Widząc ten wygięty widelec pierwsze co to pomyślałem o paszczy predatora 😄
Ale sam pomysł bardzo mi się podoba.
Mam jedną kieszonkę, więc pewnie spróbuję też zrobić taką podstawkę.
Dzięki za pomysł.
Nie wiem czy kiedyś było, ale jeden z moich ulubionych w zimowym klimacie.
Wchodzi facet do baru i już od wejścia cały czas spluwa i powtarza "pier**lony Matiz". Siada przy barze i mówi: pier**lony Matiz tfu. Barman setke wódki, szybko tfu.
Barman pyta: O co chodzi z tym Matizem?
Facet wypija i mówi:
A widzisz pan tfu, jestem kierowcą tira tfu, ale wpierdoliłem się do rowu. Stoję tak parę minut tfu i nagle jakiś facet podjeżdża Matizem i mówi, że mnie wyciągnie. A ja mówię, że jak tira wyciągnie tym Matizem to zrobie mu loda.
I co, wyciągnął pana? - pyta barman.
Facet odpowiada: pier**lony Matiz tfu.
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.