W duzej mierze zgodzę się z tym co napisał powyżej Wojciech. W dłuższej perspektywie czasowej zegarki będą niestety drożeć. Fakt faktem że osoby które interesują się i zbierają zegarki radziecki od 2-4 może 5 lat mogą obserwować w obecnym okresie znaczny spadek cen na radzieckie zegarki. Jeszcze rok temu za Błoniaka w kiepskim stanie można było dostać 200-300 zł. A dzisiaj ceny polskich spadły znacząco. Ostatnio na Alle był ładny rzadki Dukat który poszedł w licytacji za niecałe 110 zł. Podobnie jest z radzieckimi. Dzisiaj ciężko sprzedać Amfibię w stanie NOS za 200 zł. Jeszcze z rok temu za 300 poszła by spokojnie. Powodów jest parę ale nie będę ich wymieniał Dzisiaj jest popyt na parę dosyć rzadkich zegarków które schodzą jak ciepłe b....... Ale nie bedę Wam zdradzał jakie, sami powinniście wiedzieć. Ale jest również a może przede wszystkim popyt na zegarki : - rzadkie - w dobrych stanach - w oryginale. Byle jakiej paści zegarki nie są już popularne. Ale to wg. mnie dobrze i tu duża siła edukacyjna Forum zadziałała. Pokazywane są zegarki rzadkie, w super stanach i w oryginale. Ale trzeba też uważać bo jest pewna granica cenowa której zegarki pozłacane nie mogą przekroczyć. Zawsze istnieje duża pokusa dla sprzedawców którzy niestety nie są kolekcjonerami aby takowy sprzęt krótko mówiąć przetopić bo będzie bardziej opłacało. Juz nie raz to widziałem i krótko mówiąć szlag mnie trafiał. Ale jak to powiadał mój znajomy który się tym procederem kiedyś trudnił : Biznes jest biznes. I na koniec nutka optymizmu. Jakie dołki cenowe jak teraz były już nie raz i zawsze po nich było lepiej. Trzymajcie kolekcje i się ich nie pozbywajcie. Dzisiaj kto ma kasę niech kupuje bo tanio i naprawdę ciekawe zegarki można wyrwać za niezłą kasę. A dobrym przykładem na to że z cenami nie jest tak żle jest nasz bazarek gdzie ceny na niektóre pospolite modele są kosmiczne. Pozdrawiam Kris