Kokop,drzewa tu,drzewa tam.Takie samo będzie Nie łaziłem zresztą,bo z tej mgły nadejszła taka ulewa...mojej Oblubienicy spieszno było do bazy ...gdzie absolutnie nie spocząwszy na laurach pozdobycznych,kontynuowałem podziwanie pięknych zjawisk Natury
Niee...to mój ostatni zegarek...Blokuje mnie moje postanowienie o niesprzedawaniu go w przyszłości (grawerkę se strzele,a co ) A kolejnego nie moge kupić,bo i tak by leżał.Jestem zatwardziałym jednozegarkowcem.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.