Ja Hulkenberga polubiłem gdy już nie jeździł
Co do Pereza to świetnie, że dostał miejsce w Red Bulu. Ogólnie przyszły rok na papierze wyglada dużo ciekawiej niż zakończony sezon. Botas wie, że to rok ostatniej szansy, w Red Bulu może być ciekawa walka wreszcie (choć nie sądzę, aby Max mógł się czuć zagrożony). Liczę na to, że Ferrari się poprawi i dołączy w walce o 3 miejsce, a Sainz też jest dobrym kierowcą. Sporą zagadką będzie forma Renault (jakaś głupia Alpina w zasadzie) i McLarena które są na fali wznoszącej.