Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

PiotrekL

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    366
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrekL

  1. Mario całkiem przyjemnie się go nosi, choć ma swoje wady. Bransoleta jakoś wyjątkowo włosy wyrywa i ciężko ja dopasować do nadgarstka. Wielkościowo pasuje idealnie.
  2. Gratulacje Mario SD 🙂 Sprawiłeś, że odkurzyłem swojego.
  3. To dołączam do Klubu. Dziękuję bardzo Michałowi za pomoc!!! A jeśli tylko nadarzy się okazja to i flaszką chętnie obdarzę 😉
  4. Dzisiaj sobie Armin wleciał. W tle Patek (pies). 😉
  5. Dziś na ręku Vertex. Leniwa niedziela Dziś na ręku Vertex. Leniwa niedziela
  6. Facecik poczytaj o zespole Raynauda. Sprawdź w internecie czy podobnie dłonie wyglądają.
  7. Stary druh wrócił na nadgarstek na leniwą niedzielę.
  8. Dojechał prezent z Wielkiej Brytanii 🙂
  9. Do mnie także gada i to bardzo. Choć na pierwszym miejscu będzie zawsze Logical One. Może kiedyś się uda 😉
  10. Gratulacje wielkie. Zacna Manufaktura. Mógłbyś podzielić się informacją o zakupie?
  11. Nowy nabytek. W sam raz na wakacje.
  12. Dzięki wielkie za gratulacje. Uśmiech jest ogromny za każdym razem jak spojrzę na nadgarstek 🙂 Wstawiam jeszcze zdjęcie pudełka.
  13. Zgadzam się w 100% że czytelność nie jest najlepsza. W ciągu dnia nie ma aż takiego problemu. W godzinach popołudniowych i wieczornych jest zdecydowanie gorzej. Jeśli idzie zaś o zasadność zakupu to uważam, że właśnie to jest najlepsze w tym hobby. Każdy kupuje to co mu się podoba i co sam przed sobą może uzasadnić. Ja cieszę się z nietuzinkowego zegarka 🙂
  14. Eye_Lip dobrze, że mogłeś wykonać kilka zdjęć. Na pewno lepiej oddają piękno tych zegarków.
  15. Eye_Lip gratuluję w takim razie takiej możliwości 🙂 pozytywnie zazdroszczę i jeśli możesz zrób zdjęcia. Jesteś zdecydowanie bardziej uzdolniony w tej kwestii 🙂
  16. Dziękuję bardzo za gratulacje. Eye-Lip czyżbyś jechał do Nowego Jorku na targi? Zazdroszczę pozytywnie możliwości obejrzenia tych zegarków. Na żywo robią naprawdę niesamowite wrażenie.
  17. Jeszcze dwa moje zdjęcia. Zdecydowanie nie oddają kunsztu wykończenia. To trzeba zobaczyć na żywo.
  18. W dniu dzisiejszym pragnę przedstawić swój najnowszy nabytek. Zegarek marki Armin Strom, model Gravity Equal Force Ultimate Sapphire. Zegarek zaprezentowany został w 2021 roku, jest owocem współpracy marki Armin Strom oraz zegarmistrza fińskiego pochodzenia Kari Voutilainena. Z założenia miał to być czasomierz o limitowanej produkcji, co związane było z ograniczonymi możliwościami atelier pana Voutilainena. W projekcie tym, odpowiedzialny jest on za zdobienie płyty bazowej widocznej od strony tarczy. Zegarek jest częścią kolekcji System 78, która stanowić ma wstęp do oferty tego producenta. Dopisek 78 odnosi się do roku urodzenia obu właścicieli. Marka Armin Strom jest stosunkowo młodą marką, która powstała w roku 2009. Założycielami są biznesmen Serge Michel oraz zegarmistrz Claude Greisler. Obaj Panowie urodzili się i wychowali w miejscowości Burgdorf, mieście w którym urodził się i w 1967 roku założył swój warsztat pan Armin Strom, od którego nazwiska pochodzi nazwa firmy. Armin Strom jest zegarmistrzem, który rozpoczął pracę w swoim zakładzie zegarmistrzowskim we wspomnianym wcześniej 1967 roku, uznanie zyskał zajmując się sztuką ręcznego szkieletowania zegarków, z której utworzył swój znak rozpoznawczy. Został także wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa za stworzenie najmniejszego na świecie, ręcznie szkieletowanego zegarka. Po jego przejściu na emeryturę firma zakupiona została przed obecnych właścicieli. Przez wiele lat ideą przyświecającą zegarmistrzom było stworzenie mechanizmu wykazującego najwyższą możliwą precyzję chodu. W trakcie obserwacji oraz eksperymentów odkryto istotną zależność stałości naciągu sprężyny i stałego oddawania energii, a dokładnością chodu. Zgodnie z prawem Hooka moment obrotowy jest zbliżony do liniowego tylko w środkowym zakresie naciągu. W przypadku zegarków niekorzystnym zjawiskiem jest zarówno działanie z maksymalnym naciągnięciem sprężyny jak i podczas końca rezerwy chodu, gdy sprężyna wykazuje się najmniejszym naciągiem. Związane jest to z zaburzeniami liniowości oddawania energii w niej zgromadzonej. Pierwsze wprowadzone modyfikację dotyczyły bębna sprężyny i polegały na mechanicznym ograniczeniu ruchu obrotowego bębna, mechanizmem takich był stackfreed. Było to rozwiązanie dalece nieidealne, dlatego właśnie wprowadzono kolejne. Najpopularniejszymi modyfikacjami, które miały skutkować stałością oddawania siły, były między innymi chain a fusee oraz remontoir, rozwiązania te jednak są bardzo skomplikowane oraz drogie w produkcji. Kolejnym, bardzo popularnym sposobem zmniejszającym niedokładność chodu zegarka jest zastosowanie stop work. Najczęściej realizowany jest przez Maltese cross. Jest to prosty mechanizm mający na celu zatrzymanie chodu zegarka przed pełnym rozwinięciem sprężyny. Eliminuje to zakres, w którym sprężyna posiadając najmniejszy naciąg, wykazuje się spadkiem energii skutkującym pogorszeniem precyzji chodu. Mechanizmy, które zatrzymywały zegarki przy spadku poziomu naciągu poniżej pewnej określonej wartości stosowane były już od dawna, jednak nigdy do tej pory w zegarku automatycznym. Do czasu jednak. Ideą przyświecającą twórcy mechanizmu ASB19 było stworzenie pierwszego zegarka z naciągiem automatycznym, który wykazywałby stały naciąg sprężyny w pewnym okresie czasu. Prezentowany zegarek jest pierwszym modelem automatycznym, który spełnił te założenia. Zostało to osiągnięte w sprytny sposób. W mechanizmie zastosowano wysprzęgnik, który po osiągnięciu odpowiedniego poziomu naciągu sprężyny nie pozwala na dalsze jej nakręcanie, pozwoliło to używać sprężyny w jej optymalnym zakresie naciągu. Dodatkowo zastosowano bęben sprężyny wyposażony w krzyż maltański z funkcją stop watch, która przy spadku naciągu, przy końcu rezerwy zatrzymuje zegarek. Ten zabieg pozwolił używać tylko najbardziej optymalnego zakresu naciągu i pozwolił na osiągnięcie 72 godzinnej rezerwy chodu. Dodatkowym atutem jest fakt, że nawet po zatrzymaniu zegarka wystarczy kilka ruchów koronką, żeby zegarek pracował w optymalnym zakresie osiągając najwyższą, możliwą precyzję chodu. Mechanizm ASB19 składa się z 202 części i posiada 28 kamieni łożyskujących. Średnica wynosi 35,52 mm, a grubość 11,67mm. Nakręcany jest, przez widoczny od strony tarczy, mikrorotor. Dysponuje 72 godzinną rezerwą chodu. Zegarek ma średnicę 41 mm, wysokość koperty to 12,65 mm, odległość lug to lug 48 mm. Wyposażony jest w materiałowy pasek oraz zapięcie folding clasp. Charakteryzuje się wodoodpornością na poziomie 30 m. Sam proces zakupu rozpoczął się w lutym 2022 roku, wtenczas złożyłem zamówienie przez stronę producenta. Wymagana była 50% zaliczka. Pierwotnie zegarek miałem odebrać w kwietniu 2023. Komunikacja mailowa z Manufakturą jest na bardzo wysokim poziomie. Dodatkowym, miłym, akcentem była kartka świąteczna z życzeniami, które otrzymałem w grudniu. Do kartki dołączony był ręcznie wykonany rysunek z modelem Orbital. Pewnego pięknego dnia dostałem wyczekiwaną informację o końcu produkcji mojego egzemplarza oraz rozpoczęciu etapu testów. Wizytę umówiliśmy na godzinę 9 rano. Budynek manufaktury jest niewielkich rozmiarów i mieści się przy ulicy Bözingenstrasse 46. Po przybyciu przywitany zostałem przez panów Nicolas Huissoud i Claude Greisler. Po krótkim wstępie rozpoczęła się część oficjalna wizyty połączona ze zwiedzaniem Manufaktury. Na sam początek kilka faktów. Firma produkuje około 400 zegarków rocznie, zatrudnia 35 osób, z czego 25 jest zegarmistrzami (nie każdy pracuje jednak jako zegarmistrz). W większości są to ludzie bardzo młodzi, średnia wieku wynosi około 32 lat. Określenia Manufaktura, do tego pisanego z dużej litery, używam rozmyślnie. Otóż firma ta około 95% wszystkich części produkuje samodzielnie. W przypadku mechanizmów jedynymi elementami zamawianymi od zewnętrznych dostawców są sprężyna naciągu, włos balansu oraz kamienie łożyskowe. Producent nie zajmuje się także produkcją kopert oraz pasków i bransolet. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od parku maszynowego zajmującego się wytwarzaniem części mechanizmów, jak się okazało nie tylko dla firmy Armin Strom. Ciekawostką jest fakt ilości godzin potrzebnych do wykończenia gotowej części. Otóż proces ten, wykonywany jest ręcznie i zajmuje około 10 razy więcej czasu niż produkcja samej części. W przypadku płyty bazowej mechanizmu, proces produkcyjny zajmujący około 2 godzin, jest tylko wstępem do wykończenia zajmującego około 20-30 godzin. Wszystkie elementy wykańczane są za każdej możliwej strony, nie ma tutaj znaczenia, że element będzie niewidoczny. Każda z zatrudnionych osób nie jest ograniczona tylko do jednej czynności, jak ma to miejsce u większych producentów. Po etapie ręcznego wykończenia czas na wykonanie obróbki galwanicznej. Także w tym przypadku firma Armin Strom jest unikatowa, gdyż posiada własną pracownię zajmującą się wykonaniem obróbki galwanicznej każdej produkowanej części. Następnie przychodzi czas na złożenie zegarka oraz przeprowadzenie testów. Każdy zegarek przechodzi proces składnia dwukrotnie. Pierwotnie zegarek jest składany, testowany i rozbierany. Następnie przechodzi proces mycia i ponownego składnia z użyciem nowych śrub. Ma to na celu jak najwyższą jakość wykonania i uniknięcie ewentualnych uszkodzeń łbów śrubek. Na sam koniec mogliśmy w spokoju usiąść w sali konferencyjnej, gdzie mogłem zobaczyć także inne produkty tej zacnej Manufaktury. Niestety moje umiejętności fotograficzne nie pozwalają na odpowiednią prezentację tak wyrafinowanych zegarków. Dlatego też oprócz własnych zdjęć pozwalam sobie wstawić kilka ze strony producenta (za zgodą Pana Nicolasa, który je wykonywał). Tegoroczna nowość model One Week z naciągiem manualnym. Model Pure Resonance w kopercie z różowego złota. I moim zdaniem przepiękny model Mirrored Force Resonance. I na sam koniec limitowany do 25 egzemplarzy model Tribute 1 First Edition należący do pana Nicolasa. Jako ciekawostkę podam, że marką zainteresowałem się właśnie po prezentacji tego czasomierza, ale niestety nie udało mi się go zamówić z racji niskiej limitacji. Nie żałuję jednak, ponieważ model Equal Force jest niesamowicie zjawiskowy. Słowem zakończenia uważam, że trzeba zwracać zdecydowanie większą uwagę na małe Manufaktury, które kunsztem swojego wykończenia, geniuszem procesu projektowego, otwartością na ludzi i podejściem do klienta biją na głowę większych producentów. Polecam zdecydowanie każdemu kontakt z Panem Nicolasem, zamówienie każdego możliwego zegarka oraz wizytę w tej zacnej Manufakturze. Na pewno się nie zawiedziecie. Uprzedzam tylko, że niestety te zegarki na żywo hipnotyzują i mają w sobie coś niesamowitego. Myślę, że gdyby nie budowa domu, już pisałbym w sprawie kolejnego zamówienia 😉 Małe wytłumaczenie odnośnie zdjęć. Posiłkowałem się dostępnymi w intrenecie źródłami, w szczególności stroną Producenta, artykułami na temat modelu oraz recenzjami. Za wszelkie błędy w opisie technicznym serdecznie przepraszam, ale jestem tylko marnym amatorem. Za jakość zdjęć zdecydowanie przepraszam, jak to mówią ani talentu ani sprzętu. Mam nadzieję, że namówiłem Was do odwiedzenia strony i zakupów. Dziękuję serdecznie za uwagę
  19. W lepszym świetle, ale fotograf dalej d*pa 😉
  20. Odbiór w Posnani. Do Starego Browaru jeszcze nie udało mi się dojechać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.