Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

watchtaker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    237
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez watchtaker

  1. Trzeba się (ha, ha) rozerwać na urlopie.
  2. Miło, że pomimo dwumiesięcznego desk-divingu klamerka nie ma rys ani przetarć. Czymś musieli pociągnąć, skubańcy.
  3. Znaczy, na Aurochronosie? Może bezpośrednio od autora? Link, jest przedsprzedaż do 30 maja.
  4. Yes, sir. Książka przeznaczona dla adeptów zegarmistrzostwa. Nie jestem nim i chyba też nim nie zostanę, więc podchodzę do wydawnictwa bez krytycyzmu, szukając przyjemności w lekturze i licząc, że poszerzę swoją wiedzę. Skoro jednak pozycja ma rekomendację British Horological Institute, to chyba dla (przyszłych) profesjonalistów w dziedzinie jest coś warta. Przez weekend pochłonąłem prawie połowę książki. Czyta mi się super -- jest napisana dowcipnym, zrozumiałym językiem. Pierwsze dwa rozdziały traktują o rzeczach podstawowych (zawód zegarmistrza, ABC działania zegarka mechanicznego, komplikacje, Swiss Made itd.). Niby nic odkrywczego, ale dowiedziałem się z nich m. in., czy jest mi potrzebny rotomat i dlaczego jednak nie 😀. Potem robi się poważniej -- jest mowa o organizacji miejsca pracy zegarmistrza, bezpieczeństwie, aspektach zdrowotnych (w tym o psychice), po czym dochodzimy do szczegółowego opisu zestawu niezbędnych narzędzi. No i dlaczego nie należy łączyć biznesów naprawy i sprzedaży zegarków. Przede mną rozdziały dotyczące pracy z mechanizmami, więc szkoda, że jutro trzeba iść do pracy. Powtórzę, że jestem tu amatorem, ale jak napisano w przedmowie do książki: Miłej lektury!
  5. Zgoda. Podobnie jak pasy genewskie, barwione śrubki, czy fazowane krawędzie… Ale jest piękne. I o to chodzi.
  6. Dzień dobry. Jeden ścienny poproszę.
  7. I nawet pierwsza litera nazwy firmy się zgadza 🤭.
  8. Co to za strefa czasowa? Moskiewska? Dzięki.
  9. Tak też myślę. Byle tylko jakim politykiem nie został. To raczej wrodzona przekora młodego człowieka 😉 . Mój ma 15 lat, więc nadzieja słabnie. Mógłby chociaż umieć odczytać godzinę z analogowego, ale twierdzi, że nie potrafi, bo po co mu to! 😤 Wyobraź sobie taką sytuację. Siadasz kiedyś w ciepły wrześniowy wieczór z synem na patiu i patrzycie na południowy zachód (akcja się dzieje na terenie Rzeczpospolitej). Na sygnał podnosicie nadgarstki w górę -- Ty np. z Junghansem, On -- powiedzmy -- z G-Shockiem. Uruchamiacie przyciskami synchronizację czasu z Mainflingen i czekacie, który zegarek zrobi to szybciej. Zwycięzca wyścigu stawia piwo, które pijecie w ciszy patrząc na zachodzące Słońce. Życie jest piękne! Kurtyna. Życzę wielu wyścigów, watchtaker. 😉 P.S. Obrazek
  10. A mój syn nie nosi zegarka. W ogóle go nie interesują 😥. Inżynierem po ojcu raczej też nie zostanie. Co robię źle?
  11. Dzięki za dobre słowo, ale nie jest tak źle. „Terminalnie” niesprawny zegarek to okazja do nowych zakupów. Always look on the bright side of life. 😉
  12. No właśnie. Nasze, a nie jakieś anglosaskie konwencje. 😉 Solar owszem, ale trzeba o niego dbać. Mam Seiko, które przez moje zapomnienie rozładowało się do ostatniego elektrona. Nie jest w stanie ruszyć, choćby na słońcu leżało godzinami 😥.
  13. Szkoda, fajne były. Nostalgia.
  14. Z cyklu Lodówki Światłem Malowane cd.:
  15. Z całym szacunkiem -- zegarek OK, ale Toyota to to nie jest… 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.