niestety tak różowo z GAP nie jest bo:
- GAP zapłaci różnicę między tym co dostaniesz od ubezpieczyciela jako szkoda całkowita- licząc cenę samochodu w dniu szkody- , a cena fakturową pojazdu , czyli dopóki ubezpieczyciel nie uznaje szkody i zapłaci , GAP w nic nie pomoże
- poza tym są dodatkowe kwiatuszki w postaci wymuszenia na właściciela/użytkownika pojazdu, sprzedaży resztki pojazdu jako złom, i pokazania faktury sprzedaży, i wtedy zapłacą.
natomiast niestety dochodzą jeszcze zagrania ze strony firm ubezpieczeniowych - jak pisał kolega @Tommaso ,w postaci przyciągania czasu uznania szkody całkowitej , tak żeby cena pojazdu wg taryfikatora w dniu uznania np. przez sąd czy policji że auta nie rozbito lub skradziono umyślnie była jeszcze niższa niż w dniu samej szkody.
czy to szczególny przypadek ? , przy szkody całkowitej , wcale nie