo będzie się mówiło o Powermaticu że to wół roboczy ETY. Ja bym kierował się wyglądem, który bardziej będzie się podobał to ten bym brał, ot i tyle.

Napisałem już do Armidy (na razie cisza), bo moim zdaniem werk jest walnięty i chyba szkodzą mu lekkie wstrząsy które występują podczas noszenia. W rotomacie siedział z 12h i różnie wypadała pozycja spoczynkowa, a trzymał czas wzorowo +2s. Gdy leżał sobie deklem do dołu było podobnie. Jak tylko żona założyła go na rękę, kręcąc się po domu już na pierwszych 15' potrafił złapać ze 3' opóźnienia. Tak dumam sobie, że Armida chyba nie sprawdza i nie reguluje mechanizmów przed zamontowaniem i losowo trafił nam się uszkodzony. Oczywiście mogło się coś wydarzyć podczas transportu, ale szczerze wątpię bo zegarek przyjechał świetnie zabezpieczony. No cóż zdarza się to, szkoda tylko że na mnie trafiło ;-) Czekam teraz co odpisze Armida w sprawie realizacji gwarancji.

Niestety, sytuacja nie jest typowa, bo albo werk chodzi albo nie, a tu takie jaja... Martwi mnie to trochę, bo nie chcę odsyłać zegarka. No cóź pogadam jutro z zegarmistrzem może coś poradzi w temacie.

Po dzisiejszych pomiarach noszenia sytuacja spóźniania wygląda tak, czyli kijowo... Po 1h - 16' Po 3,5h - 1h Po 6h - 1,46' Nie wiem czy ostatecznie bez majstra się obędzie, bo wartości są bardzo duże. Dobra, zobaczymy co dalej.

Niestety pewna prawidłowość występuje, przez godzinę noszenia na ręku zegar zrobił 16 minut opóźnienia i jak na razie powiększa spóźnianie. Natomiast przaz całą noc w pozycji spoczynkowej trzymał czas dokładnie. Moim zdaniem to już może nie być tylko kwestia ułożenia werku, za duża odchyłka od normy określonej przez producenta. No nic, obserwuję dalej...

Mam nadzieję że to nie obsesja ;-) Może to faktycznie kwestia ułożenia, po obserwuję go, zobaczymy czy wystąpią jakieś prawidłowości.

Opiszę problem, mianowicie: zakupiłem niedawno zegarek dla żony na miyocie 9015, dokładnie Armidę A11. Zegarek nowy bardzo fajny, przyjechał dokładnie zapakowany (futerał, folie itp.), wszystko wydawało się ok. Na drugi dzień zauważyłem że spóźnił się ok 30' (pomyślałem że może stał długo i smary zgęstniały więc dam mu czas na rozruch), spokojnie ustawiłem go wieczorem jeszcze raz, dokręciłem lekko koronką i wrzuciłem na rotomat. Rano sprawdziłem i wykazał + 2s, więc ucieszony myślałem że sprawa już załatwiona. Zostawiłem go dalej w rotomacie i wieczorem poszliśmy z żoną na spacer i po pewnym czasie (1-1,5h) zegarek złapał ok 10' opóźnienia, jak doszliśmy do domu było już ok 17'. Zsynchronizowałem go ponownie, odłożyłem deklem do dołu i gdzieś po 2h trzyma czas perfekcyjnie. Moje spostrzeżenie jest takie, że gdy żona nosi go na ręku - normalne użytkowanie, nie praca przy młocie pneumatycznym ;-), po pewnym czasie łapie opóźnienie (za pierwszym razem też zauważyliśmy to na spacerze.). Zastanawiałem się że zegarek może był niedokręcony i się zatrzymywał, ale w czasie użytkowania na reku? Wiem że rotor miyoty 9015 dokręca zegarek tylko zgodnie z ruchem wskazówek (mój rotomat działa raz w lewo raz w prawo), ale kręcił się ze 20h w sumie! Zobaczymy co będzie rano, na razie leży sobie i trzyma czas dokładnie. Macie jakiś pomysł jaka może być przyczyna? Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim... Z góry dzięki za uwagi do tematu.

Jeżeli jesteście zainteresowani fajnym diverem to model Seaforth (nie wiadomo jeszcze ile i w jakiej konfiguracji) będzie dostępny w połowie sierpnia pomimo że przedsprzedaż już się zakończyła. Część zamówień została anulowana i stąd pewna pula zegarków pojawi się do kupienie od ręki. Poniżej oficjalna informacja: https://halioswatches.com/blogs/journal/seaforth-and-puck-availability-or-how-does-one-actually-purchase-a-watch-from-halios

Jest nawet recenzja:

Od dzisiaj do 30 maja można wyrwać Armidę - 15% Ja ustrzeliłem dla żony A11 blue dial blasted. http://www.armidawatches.com/collection.php

Tak myślałem (raczej nie będzie miał mniej L2L niż 52 mm), chyba trzeba będzie zarzucić ten plan...

Czy ktoś z szanownych użytkowników Hamiltona Khaki Field Officer H69619533, może powiedzieć jaki L2L posiada ten sikor? Uszy nie wyglądają na jakieś długie, ale przy moim nadgarstku 16,5 cm to może mieć większe znaczenie, niż sama szerokość 44 mm. Jak to widzicie?

Taki brązowy perlon kupiłem do swojego Bambino, jest wysokiej jakości, nie rozłazi się. http://zegarkiclub.pl/forum/topic/158953-nowy-pasek-do-bambino/ Przesyłka migiem. https://watchbandit.com/product/eulit-palma-perlon-strap-dark-brown/