Bzdura,nikt nie lubi wyrzucać pieniędzy.To świadczy albo olewaniu przez Porsche poważnego problemu albo o nieumiejętności zrobienia porządnego silnika,co jest dziwne zważywszy doświadczenie marki.Stawiałbym na olewanie bo skoro w wersji Turbo i GT3 problemy nie występują to da się,ale po co skoro i tak sprzedaż rośnie. Problem w części powinien się rozwiązać (na pewno Cayman/Boxster i przyszłe małe Porsche) bo zamiast lub obok silników sześciocylindrowych będą wkładać turbo z grupy VAG, zapewne 2,5L z Audi RS3/TT RS,ewentualnie 2.0T jakie są w prawie każdym modelu VAG.Nie są one bez wad ale dla użytkownika jest ten plus że są tanie w naprawie i łatwo dostępne.