Będąc na miejscu, przekonałem się, że zegarki, które wcześniej mi się podobały „na papierze”, na nadgarstku potrafią wyglądać zupełnie inaczej. Takie oględziny organoleptyczne naprawdę otwierają oczy – dopiero wtedy czuć proporcje, wagę, fakturę koperty, sposób układania się paska.
Największe wrażenie zrobił na mnie model 857 UTC na zielonym silikonie – świetna obecność na nadgarstku, funkcjonalność i surowy charakter. Bez wątpienia chętnie widziałbym go w swojej kolekcji.
Z kolei model U50, mimo że bardzo mi się podobał wizualnie, na żywo okazał się dla mnie zbyt mały. To oczywiście subiektywna opinia, ale preferuję zegarki z kopertą 42 mm lub większą – a 857 ma 43 mm, co uważam za rozmiar optymalny. Na moim nadgarstku układa się idealnie – ani za duży, ani za mały.
Dziękuję za uwagę! A jeśli ktoś jeszcze nie zasubskrybował... to wiecie, co robić! 😉