Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mpk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

96 Bywa pomocny

Ostatnie wizyty

338 wyświetleń profilu
  1. Skoro celujesz w białą tarczę, to może Bulova z Twojego pierwszego zdjęcia, ale w wersji białej? W zeszłym roku kupiłem sobie taki zegarek i jestem mega zadowolony, a skoro już mierzyłeś wersję brązową to wiesz czego się spodziewać i jak leży na nadgarstku. Jedno "ale" - to jest kwarc, a pisałeś, że szukasz automatu. Być może zmyliła Cię płynąca wskazówka sekundowa. Tutaj wrzuciłem zdjęcia mojego zakupu:
  2. Dzięki! To fakt - świetnie wykonany, nie ma się czego przyczepić, no może krawędzie koronki mogli trochę bardziej zeszlifować, żeby były mniej ostre. Znakomicie będzie się prezentował w lecie przy krótkim rękawie, chciałem właśnie taki jasny zegarek na słoneczne dni. Początkowo myślałem, żeby Żonie podpowiedzieć wersję błękitną, ale koniec końców padło na szarą, bo błękitna była już wyprzedana. Fajnie, że producent dodaje śrubokręcik do skracania bransolety, ja akurat mam swoje, ale jak ktoś nie ma to super sprawa, tym bardziej, że jest całkiem niezłej jakości. Jak wspomniałem, jest to mój pierwszy zegarek mechaniczny. Zaczynałem od zegarków solarnych Citizen i Casio Oceanus, ale dość szybko przekonałem się, że oferta mechanicznych jest o wiele bogatsza. A jak zacząłem przeglądać mikrobrandy (które mają głównie zegarki mechaniczne), mające dużo mniej szablonowe podejście do projektowania i pozwalające sobie na większą dozę fantazji, to przepadłem. Jeszcze napisałem do NMI z zapytaniem czy planują może Sovaern w kwarcu, ale odpisali, że nie, więc zdecydowałem się na automat.
  3. Ewentualnie możesz spróbować zamontować miecz świetlny nad półką z zegarkami. Ja tak zrobiłem dodatkowe doświetlenie nad Żony maszyną do szycia. Przegub i płytka montażowa kupione osobno. Świeci bardzo jasno i położysz pod nim minimum 10 zegarków jednocześnie.
  4. Dołączam do klubu - wczoraj dostałem od Żony na pięćdziesiąte urodziny NMI Sovaern w kolorze Stalgra. Mój pierwszy zegarek mechaniczny, ale w drodze (oraz planach na przyszłość) są już kolejne.
  5. Odkopię temat, bo dzisiaj odebrałem przesyłkę z Zegarowni z pudełkiem Sternglas na 8 zegarków. Z kodem 10% wyszło mnie 610 zł, wykonanie naprawdę bardzo dobre, nie ma się czego przyczepić, fornir dębowy malowany na czarno, w środku sztuczna skóra. Wszystko dobrze spasowane, jedyna wada to absurdalnie duże poduszki - mam nadgarstek prawie 17,5 cm, bransolety lubię luźne (tak, że spokojnie palec wsuwam pod bransoletę), a i tak nie da rady ich zapiąć. Zamówiłem zestaw 8 poduszek z Amazona, są ciut węższe (45 mm, a te oryginalne 52 mm), ale przynajmniej obwód powinny mieć ok, bo te oryginalne mają 20 cm!!! https://zegarownia.pl/pudelko-sternglas-black-s06-009
  6. Ło Panie! To do takiej ilości solarów to ja bym celował raczej w fitotron 😉 https://www.fitotrons.com/Komory-wolnostojace-jednokomorowe/seria-fito-algae.html
  7. No to faktycznie nie masz innego wyjścia - wspomaganie jest konieczne. Poczytałem trochę wątków na temat takich ładowarek i ludzie są bardzo zadowoleni. Niektórzy tylko zwracali uwagę na to, że takie silne LED-y trochę nagrzewają zegarek. Gdybym miał sam kupić taką ładowarkę, to nie układałbym zegarka na niej, tylko raczej zrobił odwrotnie - dał ładowarkę nad zegarkiem, dodatkowo nie bezpośrednio przy szkiełku. Oczywiście to trochę zmniejszy skuteczność ładowania, ale to raczej nie będzie miało większego znaczenia. Zmajstrowałbym jakąś niewielką sześcienną podstawkę, albo może nawet taki sześcian bez bocznych ścianek (góra i dół pełne, połączone pionowymi tulejkami. W górnej części dałbym dziurę na okienko tej ładowarki i tam ją umocował, a na dolnym "pokładzie" leżałby zegarek szkiełkiem do góry. W ten sposób ciepło z ładowarki będzie uchodziło do góry i na boki zamiast na zegarek (tak jakby to miało miejsce w przypadku kładzenia zegarka na ładowarce).
  8. A zdarzyło Ci się, że Ci się rozładowały solary? Pytam, bo sam mam trzy sztuki (2x Citizen + 1x Casio Oceanus) i żaden nigdy nie wskazywał na niski stan naładowania, a najstarszy ma już 5,5 roku, drugi w kolejności ma 3 lata. Głównie leżą w domu bo prowadzę raczej domatorski tryb życia, więc nie mają za wiele okazji łapania naturalnego światła słonecznego. Wszystkie trzy leżą na półce nad biurkiem w domowej pracowni i to im wystarcza. Choć po prawdzie to akurat w tym pokoju jest światło przez większą część doby, bo w dzień wpada przez okno, a wieczorem i do około 12 w nocy (pracuję zazwyczaj w tych godzinach) mam bardzo dobre oświetlenie pokoju świetlówkami liniowymi - na biurku mam 500 luksów, a zegarki są nawet bliżej świetlówek (choć ustawione do nich pod kątem). Nigdy nie wystawiałem zegarków na parapet, bo to raczej ryzykowne ze względu na ryzyko przegrzania, zwłaszcza na południowym oknie. Absolutnie nie neguję potrzeby zakupu takich ładowarek, ale wydaje mi się, że to raczej przydatne dla osób trzymających solary w ciemnej szufladzie lub pudełku, bo pozostawione na wierzchu (na wysokości poza zasięgiem ciekawskich rączek latorośli 😉) nie powinny się rozładować.
  9. Dziękuję za potwierdzenie. Jeszcze nie miałem okazji "potrenować" manewru zmiany godziny/daty, zegarek dostanę dopiero w najbliższą niedzielę na urodziny (Nordic Marine Instruments Sovaern). Kolejny mechanik już też zamówiony (Trafford Crossroads Season 3), ale tam nie będzie tematu, bo to werk bez daty.
  10. Miałem ten microbrand na oku od jakiegoś czasu, bardzo podobały mi się ich kwadratowe modele Crossroads, niestety wszystko było już wyprzedane. Dzisiaj ruszyła przedsprzedaż trzeciej edycji tego zegarka, więc od razu podjąłem decyzję o zakupie. A potem zorientowałem się, że na Forum nie ma wątku poświęconego tej marce, więc postanowiłem założyć. Trafford Watch Company jest marką stworzoną przez Nathana Trafforda, Anglika, który przeprowadził się do Austin w Teksasie. Mam wrażenie, że może to być jednoosobowa firma. Wygląda na to, że Nathan projektuje, a produkcję gdzieś zleca - zapewne w Azji. Dotychczas pojawiły się trzy modele, wypuszczane w krótkich seriach, prawie wszystko już wyprzedane. Model Crossroads doczekał się właśnie trzeciej edycji (nazywanej Season 3), tarcze kolejnych edycji są inne od edycji poprzednich, nie są planowane reedycje poprzednich wersji kolorystycznych. Muszę przyznać, że zachwycił mnie naprawdę niecodzienny wygląd tarczy ten najnowszej edycji. Zegarki były wypuszczane zarówno w wersji automatycznej jak i kwarcowej, choć ta najnowsza jest tylko w automacie - Miyota 9039. Jako kwarcu w poprzednich edycjach używano Seiko VH31 z "półpłynnie" chodzącą wskazówką (4x na sekundę). Opinie posiadaczy zegarków tej marki (przeczytane np. na Reddit) są generalnie bardzo pozytywne, wygląda to na coś stworzonego przez prawdziwego pasjonata. Wiele osób wskazuje na stylistyczne (głównie pod względem doboru i parowania kolorów) podobieństwo do marki Farer i nie sposób temu zaprzeczyć - zdecydowanie zbliżone klimaty. Specyfikacja wszystkich modeli przyzwoita - mechanizmy Miyota serii 90XX, Seiko VH31, oraz Seiko VK64, szkiełka szafirowe, stal 316L, dedykowane bransolety. Myślę, że warto śledzić dalsze poczynania Nathana. https://www.traffordwatchco.com
  11. Dzięki! Teraz już nie będę miał obaw.
  12. Chciałem się upewnić czy dobrze rozumiem kwestię ustawiania godziny i daty w zegarku automatycznym. Wkrótce będę miał mój pierwszy zegarek automatyczny, w środku ma Miyota 9015. Spotkałem się zarówno z informacją, żeby nie ustawiać daty pomiędzy ok. 21 a 3 (co jest jak najbardziej logiczne), ale gdzieś widziałem też uwagi, żeby w tym przedziale czasowym nic nie kręcić - co już wydaje mi się mniej logiczne. Nie planuję rotomatu, a będzie rotacja sześciu zegarków na ręce (w tym pięciu kwarców), więc automat będzie na chodzie co kilka dni - przy jego rezerwie chodu nie ma szans, żeby się nie zatrzymał. Załóżmy, że zatrzymał się około północy. Kilka dni później o godzinie 7 rano decyduję się go założyć i co teraz? Wydaje mi się, że godzinę można ustawić pomimo tego, że wskazówki są w tej newralgicznej strefie, ważne jest tylko, żeby nie zmieniać daty zanim się nie przestawi godziny poza ten "zakazany" zakres. Dobrze myślę? Bo w przeciwnym wypadku musiałbym zegarek trochę nakręcić ręcznie i czekać kilka godzin aż sam przejdzie poza godzinę 3, dopiero potem ustawić godzinę i datę, co raczej byłoby na tyle niewygodne, że nie sądzę, żeby mechanizmy były w taki sposób zaprojektowane.
  13. Do mnie przyszedł dzisiaj taki oto amerykańsko-japoński nabytek: Bulova Marine Star 96B426. Miłość od pierwszego wejrzenia!
  14. Ten model Bulovy chyba jeszcze nie gościł na forum. Mój świeżo odebrany zakup - Marine Star 96B426. Wygląda przecudnie, jakość wykonania bez zarzutu. Bardzo fajna jest ta faktura fal na cyferblacie, luma wydaje się przyzwoita, znakomita bransoleta (swoją drogą ze sporym zapasem, bo na mój 18 cm nadgarstek musiałem odczepić cztery pełne ogniwa i jedno półogniwo). Płynna sekunda robi wrażenie. Jedyne do czego można się przyczepić to fakt, że wrzucili na cyferblat chyba wszystkie loga jakie mieli, ale na szczęście są one nadrukowane bardzo cienką kreską, więc nie ma dramatu. Na stronie producenta zegarek wygląda na jasnobeżowy, w rzeczywistości jest niemal biały, no może taka leciutka kość słoniowa, generalnie neutralna kolorystyka pasująca praktycznie do wszystkiego. Dość ciężki, ale mi to nie przeszkadza. Bezel z ceramiczną wkładką obraca się w jedną stronę z bardzo precyzyjnym klikiem. Jeśli ktoś chciałby go zakładać na piankę to bransoleta jest wyposażona w rozpinaną przedłużkę. To mój pierwszy zegarek tej marki i coś czuję, że nie ostatni. Jakoś nigdy wcześniej się nie zainteresowałem Bulovą, ale kilka dni temu przeczytałem artykuł na Zegarki i Pasja o Bulova Super Seville i zaciekawiony zerknąłem na pełną ofertę marki, znajdując to cudo. Widać, że ostatnio poszli w gustowniejszą estetykę swoich zegarków, więc mam nadzieję na fajne nowe wypusty w niedalekiej przyszłości.
  15. mpk

    Oceanusy łączcie się

    Chyba w takim razie nie masz wyjścia i musisz ulec, gorąco do tego namawiam. Ja ani przez chwilę nie żałowałem zakupu, a na luzy w bransolecie już zupełnie nie zwracam uwagi, widziałem je przy dokładnej analizie zegarka, a w codziennym używaniu to zupełnie nie ma znaczenia. Za każdym razem jak go noszę to łapię się na tym, że spoglądam na niego o wiele częściej niż na inne moje zegarki, generalnie chyba jest obecnie najczęściej noszonym zegarkiem. Czytelność tarczy jest rewelacyjna, bez względu na oświetlenie i kąt patrzenia, zarówno wskazówki jak i indeksy są świetnie widoczne, a kupując nie byłem tego pewien, bo w jednym Citku z czarną tarczą mam ciut podobny typ wskazówek i tam z widocznością bywa różnie zależnie od kąta. Tutaj zaś szybki rzut oka zawsze wystarcza do odczytania godziny. Wart był każdej wydanej złotówki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.