LotusX
Użytkownik-
Liczba zawartości
619 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez LotusX
-
Powyższa definicja to rozwiniecie dla Fliperra o specjalizacji skalpel: opier....ć jelenia z dwóch stron. Natomiast Flipper miłośnik po prostu rotuje zegarkami bo chce lub musi. Duża cześć użytkowników na forum.
-
Fakty są takie że nie masz żadnej gwarancji . Zauważ że większość kolekcji użytkowników którzy budują relacje z AD to zegarki mięciutkie na wtórnym . Po zakupie kilku podstawowych modeli jak np DJ , dostali w ofercie coś kolorowego. Okazuje się że mimo lojalności AD nie zaoferował nic na czym można zarobić ;-). Inna sprawa że długofalowi klienci nie są flipperami, więc nie odczuwają że są omamieni szklaneczką gazowanej wody
-
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
LotusX odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Mega fajny sport! 12 to aż nadto na starszą smpc. Czekaj i szukaj, za te pieniądze normalnie kupiłbyś nową w salonie. Na chrono24 dilerzy z monaco coś mieli jeszcze niedawno ze starszego stocku w tej cenie, jeśli chcesz nówkę -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
LotusX odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Jesli stawiasz na uniwersalność to schodząca wersja seamaster jest perfect. Jedynie z czym konkuruje uniwersalnością to Tudor fifty eight. Jeśli stawiasz na sport to nowy seamaster . Za ok 10 pewnie używkę schodzącego znajdziesz ,nowe były za 11+ wiec wszystko co ponadto ...nie wiem. Nowego kupisz za ok 14+ na kauczuku. Nie ma złego wyboru. Niebieski schodzący ma również nie mniej wdzięku . -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Co za dużo to nie zdrowo . Masz jedną rękę ;-). Kupisz więcej będziesz w sejfie trzymał i tylko AD będzie zadowolony jak sobie ustawił klienta że aż dwa mu wcisnął ;-) Poza tym DJ choć piękny należy jednak do zegarków stosunkowo nudnych więc wiesz ;-) -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
To prawda pięciocyfrowy był lepszym modelem tyle że bransa niestety bardzo kiepska jak wszystkich Rolkow poprzedniej generacji szybko się rozjeżdżała To masz farta bo to książę leżaków .I nic nie będziesz musiał przerabiać aby mieć podobny;-) -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Jako użytkownik i fan DJ potwierdzę ale tylko na karbowanym bezelu. Stalowy bezel już ruinuje proporcje. Ponadto jestem zadowolony z nowego acz niesprawdzonego mechanizmu. Dodam jeszcze OP39 czarny lub biały , jestem pod wrażeniem tych klasycznych modeli i proporcji samego zegarka. Sportowe modele wybieram konkurencji przynajmniej do momentu kiedy Rolex nie poprawi koperty suba, choć nie wiem czy wtedy się przekonam, konkurencja jest jednak mocniejsza . -
A dlaczego na pozostałe nie ma kolejek? Proste , bo na nich nie da się zarobić . Dlatego handlarze nie zapisują się na exp, milgausa , DJ czy bluesy i inne kolorki . A żeby trzymać cenę Rolex zdecydował że nie będzie trzymał tych pozostałych w ladach, aby jeleń czy budujący relacje mieli euforię kupując a AD mniej rabatował
-
Bez paniki. Usystematyzujmy na co są te kolejki: Stalowy Sub , GMT master, Daytona. Finito! Pozostałe modele w tym sporty, każdy bi colour itp nie ma kolejek. Co na tej liście jest w ,miare’ nową sytuacją? GMT i Sub bez daty. Oraz fakt że mniej tych Rolków do nas wysyłają. Rozumiem panikę po Daytone i po GMT master bo trudniej o alternatywy...
-
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
LotusX odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Srebrną byłem podjarany nawet się łamałem czy nie kupić bo oryginalna...ale zazwyczaj oryginalne wybory szybko lądują u mnie na bazarku ...więc czarna. Najmniej fale widać ;-) -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
LotusX odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Jeśli chodzi o czarne wersje to nie ma złych wyborów ;-) -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
LotusX odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Dla porównania druga połowa dnia z następczynią . Trudny wybór ale efekt nowości chyba wygrywa... -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Trudno się z Tobą nie zgodzić . Generalnie tak myśli większość ale na forach bardziej krzykliwa jest mniejszość która widzi w każdym zawiedzionego niedoszłego użytkownika ;-) -
Klub Miłośników Zegarków Tudor
LotusX odpowiedział Tommaso → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Zgadzam się z Tobą byłem posiadaczem S&G i moim zdaniem był najatrakcyjniejszym do czasu pojawienia się GMT w którym delikatnie poprawiono mankamenty poprzedników . Ale generalnie i tak piszemy w jednym rzędzie o świetnych zegarkach -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Dla Ciebie akurat to nie problem bo akceptujesz frankeny ale dla bardziej wymagających klientów to może być kłopot takie ocenianie z góry . Ale na szczęście jest coraz większe grono ludzi którzy wychodzą poza 2 czy 3 marki które obniżają produkcje -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
U nas nie ma tylu krezusów jak w stanach aby porównywać . Poza tym u nich Rolex jest dosyć powszechny choć nadal oznacza status, że komuś w życiu wyszło. Mysle ze głównym problemem Kruka nie są naciski klientów tylko dosyć mała alokacja sportowych stalowych modeli na Polskę . Bo każdy u nas może z ulicy kupić DJ czy two tones sport a nawet podstawowe sporty. Czy nowe pokolenie wejdzie w Rolexa czy inne prestiżowe marki? Tempo zmian jest największe od dekad. Kiedyś filmy science fiction pokazywały przyszłośc a dzisiejsze science fiction pokazują teraźniejszość . Młodzi są niecierpliwi , czekanie nie dla nich...a zegarek już dawno przestał być dla nich czasomierzem czy biżuterią -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Kolekcje budujących relacje to najczęściej kolorowe modele subow czy miękkie DJs których pełno na rynku. Generalnie zanim budujący się zorientowali że zostali wygrz.......eni to jest za późno. Relacje z AD to niezła zagrywka AD z tym że tak naprawdę karty rodzaje Rolex a AD gra blefem. Później oczywiście budujący uzasadniają sobie zakupy na wiele sposobów . Np kupiłem dwa różne DJ41 i będę zamieniał bransy to mam cztery zegarki i to za pół ceny każdy . Choć tak naprawdę po cichu zeszliby z kolekcji ale okazuje się ze jest mięciutka i trza przełknąć stratę -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
LotusX odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
A ja dzisiaj tak. Kiedyś trochę niedoceniana , dziś już kultowa! -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Dlatego butiki wdrożyły na agendę pojęcie budowania relacji i złapali na to co zamożniejszych. I jak kupili pare DJs w różnych konfi , czyli zegarki na których Rokex i butik zarabiają największe marże , to butik dzwoni że maja dla niego np bluesy i budujący relacje jest przeszczęśliwy że warto było wydać prawie 100 bo się odwdzięczyli :-) Najczęściej takim nie wolno powiedzieć ani napisać nic złego o marce i jest absolutny zakaz porównywania do innych marek;) -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Przecież wiadomo ze kolejki to ściema .Rolex wysyła im co tydzień jakieś małe dostawy na zapisy a raz na 3 miesiące duże paczki i wtedy możesz sobie kupić dowolnego milgausa ,exp, exp 2, DJ41 w dowolnej konfiguracji . Ale dlatego że te zegarki nie leżą w ladzie to ludzie się podniecają jak je zobaczą i wywalają 33- rabaty na zegarki które obiektywnie są warte polowe swojej ceny. Tak to chciał zorganizować Rolex i tak zorganizował . A diler... opowiada bajki ze czas oczekiwania na DJ czy milgausa to 3 do 6 miesięcy bo wierzy ze Roli w kwartalnej paczce zrobi zrzut . A suby czy GMT już dawno rozdane jak uśmiechy na dzień dziecka :-))). Nakarmi klienta bajką ze jest popyt bo przecież nie przyzna się że nie wie kiedy i co Roli zrzuci ... -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
W tym budżecie poszedłbym w nową ceramiczną Omegę 43mm bez daty która nie wiem dlaczego ale jakoś wydaje mi się bliska nowemu YM a za resztę budżetu czyli pewnie 80kpln to już z połowy Rolków bym coś wybrał.Ale przyznam ze nowy YM przepiękny -
Klub Miłośników Zegarków Tudor
LotusX odpowiedział Tommaso → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Jeśli chodzi o Tudor GMT to w pełni Ciebie rozumiem miałem ten zegarek przez 3 miesiące i jest świetny !!! Oprócz 58 jest najlepszych obecnych na rynku w kategorii do 20 KPLN. A co do stresu z inhousem ... Rolex wprowadza nowe mechanizmy nie tylko do Tudora ale tez do swojej floty i czasmi się czyta o problemach np z DJ41. A przecież to zegarek 2 czy 3 krotnie droższy ... W Warszawie są zegarmistrzowie, poważani , którzy zrobią inhouse Tudora i reagują uśmiechem jak się twierdzi ze to rocket science;-) -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Seiko 37mm wyglada bardzo ok choć zdjęcie powiększa ... Ten drugi monster to nie mój klimat ale może dlatego ze to NATO mi się gryzie z busolą. Po fotkach biorę malucha -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
LotusX odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Z 36mm miałem zawsze tak że jak fotę zrobiłem i na to patrzyłem to było ok. Jak w realu to już mały choć piękny. Na domiar złego mierzyłem kilka razy mając na ręku Tudora GMT czy Seamastera wiec ciężko było nie odczuć jakiegoś dyskomfortu. Natomiast DJ36 różnie się prezentują w zależności od konfiguracji to też inna sprawa... -
Klub Miłośników Zegarków Tudor
LotusX odpowiedział Tommaso → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
No tak macie racje może nie ma co uogólniać