Z czego Schauer robi koperty w tych Anteach? To jest cholera stop aluminium i plasteliny albo jakaś Wooda?? Nie, na szczęście nic nie odpadło ani się nie wygięło (odpukać w color=#000000), ale to przesada żeby głupia koszula, sweter czy spojrzenie było w stanie porysować polerowaną powierzchnię koperty :/ Widać to oczywiście najlepiej od góry na brzegach oraz po lewej stronie, na bocznej ściance na wysokości dekla, tam gdzie mankiety rękawów sprawdzają swoje niszczycielskie działanie ocierając się swoją krawędzią o zegarek. Szafir jak to szafir, ani śladu na nim, ale na kopercie znajdują się miliony rysek wyglądających jak babie lato. Bardzo stresująco to wygląda. Całość koperty jeszcze się oczywiście "łyska" ale jak to będzie wyglądało po roku, dwóch? To z mojej strony taka łyżka dziegciu do beczki miodu jaką jestem w stanie postawić dla imć Schauera za działalność :>.
Mięciutki jest, co do wykonania nie mozna sie przyczepic. Przeszycia równiutkie. Nic sie nie rozkleja. Maro66 pisal kiedys w innym temacie ze wg niego Redowy, cytuje: "Jest gruby jak Liberty, tylko tańszy pięć razy i solidniej wykonany 8)" A co do pasowania, zblizenia zaburzaja proporcje obrazu, w rzeczywistosci wyglada to naprawde znacznie lepiej, lepiej niz na oryginalnym pasku dostarczonym przez Schauera. A tu http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=7870 zdjecia Maro66 ukazujace pasek w całej rozciągłości
Antea na nowym ubranku czyli K. Reda "Liberty", cena 18 zl. Gruby pasek pasuje do wysokosci koperty, moze uszy juz nie bardzo ale jestem w stanie przyjac taki kompromis No i sweterek jest
co wiec? nie zaprzeczysz ze w jakims tam procencie stwierdzenie "wykonczenie elaborate" jest zgodne z prawda Chyba ze poprawi Ci to humor to wyedytuje otwierajacego posta 8)
Wziąłem sie za test dokładności mojej Stowy Antea na mechanizmie ETA-2824-2, wykonczenie Elabore. Noszony przez dzień cały, w nocy leży na koronce. Mam ją od poczatku września. Test rozpoczął się wczoraj, dzisiaj po 24h: Dzień: 0. czyli start: 0 sek, narastająco: 0 1. +3 sek, narastająco: +3 sek
Wrzucilem Antee na czarny pasek z bialymi przeszyciami. Niee, nie wywalilem kasy na Hirsha jeszcze. Poszedlem po znacznie tanszej lini oporu. U zegarmistrza kupilem coś co sie zwie, tak przynajmniej ma wycisniete od spodu, "Echt Leder" za cale 16 zł. Skóra oczywiscie. Nie ma odbitej zadnej faktury, jest gładki. Wygladem podobny jest do http://www.watchband.de/assets/big/off.shore.P.jpg Tylko jak juz wczesniej wspomnialem przeszycia sa biale, na szlufkach też. Musze stwierdzic ze w tym konfigu Antea prezentuje sie znacznie lepiej niz na oryginalnym brązie. Zdjec nie dam bo nie mam :mrgreen:
Spadajcie :mrgreen: Foto zegarków to wyzsza szkoła jazdy bez trzymanki na ziołach Ale efekt osiagniety, nikt mnie juz nie nagabuje za ich brak :mrgreen:
W kategoriach galerii internetowych, na ktorych mozna oceniac i komentowac, nie mam na mysli tylko plf, to bylo bardzo rzeczowe i grzeczne Ale ciesze sie ze wrzucasz dalej zdjecia, bez wzgledu na tą łyżkę dziegciu w beczce miodu
Swetra nie miałem : Od strony koronki Pod pewnymi kątami wskazówki sa czarne. Wlaściwie to przeważnie wygladają jak czarne. Słabe warunki świetlne spowodowały, że głębia ostrości dramatycznie zmalała "Wiejski" przeszklony, szfirowy dekiel I jeszcze jeden nadgarstek Zwracam uwage na blizne po lewej strony Antei. Skóra może cierpieć, zegarek nie
Najpierw 5 kg naddatkow musze sie pozbyc Mysle nad paskiem hirsha i zastanawiam sie przy: - brazowym z bialo-kremowymi przeszyciami, - czarny, tez z przeszyciami jak wyzej A moze jakis granat pod wskazowki? Wybiore tylko jeden (zeby mi nikt tu nie pisal o braniu wszystkich :twisted: ) , pozostale moze w przyszlosci :roll:
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.