Obłomow

Jest już w mojej kolekcji, po prostu wrzuciłem, żeby wiedzieć czy jest z nim wszystko ok czy jest coś zmienione. Nad tym ringiem się też najbardziej zastanawiałem. Porównując werk do poprzednich zdjęć z tego tematu wydaje mi się, że wszystko z nim jest w porządku. Raczej to nie jakiś składak.

Cześć, a jak Koledzy ocenią tego Szturmańskiego:

Kolega zrobił naprawdę świetne zdjęcia. Niech Ci się dobrze nosi, pozdrawia Antea KS:)

O, to dziwne, że wyższa cena skoro to takie same mechanizmy - jeśli mowa o Speedmaster Mark 4.5. Ja się przymierzam do Tutimy z takim werkiem. Z usługi jesteś zadowolony? Możesz podać namiary tak na wszelki wypadek? Na stronach niemieckich życzą sobie bardzo słono bo 400 - 500 EUR za konserwację. Ze względu na częste wykorzystanie w Sinnach i Tutimach jest tam jeszcze kilka zakładów specjalizujących się w Lemaniach 5100.

A jaki może być koszt takiego serwisu w Polsce? W 1000 PLN można się zmieścić?

Mam pytanie do użytkowników Sinna z werkiem Lemania 5100, bo takowy był kiedyś montowany w chronografach Sinna. Jak Wam się sprawuje ten mechanizm i przede wszystkim jak wygląda kwestia serwisu w Polsce? Jest to możliwe czy tylko wysyłka do Niemiec? Warto w ogóle jeszcze kupować zegarek z tym już nieprodukowanym mechanizmem?

Gratulacje:) Ja zamieszczę zdjęcia jak King wróci od zegarmistrza - pojechał do Warszawy, czekam na efekty:)

Zegarek wreszcie dotarł do mnie - i jest wart każdego dolara, który zapłaciłem (łącznie niestety z cłem). Świetnie leży na mojej ręce - ma 38 mm, do mojego nadgarstka super rozmiar. Tarcza w bardzo dobrym stanie z ładnie mieniącymi się indeksami (po tylu latach nadal lśnią odbijając światło.) Koronka oryginalna, na wskazówkach nie ma ani śladu brudu czy korozji. Złoty medalion zachowany w bardzo ładnym stanie. Cyka, chodzi punktualnie ale chcę go oddać do czyszczenia i smarowania. Czy ktoś z forumowiczów zna adres mailowy do serwisu Seiko na Belgradzkiej w Warszawie? Chciałbym zapytać o wycenę usługi, a znalazłem tylko numer telefonu (chciałbym przesłać im tez zdjęcia zegarka).

Bugs, dzięki za informację. Kupiłem go już, cena była naprawdę dobra. Czekam aż do mnie dojdzie. To szybkie przestawienie daty jeszcze mogę przeboleć, dużo bardziej będzie mnie denerwować brak tej "zaślepki". Czy możesz polecić kogoś kto da radę się tym zająć (np. z Krakowa)?

Też zakupiłem 1 sztukę - z szarą tarczą.

Oby tylko nie zwiększyli rozmiaru koperty.

Cena jest poniżej 250 EUR. Brak jest też tej śrubki regulacyjnej - to jest do dostania czy trzeba by szukać innego egzemplarza ze śrubką?

I ja też jestem w klubie - u mnie czarny. Zmieniłem bransoletę na pasek bo w tej fabrycznej czułem się jak w kajdankach. Zegarek świetnie leży na nadgarstku, jest bardzo wygodny. Super czytelność nawet w słabszych warunkach oświetlenia. To Seiko niby takie niepozorne i nudne, ale sprawia naprawdę wiele radości - ma takie ukryte smaczki.

A serwis Seiko? Rozumiem, że chodzi o wymianę uszkodzonej części. Czy koperta, tarcza, wskazówki są Waszym zdaniem ok?

Cześć, tez przymierzam się do zakupu pierwszego King Seiko. Co sądzicie o tym egzemplarzu? Nie działa szybkie ustawianie daty - czy to sprawa do naprawy przez typowego zegarmistrza?

Zdecydowanie Wostok Amfibia albo Komandirski (jeśli radziecki).

Na Allego jest egzemplarz juz po przeglądzie zegarmistrzowskim: https://allegro.pl/oferta/kultowa-rakieta-big-zero-7867294709 Cena taka sobie, możesz potargować się ze sprzedawcą na mailu. Najlepiej byłoby kupić na forumowym bazarku, ale teraz nie widziałem żadnej oferty.

W zegarku jest klasyczna ETA 2824 - czyli automat. Nadgarstek mam 16,5 cm, więc dość wąski, zresztą nie lubię zbyt dużych kopert. Dla mnie optymalny rozmiar to 36 - 38 mm. Rzeczywiście dużo zależy też od długości uszu. Stowa Partitio z uszami (lug to lug) ma 47 mm. Moim zdaniem to wcale nie jest tak mało.

A ja się pochwalę takim nabytkiem - Stowa Partitio. Mniej znana i mniej popularna niż Flieger i Antea, ale mnie od zawsze podobał się ten minimalizm, przejrzystość i retro klimat. Na razie z zakupu jestem bardzo zadowolony. Na moim nadgarstku wcale nie wygląda na taki mały zegarek, chociaż koperta ma tylko 37 mm.

Wyprzedaz jest organizowana w grudniu w ramach kalendarzu adwentowego - ceny za zegarki sa ok. 20% niższe od tych nowych i są to zazwyczaj zegarki powystawowe. Rozchodzą się szybko - w ciągu jednego - dwóch dni. Oprócz ebay mogę polecić fora zegarkowe WUS i niemieckie Uhrforum. Stowy - szczególnie Fliegery - pojawiają się tam regularnie i to w dobrych cenach. Z WUS-em jest ten problem, że czasem sprzedawca jest spoza UE, więc może dojść cło.

Pobieda - tanio co prawda nie jest: https://www.olx.pl/oferta/nowa-rzadka-pobieda-zsrr-15-kamienie-vintage-CID87-IDxAFpM.html#9eff0a28f4

Skusiłem się na tego Poljota 55g. Po wpisach na forum pan sprzedający miał dzisiaj nawałę zapytań i prawie wszystkie zegarki mu się sprzedały Przekonam się na żywo jakie to szkiełko i czy ta wskazówka sekundnika jest oryginalna, bo na zdjęciach wyszła w dziwnej barwie.

Miałem okazję zwiedzić Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i natknąłem się na zegarkową ciekawostkę. Umieszczono tam jako eksponat zegarek radzieckiego korespondenta-fotografa, który robił zdjęcia za linia frontu, kiedy przebywał w oddziałach partyzanckich. Nazwisko korespondenta niestety wyleciało mi z głowy. Zegarek to Mir i jak widać na pewno jest to już produkcja powojenna:

NOS to NOS ale mimo wszystko cena wydaje mi się trochę za słona: http://allegro.pl/chronograf-poljot-nienoszony-nos-okazja-i6973722575.html?utm_source=criteo&utm_medium=cpc&utm_campaign=lowerfunnel&utm_term=

Czyli z tarczą było coś robione? W sieci takie egzemplarze mają zazwyczaj ten napis.