Zakup w ciemno, ale po lekturze:
https://nezdeluxe.pl/2023/02/nicolai-caravanserail-intense.html
Dziś trafiła mi się w pracy delegacja, mały psik na nadgarstek i w drogę. Wąchałem i wąchałem. Na początku nos błądził w mnogości warstw, coś czułem ale coś jeszcze było do odkrycia. Chyba ta śliwka wyprażona na aromatycznym drewnie...
Niby słodkie, ale na pewno nie ulep. Żadnego chemicznego elementu.
Przed chwilą żona się pyta, co tak ciągle "niucham" 🙂.